
800 na 1.56
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 24 cze 2012, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, sytuacja przedstawia się następująco ,potrzebuje zejść z 2.04 na 1.56 praktycznie w 2 miesiące, od raazu pytanie, czy jest to możliwe? Mam nadzieje że tak, jestem praktycznie samoukiem bo trener to pożal się boże. Wyjechałem za miasto na 2 miechy a ten do mnie żebym się poruszał troche bym się nie rozsypał na obozie na koniec sierpnia. "Trenowałem'' z 3 miechy teraz z tydzień przestoju miałem ,jestem lekko przed 18 ,190 wzrost, 73 waga ,nie pale ,nie pije ,mam powiedzmy jakieś zaplecze: na lotne 100 -11.40 , 300 -37 , 400 -55, 600-1.29,(wrzystko mieżone na stoper) mam do dyspozycji: bierznie ,podbiegi, basen, dużo czasu nawet na 2 czy 3 treningi dziennie no i tą podbudowe kondycyjną jakąś tam mam więc początkowe treningi mogę se odpuścić, proszę na szybkie szczere odpowidzi czy da sie tak zbić jeśli tak to co robić . Dzięki pozdrawiam 

- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Spodziewasz sie cudownych oparow internetowych?
Czy mozliwe? - Tak, widzialem podobne postepy kilkukrotnie.
Czy mozliwe? - Tak, widzialem podobne postepy kilkukrotnie.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 24 cze 2012, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
dzięki za pomoc, znaczy talent moze i jakiś jest wrzyscy mi mowią że mam bardzo mocną wrodzoną wydolność i to już sam zauwwarzyłem że wytrzymały jestem, czytam teraz książke Danielsa więc dodam też troche od niego stworze sobie trening i będę dzien po dniu opisywał wrzystko aż dojde do celu .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
wysoko celujesz, w 2 miesiące 8s na tak krótkim dystansie to kosmos, ale powodzenia
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Ale też nie przesadź, bo będziesz musiał wykonywać sporo pracy na dużej prędkości z czym wiąże się kwas, a tutaj łatwo o zarąbanie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 24 cze 2012, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kilka dni luźno trenowałem i dziś postanowiłem w końcu zrobic coś porządnego, dodam że ułożyłem plan na te 2 miesiace . nie sprzyjała : 34 C w cieniu, duszno i te słońce. No trudno dziś miałem robić interwały progowe tempo dla mnie to 3.35/km chciałem zrobić 4 razy 1.6 km. No i tak pierwrza weszła elegancko bez problemu czasowo sie zmieściłem jak trzeba(praktycznie w ogóle tego nie odczułem) ,druga sekunde za wolna była, trzecią to już zrobiłem tylko 1200m, a czwartą 800m wrzystko na przerwach minutowych. Dlaczego nie mogłem dwóch ostatnich zrobić dobrze , czy pogoda moze być tego powodem??
- daruś
- Dyskutant
- Posty: 45
- Rejestracja: 11 cze 2011, 19:45
- Życiówka na 10k: 34.56
- Życiówka w maratonie: 2.42.58
- Lokalizacja: Piszczac
Chciałbym być optymistą, ale będę realistą..
Żeby Ci się w dwa miesiące udało powrócić do tego na czym skończyłeś (2.04) to będzie dobrze.
1.56 to jest już porządne bieganie. Nie wszyscy mają takie życiówki trenując systematycznie przez okres juniora..
Ale życzę sukcesu.
Żeby Ci się w dwa miesiące udało powrócić do tego na czym skończyłeś (2.04) to będzie dobrze.
1.56 to jest już porządne bieganie. Nie wszyscy mają takie życiówki trenując systematycznie przez okres juniora..
Ale życzę sukcesu.

