Plany na 10km - porównanie
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
Witam,
Chciałem zasięgnąć opinii co sądzicie o tych 2ch planach treningowych poniżej - oba dotyczą przebiegnięcia 10km w 50 minut.
Ciekawi mnie ten temat - przymierzam się do tego
1. Bartoszak
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=422
2. Trening Biegacza:
http://treningbiegacza.pl/trening/plany ... w-50-minut
O ile prędkości u Bartoszaka są dla mnie nieosiągalne na razie np. 3* po 4,48 - 1 km biegu o tyle ten drugi plan ma prędkości które spokojnie wykręcę.
Jak na to patrzeć - czy oba Plany dają szansę na wynik 50 minut na 10 czy nie ?
Będę wdzięczny za sugestie, opinie, rady itd.
Chciałem zasięgnąć opinii co sądzicie o tych 2ch planach treningowych poniżej - oba dotyczą przebiegnięcia 10km w 50 minut.
Ciekawi mnie ten temat - przymierzam się do tego
1. Bartoszak
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=422
2. Trening Biegacza:
http://treningbiegacza.pl/trening/plany ... w-50-minut
O ile prędkości u Bartoszaka są dla mnie nieosiągalne na razie np. 3* po 4,48 - 1 km biegu o tyle ten drugi plan ma prędkości które spokojnie wykręcę.
Jak na to patrzeć - czy oba Plany dają szansę na wynik 50 minut na 10 czy nie ?
Będę wdzięczny za sugestie, opinie, rady itd.
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
szczerze ? raczej nie - wiem co potrafię przebiec i jakie mam życiówki.Ewa123 pisze:50 minut wykręcisz bez żadnego planu, nawet bazując na spokojnych wybieganiach z przebiezkami.
biegałem Danielsa Czerwonego i widać było jak dobrze ułożony Plan potrafi wpływać na moje tempa, wytrzymałość i wydolność
- Ewa123
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 320
- Rejestracja: 05 lis 2011, 14:17
- Życiówka na 10k: 40,16
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Beskidy
A jak długo biegasz?goldie77 pisze:szczerze ? raczej nie - wiem co potrafię przebiec i jakie mam życiówki.Ewa123 pisze:50 minut wykręcisz bez żadnego planu, nawet bazując na spokojnych wybieganiach z przebiezkami.
biegałem Danielsa Czerwonego i widać było jak dobrze ułożony Plan potrafi wpływać na moje tempa, wytrzymałość i wydolność
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
jak długo ? - od listopada 2010 - jakoś tak wyjdzie.
ale to nie ma chyba nic do rzeczy - na początku truchtałem, potem w tamtym roku zabrałem się za plan który był wyznaczony na bazie vdot z książki Danielsa - i się sprawdzał - do momentu kontuzji
ale to nie ma chyba nic do rzeczy - na początku truchtałem, potem w tamtym roku zabrałem się za plan który był wyznaczony na bazie vdot z książki Danielsa - i się sprawdzał - do momentu kontuzji

-
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 27 sty 2011, 13:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Twój staż biegowy może warunkować szybszy lub wolniejszy progres. Generalnie im mniejsze doświadczenie biegowe, tym większa szansa na spektakularną poprawę. Jeżeli 3x1000/4'48 to dla ciebie zdecydowanie za szybko, to można mieć wątpliwości co do osiągnięcia celu.goldie77 pisze:jak długo ? - od listopada 2010 - jakoś tak wyjdzie.
ale to nie ma chyba nic do rzeczy - na początku truchtałem, potem w tamtym roku zabrałem się za plan który był wyznaczony na bazie vdot z książki Danielsa - i się sprawdzał - do momentu kontuzji
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
okej rozumiem - ale nie o mojej wydolności było pytanie (a jeśli uda mi się osiągnąć ten cel - z chęcią o tym napiszę).
pytanie poszło o porównanie tych 2ch planów - które różnią się od siebie - a w obu przypadkach to treningi pod 10km w czasie 50 minut - jak w/g Was doświadczonych biegaczy - to wygląda.
Bo że Bartoszak to dobry temat to ja wiem - ale jak widzicie ten 2gi ? w końcu też został ułożony prze biegaczy a nie przez anonimowego eksperta zza biurka.
pytanie poszło o porównanie tych 2ch planów - które różnią się od siebie - a w obu przypadkach to treningi pod 10km w czasie 50 minut - jak w/g Was doświadczonych biegaczy - to wygląda.
Bo że Bartoszak to dobry temat to ja wiem - ale jak widzicie ten 2gi ? w końcu też został ułożony prze biegaczy a nie przez anonimowego eksperta zza biurka.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Ja biegam Bartoszaka na 45min(z pewnymi modyfikacjami-dorzuciłem 5 trening).
Ledwo daje rade te interwały zrobic,ale mnie to nie dziwi(życiówka z przed 2 tyg 47:37)
Uważam ten plan za b.dobry.Postęp jest u mnie wyraźny.
Ledwo daje rade te interwały zrobic,ale mnie to nie dziwi(życiówka z przed 2 tyg 47:37)
Uważam ten plan za b.dobry.Postęp jest u mnie wyraźny.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Również zastanawiałem się nad tymi planami. I doszedłem do wniosku, że są do siebie podobne. Dwa dni treningowe – wybiegania, są niemal identyczne. Bartoszak podaje intensywności względem pulsu maksymalnego, trening biegacza wyznacza tempa. Moim zdaniem wychodzi na to samo.
Trzeci dzień treningowy robi różnice. Trening biegacza stopniowo wprowadza w większe intensywności. U Bartoszaka już pierwszego dnia trzeba zasuwać.
Ja wybrałem trening biegacza bo uważam go za lżejszy a nie chcę się forsować. Za 2 miesiące dam znać czy się powiodło. Mój czas na dychę to 54'34” minut.
/edit. Wycofuje się z tego, że te plany sa podobne. Różnią się nawet ilością treningów. Trening biegacza nie spełnia nawet kryteriów wprowadzających do treningu Bartoszaka - jest za krotki.
Trzeci dzień treningowy robi różnice. Trening biegacza stopniowo wprowadza w większe intensywności. U Bartoszaka już pierwszego dnia trzeba zasuwać.
Ja wybrałem trening biegacza bo uważam go za lżejszy a nie chcę się forsować. Za 2 miesiące dam znać czy się powiodło. Mój czas na dychę to 54'34” minut.
/edit. Wycofuje się z tego, że te plany sa podobne. Różnią się nawet ilością treningów. Trening biegacza nie spełnia nawet kryteriów wprowadzających do treningu Bartoszaka - jest za krotki.
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
Poprawisz linka proszęSantiago pisze:a co ten nie jest np wydajniejszy ??Krzychu M pisze:Ja biegam Bartoszaka na 45min(z pewnymi modyfikacjami-dorzuciłem 5 trening).
Ledwo daje rade te interwały zrobic,ale mnie to nie dziwi(życiówka z przed 2 tyg 47:37)
Uważam ten plan za b.dobry.Postęp jest u mnie wyraźny.
http://masters.azs-awf.pl/2011/czas-na- ... o-krynicy/

