Bieg na 1 km w czasie 3 min. Proszę o rady.
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 03 lut 2012, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam!
Zacząłem biegać od czerwca ubiegłego roku przez 3 miesiące. Teraz mam przerwę ale zamierzam wrócić do biegania od połowy marca tak 1-2 razy w tygodniu a potem od czerwca 3-4 razy w tygodniu. I tutaj nasuwa się moje pytanie jak biegać na 1 km aby zejść z 3 min 43 sek. na 3 min? Chciałbym to osiągnać tak do początku września/października. Czasu jest dość dużo, tylko ten okres pierwszych 2.5 miesiąca będzie na mniejszych 'obrotach', bo z czasem może być różnie.
Proszę Was o jakieś rady, jak biegać, ile, czy skupiać się bardziej na interwałach itp. aby osiągnąć ten cel?
Bardzo proszę o konkretne rady bo nie chce zmarnować tego czasu.
Pozdrawiam!
Zacząłem biegać od czerwca ubiegłego roku przez 3 miesiące. Teraz mam przerwę ale zamierzam wrócić do biegania od połowy marca tak 1-2 razy w tygodniu a potem od czerwca 3-4 razy w tygodniu. I tutaj nasuwa się moje pytanie jak biegać na 1 km aby zejść z 3 min 43 sek. na 3 min? Chciałbym to osiągnać tak do początku września/października. Czasu jest dość dużo, tylko ten okres pierwszych 2.5 miesiąca będzie na mniejszych 'obrotach', bo z czasem może być różnie.
Proszę Was o jakieś rady, jak biegać, ile, czy skupiać się bardziej na interwałach itp. aby osiągnąć ten cel?
Bardzo proszę o konkretne rady bo nie chce zmarnować tego czasu.
Pozdrawiam!
- Laufer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 590
- Rejestracja: 14 paź 2010, 18:24
- Życiówka na 10k: 55.13,---
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Hrubieszów
Zejście z 3.43 na 3 min to będzie ciężko w tak krótkim czasie, ale cóż dla chcącego nic trudnego. Ważne jest sobie wyrobić bazę tlenową poprzez dłuższe wybiegania a także nabrać szybkości po przez tempa, interwały. Jeśli będziesz się przykładać to bardzo możliwe, że Ci się uda osiągnąć te 3 minuty. Powodzenia, pozdrawiam ;D
-
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 24 sty 2012, 15:17
- Życiówka na 10k: 43.57
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świebodzice
Jeżeli mogę być szczery to średnio to widzę... W każdym możesz mnie pozytywnie zaskoczyć.
Myślę jednak, że powinieneś dać sobie trochę więcej czasu. Tym bardziej, że jak sam zaznaczyłeś początkowo chcesz trenować na niższych obrotach...
Podaj więcej informacji o sobie... gabaryty, czasy na innych dystansach itd bez tego niewiele można z czystym sumieniem Ci podpowiedzieć, żeby nie napotkała Cię kontuzja.
Myślę jednak, że powinieneś dać sobie trochę więcej czasu. Tym bardziej, że jak sam zaznaczyłeś początkowo chcesz trenować na niższych obrotach...
Podaj więcej informacji o sobie... gabaryty, czasy na innych dystansach itd bez tego niewiele można z czystym sumieniem Ci podpowiedzieć, żeby nie napotkała Cię kontuzja.
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 03 lut 2012, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli chodzi o moją osobę to tak:
wzrost: 184 cm, waga: 68 kg, trenowałem przez 6 lat karate kyokushin, przez ostatnie 4 miesiące chodzę na siłownie ponadto od roku podciągam się na drążku (jak narazie mój rekord to 20 podciągnięć do pełnego zwisu). Planuje dostać się do szkoły pożarniczej i stąd też to bieganie. Czas na 50 m jaki miałem w sierpniu to: 7 sek 28 set. Te czasy z 50 m i wcześniej z 1 km były mierzone po 2.5 miesięcznym treningu. Jeśli coś jeszcze Wam potrzebne to piszcie.
