Interwały + rower = dobry czas na 3km?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
piter88
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 05 maja 2011, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam! Czy moge polaczyc robienie interwałów + jazde na rowerze, zeby zrobic dobra kondycje pod 3 km? Jeden dzien bieganie interwałow, drugi wolny(cwiczenia na lydki i przysiady), trzeci jazda na rowerze, wolne i znowu interwały i tak w kółko?
PKO
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Myślę, że nie bardzo. Jak ja chciałem zrobić dobry czas na 3 km to trenowałem bieganie, przynajmniej 70-80 km na tydzień, a prosi trenują o wiele więcej.
Jeżeli chcesz być dobry w bieganiu to biegaj. A bike może być miłym dodatkiem.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Na pewno trzema treningami w tygodniu nic satysfakcjonującego nie osiągniesz. Trzy treningi biegowe koncentrujące się na intensywności i do tego dłuższe treningi rowerowe wyrabiające przemiany tlenowe, to się może sprawdzić do jakiegoś średniego poziomu. W każdym razie ja mniej więcej tak robię, tygodniowo około 300-400km na rowerze i 25-30km biegowo, jak na razie poprawiam wyniki (ostatnio z piątki 20:51, tak dla porównania, 54s lepiej niż poprzedni rekord z grudnia). Ale mówię, sądzę że to będzie działać do jakiegoś podstawowego poziomu, myślę że wiele poniżej 20 min na piątkę nie zejdę na takim treningu.
Zalety dodatkowego roweru na pewno są - jestem o wiele silniejszy na podbiegach niż biegacze na moim poziomie, to znaczy jeśli na płaskim biegniemy równo, to zawsze na podbiegu zyskuję, mimo że lekki nie jestem.
The faster you are, the slower life goes by.
piter88
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 05 maja 2011, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W takim razie jak biegac i ile razy w tyg, zeby wyrobic forme na 3km. Co drugi dzien starczy? Wyjdzie 3-4 razy. 5min szybkiego biegu 13-14km/h nastepnie interwały, narazie robie 6 powtorzen 15s sprintu i 45s truchtu, a na dobicie dzis 18 min truchtu, wraz z progresem bede zwieksal szybszy bieg do 10min i interwaly do 10 pow. oraz wydluzal sprint i skracal trucht miedzy nimi. Moze byc? Sesja narazie wychodzi 30 min z progresem sie wydłuzy do jakis 45min

A rower dorzucił bym sobie w dni nie biegowe od czasu do czasu?
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Zależy jaki wynik chcesz zrobić, czy chcesz się scigać z elitą czy raczej w lokalnych zawodach. Mimo wszystko co drugi dzień to trochę mało. Lepiej tak przynajmniej 5 razy w tygodniu.
A rower jest zawsze dobry i warto jeździć bo to fajna sprawa.
piter88
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 05 maja 2011, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie chce sie scigac, chce miec dobry czas na kwalifikacjach do wojska. chcialbym sie zmiescic w 13min. Hmm 5 razy w tyg to chyba zajade stawy kolanowe ;p teraz odczowam kazdy trening w kolanach heh :P waze 81kg, 186cm wzrostu, biegalem po chodnikach, od paru treningów w parku.
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

13 minut to na luzie zrobisz trenując co drugi dzień. Nie będzie problemu... Myślałem, że o jakieś szybsze bieganie Ci chodzi.
piter88
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 05 maja 2011, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

12min było by OK :P
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

12 minut to też nie żaden kosmos :) Naprawdę, przy odrobinie systematyczności nie będzie problemu.
PiotrSw
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 198
Rejestracja: 15 mar 2011, 08:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

też już tak nie uproszczajmy sprawy z tym 12 - żaden kosmos. Wszystko zalezy od zdolności i talentu, no i może uwarunkowań. Ja np po roku biegania nie wyobrażam sobie 3km w 12minut(z 30sek mi braknie) i wiem, że jestem wyjątkowym biegowym beztalenciem jak na moje warunki fizyczne, ale to mimo wszystko może się zdarzyć :hejhej: . A nie najlepiej by było by nagle człowiek biegający 3km w 14minut(czy ile tam) zaczął biegać na poziomie 4'/km bo skoro już narzeka na kolana to może sobie długo nie pobiegać.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