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
- Stary Koń
- Wyga
- Posty: 107
- Rejestracja: 08 kwie 2012, 11:16
- Życiówka na 10k: 53,16
- Życiówka w maratonie: brak
Jestem na podobnym etapie. Obecnie realizuję plan. J Skarżyńskiego- 10 km. w 50 min.. Widzę ewidentny postęp. Tydzień temu start kontrolny na 6 km- 4,54/km. Startuję na 10 km. pod koniec czerwca. Kolejny plan- na 45 minut to być może będzie M. Bartoszak.
A co do powyższych planów to zdecydowanie większą szansę powodzenia, czyli złamania 50 minut właśnie plan M. Bartoszaka. Kluczowa co do wyboru jednego z powyższych wydaje mi się odpowiedź na pytania wynikające ze wstępu do planu M. Bartoszaka- czyli, czy wybiegałeś w ciągu ostatnich miesięcy wskazaną tam objętość. Jeśli tak- to bierz ten plan. Oczywiście mogą być inne ograniczenia- wynikające z twojego wieku, ogólnej kondycji, wagi itp.
A co do powyższych planów to zdecydowanie większą szansę powodzenia, czyli złamania 50 minut właśnie plan M. Bartoszaka. Kluczowa co do wyboru jednego z powyższych wydaje mi się odpowiedź na pytania wynikające ze wstępu do planu M. Bartoszaka- czyli, czy wybiegałeś w ciągu ostatnich miesięcy wskazaną tam objętość. Jeśli tak- to bierz ten plan. Oczywiście mogą być inne ograniczenia- wynikające z twojego wieku, ogólnej kondycji, wagi itp.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
ja równiez jestem zdania, że 50 minut na dychę można połamać z wybiegań i przebieżek przy dobrej ogólnej sprawności i sile. jeżeli biegacz nnie jest w stanie tych 50 złamać to najpierw zadbałbym o ćwiczenia sprawności ogólnej, dołożył trening siłowy. naprawdę to powinno się łamać "samo" a jeżeli się nie łamie
to najpradopodobniej sprawność i siła leżą, można się katować interwałami i thresholdami ale nawet jak 50 będzie połamane i będą następne cele, to w końcu o tę sprawność i siłę trzeba będzie zadbać.
Plany Bartoszaka są moim zdaniem "bezpieczne" w tym znaczeniu, że jeżeli jesteś w stanie wykonać treningi z planu to zawody powinny być formalnością.
inne plany, nieco lżejsze, czy wychodzące od wolniejszych treningów, dają teoretycznie "mniej" pewności ale może być je trochę łatwiej wykonać.

Plany Bartoszaka są moim zdaniem "bezpieczne" w tym znaczeniu, że jeżeli jesteś w stanie wykonać treningi z planu to zawody powinny być formalnością.
inne plany, nieco lżejsze, czy wychodzące od wolniejszych treningów, dają teoretycznie "mniej" pewności ale może być je trochę łatwiej wykonać.
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
a jeśli sprawność i siła nie leżą - tylko problem jest w wydolności oddechowej ?
jak ją podnieść ?
a jak patrzeć na %hrmax które pokazuje Bartoszak - jak ktoś ma niskie hrmax - to jak wtedy biegać ?
ja mam 186 - u mnie 70% to 130,2 - to ja na rozgrzewce tyle mam
jak wtedy podejść do tematu ?
jak ją podnieść ?
a jak patrzeć na %hrmax które pokazuje Bartoszak - jak ktoś ma niskie hrmax - to jak wtedy biegać ?
ja mam 186 - u mnie 70% to 130,2 - to ja na rozgrzewce tyle mam
jak wtedy podejść do tematu ?