jak wyznaczyć strefy tętna?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
martinelli
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 27 lis 2011, 12:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Witam,
Jak bez odpowiednich badań, amatorsko wyznaczyć strefy tętna?
Czy w teorii gdzie istnieje 5 stref strefa "maratońska" to strefa 3?
Jak powinno się to kształtować procentowo?


Pozdrawiam
PKO
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Najlepiej zacząć od podstaw i przeczytać to co jest podane na stronie głównej + forum (korzystając z wyszukiwarki), a nie po raz 550 otwierać temat, pytając o to samo.
Na początek:
http://bieganie.pl/index.php?cat=15&id=132&show=1
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=15&id=411
http://bieganie.pl/index.php?cat=15&id=3684&show=1
http://bieganie.pl/index.php?cat=15&id=188&show=1
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
Awatar użytkownika
martinelli
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 27 lis 2011, 12:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

tak czytałem to, ale dzięki za podesłanie.


Wciąż mam dylemat, ponieważ z tego co widzę na różnych stronach, artykułach proponują oni 2 różne schematy.

Rozwiązanie 1
Strefa 1 od 50% do 60%
Strefa 2 od 60% do 70%
Strefa 3 od 70% do 80%
Strefa 4 od 80% do 90%
Strefa 5 od 90% do 100%

Rozwiązanie 2 (http://bieganie.pl/index.php?cat=15&id=132&show=)
Strefa 1 od 50% do 65%
Strefa 2 od 65% do 75%
Strefa 3 od 75% do 80%
Strefa 4 od 80% do 90%
Strefa 5 od 90% do 100%

Która jest właściwsza lub częsciej stosowana ?
Awatar użytkownika
Darek80
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 24 mar 2012, 10:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Innym sposobem jest wykonanie testu Friela i wyznaczenie stref bazując na wyznaczonym w teście progu mleczanowym a nie HR max.
rufuz

Nieprzeczytany post

Jakis czas temu mialem dylemat ze strefami. Sporo propozycji stref mozna spotkac w roznych zrodlach. Mi osobiscie najbardziej odpowiadaja zakresy J. Skarzynskiego. Wygladaja one nieco inaczej dla poczatkujacych i dla zaawansowanych co wydaje mi sie logiczne. Wyznaczylem sobie poza tym dolny i gorny zakres w kazdej ze stref co mi sie przydaje szczegolnie w treningach BNP.
Calkiem niedawno mialem tez mierzyc sobie do tego wszystkiego "kwas" i juz praktycznie kupilem analizator ale w koncu stwierdzilem, ze po co mi, jako amatorowi, kolejny gadzet.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wydaje mi się, że wyznaczanie stref bez znajomości swojego HRmax jest bez sensu. Niby można sobie wyliczyć z wzoru ale jaki to ma sens jeśli z wzoru jest mniej więcej a później dzielimy to procentami na dokładne strefy i rachunek błędu jest większy niż strefa. Druga rzecz to zmiana w tętnie wraz z treningiem, ja przez piec miesięcy zjechałem z tętnem na podobnych wysiłkach o 10 kliknięć więc wg Skarżyńskiego powinienem ciągle biegać smętne truchty żeby się zbytnio nie przemęczyć i klepać na poziomie do 133/minutę - czyli tempa jakich w ogóle nie biegam. Ja mam podział prosty - pierwszy zakres czyli wybiegania dłuższe i biegi relaksacyjne - gdy oddech non stop utrzymuję na poziomie nazwijmy to statycznym, można sobie prowadzić pogawędki, śpiewać, mruczeć, recytować Iliadę Greką albo Pana Tadeusza - w tętnie wychodzi mi to na 133-145, drugi zakres to bieg z nieco obciążonym oddechem ale taki, który daje już dobre tempo i mogę go utrzymywać bardzo długo, tu czuję, że już walczę ale robię to z luzem i nie kosztuje to, nie idę po bandzie i nie żyłuję się- taka droga środka - u mnie 145-155, powyżej pojawia się oddech już zgłaszający braki tlenowe i sumowanie się zmęczenia przyspiesza gwałtownie - mam lat 43 więc z tabelki 177 a w rzeczywistości to nie wiem bo różnie to wychodzi a od pewnego czasu przestałem to mierzyć aby się nie dziwić
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Najprościej jest biegać w oparciu o tempo a nie tętno.
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Pytanie czy najprościej to najefektywniej
Tu sobie zerknij
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ale co niby ma pokazać ten artykuł do którego podałeś link?
Jak dla mnie to są te jest to samo co wszędzie.
To np napisano że:

Strefa 70-80% HRmax Najlepsza strefa dla poprawiania wydajności sercowo-naczyniowej. Rekomendowana dla poprawy wydolności oddechowej, poprawy transportu utlenionej krwi do komórek mięśniowych iodprowadzania z nich dwutlenku węgla. Cwiczenie w tej strefie pozwala poprawić wyniki w zakresie pokonywania dłuższego dystansu w krótszym czasie. Organizm spala mniej glukozy niż tłuszczu, poprawia się równiez ogólna siła mięśniowa.

Czy Ty zdajesz sobie sprawę jak to jest szeroko? 70-80% Jaką wartość ma taka informacja?
To są definicje "fitnesowe" a nie biegowe, czyli dla tych, którzy kupili pulsometr (pewnie to jest nawet z instrukcji jakiegoś pulsometru)_ i chcą zacząć trenować.