Pisząc o tych dłuższych wybieganiach to ile macie na myśli?
Ile według Was potrzeba czasu i jak trenować aby zejść do tych 3 min?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi
wzrost: 184 cm, waga: 68 kg, trenowałem przez 6 lat karate kyokushin, przez ostatnie 4 miesiące chodzę na siłownie ponadto od roku podciągam się na drążku (jak narazie mój rekord to 20 podciągnięć do pełnego zwisu). Planuje dostać się do szkoły pożarniczej i stąd też to bieganie. Czas na 50 m jaki miałem w sierpniu to: 7 sek 28 set. Te czasy z 50 m i wcześniej z 1 km były mierzone po 2.5 miesięcznym treningu. Jeśli coś jeszcze Wam potrzebne to piszcie.
Pisząc o tych dłuższych wybieganiach to ile macie na myśli?
Ile według Was potrzeba czasu i jak trenować aby zejść do tych 3 min?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Ponad pół roku pewnie, zależnie od talentu i Twojego zaangażowania. Poszukaj planu
długie wybieganie to minimum 75minut
długie wybieganie to minimum 75minut
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 03 lut 2012, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oprócz tego planu: http://www.bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=385 to nie znam innego, ani nie znalazłem nic godnego uwagi. A jeśli chodzi nadal o te dłuższe wybiegania to w takim spokojnym tempie trzeba przebiec te 75 min i w miarę możliwości przeplatane czymś szybszym?
- Krzysztof Janik
- Ekspert/Trener
- Posty: 1084
- Rejestracja: 15 sie 2007, 09:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieganie.pl
- Kontakt:
Poczytaj mój tekst o przygotowaniach do takich egzaminów:
http://www.bieganie.pl/index.php?cat=19&id=2306&show=1
Zawiera plan i wskazówki, które można wykorzystać w treningu.
http://www.bieganie.pl/index.php?cat=19&id=2306&show=1
Zawiera plan i wskazówki, które można wykorzystać w treningu.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
tayron albo ktoś jest szybki , ma to w genach albo musi sie masakrycznie napocić żeby nabrać szybkości. Powiem Ci bez owijania w bawełnę. Nie masz czasu i polotu żeby w dosyć krótkim czasie zbliżyć sie do 3 minut . Może po 6-9 miesiącach dobrego treningu uda Ci sie osiągnąć czas 3;15 .
Ale 20 podciągnięć na drążku to już bardzo dobry wynik , bardzo dobry powtórzę i brawo ci za to!
Życzę powodzenia i dostania sie do straży
Ale 20 podciągnięć na drążku to już bardzo dobry wynik , bardzo dobry powtórzę i brawo ci za to!
Życzę powodzenia i dostania sie do straży
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 27 sty 2011, 13:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Szybkość może i jest w genach, ale żeby pobiec 1km w 3min to za dużo tej szybkości nie potrzeba - każda setka w 18s - nie sądzę, żeby tayron był ograniczony brakiem szybkości - potrzebuje wytrzymałości, tu się zgodzę, że czasu może być za mało na realizację celu.apaczo pisze:tayron albo ktoś jest szybki , ma to w genach albo musi sie masakrycznie napocić żeby nabrać szybkości. Powiem Ci bez owijania w bawełnę. Nie masz czasu i polotu żeby w dosyć krótkim czasie zbliżyć sie do 3 minut . Może po 6-9 miesiącach dobrego treningu uda Ci sie osiągnąć czas 3;15 .
Ale 20 podciągnięć na drążku to już bardzo dobry wynik , bardzo dobry powtórzę i brawo ci za to!
Życzę powodzenia i dostania sie do straży
-
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 17 sty 2012, 19:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witaj!Również się przygotowuję do takiego egzaminu ja startuje do Poznania a Ty?:)
Wynik w drążku godny podziwu podciągasz się nachwytem czy podchwytem?
Ja póki co 14 razy nachwyt - bez bujania.
