Jaką książkę wybrać.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
przecinek84
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 22 mar 2012, 22:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam.

Zaczynam przygodę z bieganiem.

Wcześniej biegałem ale maks. 2 razy w miesiącu. Teraz chcę biegać 3 razy w tygodniu.

Czytam książkę Bieganie metodą Gallowaya. Jaką książkę polecacie mi jako następną? Tak żeby była ona kontynuacją/uzupełnieniem tej metody!
PKO
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

"Maraton. Trening metodą Gallowaya" - wejdzie do sprzedaży pod koniec kwietnia 2012.
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Skarżyński albo Bob Glover "Podręcznik biegacza". Druga uaktualniana przez lata i może wydawać się stara, ale główne założenia się nie zmieniły.

Jako NIE podrecznik "Urodzeni biegacze" obowiazkowo :usmiech:
piotr_j
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 286
Rejestracja: 29 wrz 2010, 12:28
Życiówka na 10k: 44:40
Życiówka w maratonie: 03:44:07

Nieprzeczytany post

Ja jestem zwolennikiem Skarżyńskiego, ale jako kontynuacja Gallowaya to się raczej nie nadaje. :)
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

piotr_j pisze:Ja jestem zwolennikiem Skarżyńskiego, ale jako kontynuacja Gallowaya to się raczej nie nadaje. :)
Dlatego nie polecałem jej koledze, choć też jestem zwolennikiem książek Pana Skarżyńskiego.
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
gorczak6
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 22 sie 2011, 14:22
Życiówka na 10k: 35:52
Życiówka w maratonie: 3:03:29
Lokalizacja: Mrzeżyno

Nieprzeczytany post

Ja nie czytałem Gallowaya, ale czytałem Skarżyńskiego, Danielsa i glovera. Ztych trzech zdecydowanie odradzam "Podręcznik biegacza" Glovera. Zdecydowanie nie wprowadzi żadnych pozytywnych akcentów w twój trening.
10km - 35:53 (Trzebiatowska 10 - 02.06.2012)
Maraton - 3:03:29 (39 Berlin Marathon - 30.09.2012)
przecinek84
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 22 mar 2012, 22:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Książki, które mi podaliście są mi znane. Przypadło mi do gustu podejście Gallowaya, który mówi o przerwach na marsz i odpoczynek. Te rzeczy wydają się mieć sens. Dlatego szukam jakiegoś podejścia żeby nie było sprzeczne z tym co teraz robię. Nie chcę mieć mętliku w głowie.

A może znacie jakąś przystępną (nie za trudną) książkę dotyczącą fizjologii wysiłku?
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

"Bieganie bez wysiłku", poprzedni tytuł, bardziej odpowiadający oryginałowi to "Chi Running, rewolucja w bieganiu". Autorzy: Katherine i Danny Dreyer.
Książki nie czytałem więc sprawdź przed zakupem, czy będzie Ci odpowiadała jej zawartość. Jako kontynuacja Gallowaya powinna być ok, bo naczelną zasadą jest "nic na siłę".
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