Oczywiście biegowe tętnowe definicje też są szerokie ale dlatego ich użytkowość jest nijaka.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Najprościej jest biegać w oparciu o tempo a nie tętno.
Zgadzam się. Ja pulsometr używam tylko od czasu do czasu, żeby sprawdzić co się pozmieniało, tak dla kontroli. To co pisałem wyżej dotyczy tętna ale i tempa, które też nieco migruje i nie jest przyjmowane na sztywno - w sumie bez znaczenia bo to opis czucia. Z tempem tez jest pewien problem bo trzeba brać poprawkę na wiatr, nawierzchnię ( np śnieg w zimie, mokro-sucho, miękko twardo itp), do tego dochodzi tempo na podbiegach, zbiegach, tempo biegu w dzień i po ciemku - kupa niuansów wartych indywidualnego przemyślenia i korekty. Tego nie da sie do końca prosto ustawić na pulsometrze czy w tabelce treningowej i klepać pod cyfrę w dużych ilościach. Znaczy - oczywiście da się i można tylko czy to jest dobre podejście?
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
rufuz

Nieprzeczytany post

A nie jest tak, ze kazda z metod ma swoje wady i zalety ? Najlepiej jakby miec jakies urzadzenie, ktore jednoczesnie mierzyło by tetno, tempo i kwas a potem wyliczalo srednia :ble: :ble: Kiedy akurat korzystam z pulsometra (tylko przy WB2, WB3 i WT) to mam ustawione na wskazania tetna i tempa. Kiedy jest zbyt silny wiatr to patrze bardziej na tetno.
Zreszta raz w roku robie test Hr max. Wyliczenia porownalem dla sprawdzenia jeszcze z wzorami. Niektore sie pokrywaly.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Adam - ale chyba pytanie też jest fitnesowe a nie jak to nazwałeś "biegowe" choć biegania pewnie dotyczy...

nie znam swoją drogą teorii gdzie jest 5 stref tętna... - a pewnie do tego odwoływał się autor wątku.
Niestety pewnie są co najmniej 2 takie teorie które trzeba by przeczytać w calości (poza samymi strefami) żeby stwierdzić z jakimkolwiek prawdopodobieństwem która jest lepsza...

Rzeczywiście za to za adamem powiem - że prościej tempo maratońskie "wyliczyć" na tempo biegu a nie na tętno. Bo takie przeliczanie prędkości jest dość "częste" i można uznać, że te kalkulatory i inne metody danielso pochodne są całkiem dobre.

Proponował bym - wziąć najlepszy czas na 10 km... - wyliczyć z tego tempo maratońskie, przebiec 10-12 km w tym tempie i sprawdzić jakie było średnie HR i uznać przedział +-5 uderzeń za twój przedział hr maratoński ;-)
(jeśli koniecznie chcesz biegać "na tętno")

Poza tym - do jakiego planu potrzebne ci to "tempo maratońskie" - Jurek Skarżyński ma do tego trochę inne podejście, ale też sam dość spójnie opisuje jak szybko i jak długo biegać ;-)
Szymon
Obrazek
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

rufuz - jest takie urządzenie, to Twój organizm, który podaje Tobie dane bardziej precyzyjne niż 10 gadżetów.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Odpowiadając Adamowi
W podanym przeze mnie linku jest sposób wyznaczenia zakresów wg. Formuły Karvonena.
To najdokładniejsza forma wyznaczenia zakresów dostępna bez specjalistycznych testów.

A dlaczego wolę biegać na tętno a nie tempo:
1. Biegając na tętno możemy lepiej dostosować obciążenie do aktualnej formy - wiadomo że choroba, niewyspanie, przetrenowanie odbijają się na tętnie. Obserwując je wiem "co w trawie piszczy"
2. Nie biegam długich wybiegań w tempach które niewiele wnoszą do treningu. Dostaję trening z tempem 6.00 min/km lub w pierwszym zakresie to biegam w pierwszym zakresie (jak to bywa często opisane w różnych planach) który kończy mi się w okolicach 5.00 min/km
3. Widać jak na dłoni rosnącą formę

Biegałem na tempo a teraz biegam z pulsometrem i wydaje mi się że ten rodzaj biegania jest po prostu bardziej optymalny dla mnie teraz. Nie wiem jak będę biegał w przyszłym roku ale teraz bardzo mi to odpowiada. A ponieważ była prośba o wyznaczenie stref tętna to pozwoliłem sobie zamieścić link.
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

martinelli pisze:tak czytałem to, ale dzięki za podesłanie.


Wciąż mam dylemat, ponieważ z tego co widzę na różnych stronach, artykułach proponują oni 2 różne schematy.

Rozwiązanie 1
Strefa 1 od 50% do 60%
Strefa 2 od 60% do 70%
Strefa 3 od 70% do 80%
Strefa 4 od 80% do 90%
Strefa 5 od 90% do 100%

Rozwiązanie 2 (http://bieganie.pl/index.php?cat=15&id=132&show=)
Strefa 1 od 50% do 65%
Strefa 2 od 65% do 75%
Strefa 3 od 75% do 80%
Strefa 4 od 80% do 90%
Strefa 5 od 90% do 100%

Która jest właściwsza lub częsciej stosowana ?
chłopie tak naprawdę to nic nie rozumiesz............... w zwiazku z powyzszym korzystaj z Danielsa tam masz wszystko napisane dokładnie co jka biegać bez myslenia

Tompoz
Tompoz
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