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 24 cze 2012, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To znowu ja ,cały miesiąc spędziłem na wylewaniu potu na bierzni. Darowałem sobie podbiegi ,dlatego iż moja praca zmusza mnie do praktycznie 11 godzinnego stania na nogach(więc jakaś siła sama się robi) wygląda to tak 6 godzin pracy następnie 4 godziny wolnego z czego 2 to trening 2 spanie i znowu do roboty a 5 godzin ,jeżeli jest mniej pracy rano to jeszcze rano pozwole sobie na jakiś rozruszek mały do 8 km. 3 razy w tygodniu prowadziłęm treningi specjalistyczny 1 pod kątem głównie techniki i 2 wytrzymałościowe. Po czym teraz na dniach zrobiłem sobie sprawdzian 2x600 na przerwie 7 minutowej (podczas której jakieś 2 minutki to była pozycja nogi do góry krwio spływaj)następne 2 trucht no potem kilka przebierzek i znowu bieg. Czasy jakie udało mi się uzyskać pierwrza 600-1.29.59 natomiast druga -1.27.31(w gre wchodzi minimalny błąd pomiaru).
Jak chciałem
Pierwrza 600-tka chciałem biec z tak zwanym zapasem mocy dopiero w drugiej chciałem rozwinąć skrzydła.
Jak było
Pierwrza cód miód na prawde miałem taki luzik
400m -59s. i tak do końca bez szarpania jednym tempem ,czułem że w każdej chwili mogę przyspieszyć i chyba o to w tym chodzi. W Drugiej już tak kolorowo nie było ,oczywiście pierwrze 400 też w okolicach 59 ale jak dałem w palnik to zaczeło mnie powoli ścinać od góry do dołu gdy została już 100 do końca to był jakiś robo bieg. Chciałem zrobić z 1.25 ale trudno i tak jest dobrze.
Co dalej
I teraz właśnie nadszedł moment co dalej czy walić dalej treningi specjalistyczne czy bardziej długie rozbiegania pozostały juz tylko 3 tygodnie do obozu.
Jak chciałem
Pierwrza 600-tka chciałem biec z tak zwanym zapasem mocy dopiero w drugiej chciałem rozwinąć skrzydła.
Jak było
Pierwrza cód miód na prawde miałem taki luzik

Co dalej
I teraz właśnie nadszedł moment co dalej czy walić dalej treningi specjalistyczne czy bardziej długie rozbiegania pozostały juz tylko 3 tygodnie do obozu.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Zbyt mało regeneracji, zbyt mało snu! Jesteś młody i tylko to cie ratuje
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13849
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Co ty sie tak tego obozu boisz? Oboz jest zeby trenowac..a nie trenuje sie zeby jechac na oboz.JARON2000 pisze: Co dalej
I teraz właśnie nadszedł moment co dalej czy walić dalej treningi specjalistyczne czy bardziej długie rozbiegania pozostały juz tylko 3 tygodnie do obozu.
Teraz zrob troche wiecej obietosci i pare biegow na progu. Tydzien przed obozem o polowe mniej, zeby troche odpoczac.
Teraz by sie tez przydaly jakies zawody, zeby wiedziec w jakich czasach trenowac. Najlepiej tez jakies 400 i 1500 zeby zmonitorowac gdzie masz braki... ale to powinien juz trener ci powiedziec.
Rolli
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
Moze tez sprubuje rozruszac stare kosci "pobiec cos mocnego 800m"wlasnie znalazlem moje stare kolce.
Biegam tylko rozbiegania 12km (nie ma czasu) , ale jak wlacze powtozenia
np.300m szybko ale luzno na 3min przerwach raz dwa razy w tygodniu to moze
i zlamie 2:10 (M 45) i tobie tez bym to proponowal i do tego jakis ciagly
8km -3:50km/min masz wiecej czasu.
Powodzenia
Biegam tylko rozbiegania 12km (nie ma czasu) , ale jak wlacze powtozenia
np.300m szybko ale luzno na 3min przerwach raz dwa razy w tygodniu to moze
i zlamie 2:10 (M 45) i tobie tez bym to proponowal i do tego jakis ciagly
8km -3:50km/min masz wiecej czasu.
Powodzenia
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13849
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
W Polsce malo spotykane, a na zachodzie bardzo popularne zawody z udzialem weteranow.adam1adam pisze: i zlamie 2:10 (M 45)
Zobacz meldunki do Mistrzostw Europy Weteranow 2012 w Zittau (zaraz za granica): M45 jest 48 zameldowanych, z Polski "0". Co sie dzieje? Tylko maratony? Gdzie sa Sredniacy z lat 70-80-90? Sport tylko w TV?
Czasy kwalifikacyjne na Misrzostwa Niemiec Weteranow na 800m w M45 jest 2:15... spruboj! Ja mam.
Pozd.
Rolli