Co do wątku:
To jakie zabiegi należy poczynić w rozwoju wytrzymałości - pewnie tempowej - podczas biegu na 1 km?Przebieżki,interwały,trening tempowy?U mnie też najprawdopodobniej to najbardziej leży bo bazę tlenową jako taką już mam(daje rade 60 min biec stałym tempem, tylko że gdy już wchodzę w większe tempo to bardzo szybko wymiękam).
Wynik w drążku godny podziwu podciągasz się nachwytem czy podchwytem?
Ja póki co 14 razy nachwyt - bez bujania.
Co do wątku:
To jakie zabiegi należy poczynić w rozwoju wytrzymałości - pewnie tempowej - podczas biegu na 1 km?Przebieżki,interwały,trening tempowy?U mnie też najprawdopodobniej to najbardziej leży bo bazę tlenową jako taką już mam(daje rade 60 min biec stałym tempem, tylko że gdy już wchodzę w większe tempo to bardzo szybko wymiękam).
- Gump
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 258
- Rejestracja: 04 paź 2011, 14:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieszczady piękna kraina
- Kontakt:
Ja też życzę powodzenia, ja starałem się do PSP dwa razy i powiem tyle bieganie i drążek to było nic
wystarczyło minimum to jest 3.20 na km. Podciągnięcia również. Liczyły się uprawnienia a wy macie jeszcze egzaminy
z przedmiotów ścisłych o ile się nie mylę ?
Reprezentowałem dziadków i miałem 3.12 na km. 20 razy drążek w wieku 35 lat
Wcześniej nie biegałem, tylko treningi na szosie, pewnie byłoby lepiej gdybym biegał.
wystarczyło minimum to jest 3.20 na km. Podciągnięcia również. Liczyły się uprawnienia a wy macie jeszcze egzaminy
z przedmiotów ścisłych o ile się nie mylę ?
Reprezentowałem dziadków i miałem 3.12 na km. 20 razy drążek w wieku 35 lat

Wcześniej nie biegałem, tylko treningi na szosie, pewnie byłoby lepiej gdybym biegał.
Legio Patria Nostra
Pozdrawia was Ostatni Mohikanin z Ustrzyk Górnych
http://www.noclegi-ustrzykigorne.pl/
Pozdrawia was Ostatni Mohikanin z Ustrzyk Górnych
http://www.noclegi-ustrzykigorne.pl/
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 03 lut 2012, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki wszystkim za wskazówki i za dobre słowa
Po przeczytaniu Waszych postów nasunęły mi się kolejne pytania, bo niestety nie mam zbyt wielkiego doświadczenia jeśli chodzi o treningi biegowe.
Nie miałem też rozeznania ze zbiciem tych 40 sek. myślałem że osiągnę to w te 5 czy 6 miesięcy, ale jeśli mówicie, że może być ciężko to może w 10-11 miesięcy uda mi się osiągnąć ten cel? Co Wy na to?
Jeśli chodzi o podciąganie na drążku to zacząłem podciągać się w czerwcu 2010 r. i na początku z trudem udawało mi się podciągnąć 2 razy. Ktoś pytał w jaki sposób się podciągam: Podciągam się podchwytem, bo według mnie jest to o wiele łatwiejszy sposób, bo przy nachwycie o wiele bardziej pracują mięśnie na plecach, także jeśli chodzi o podciągania na ilość to zdecydowanie podchwyt.
Freedy ja startuje w miarę możliwości do Krakowa w 2013 r. A Tobie jak idą przygotowania na 1 km? W jakim czasie jesteś wstanie przebiec ten 1 km? Może Ty mi podpowiesz jak trenować/biegać żeby nie zmarnować tego czasu? Biegasz według jakiegoś planu?
Gump - zgadza się do Szkoły Aspirantów poza biegiem na 1km, 50m, i podciągania na drążku jest też egzamin teoretyczny z chemii i fizyki.
Jakbyście mogli to nadal proszę Was o pomoc w sprawie tego treningu... Bo jak narazie myślę o tym żeby od marca do końca kwietnia biegać 60 min truchtem i co jakiś czas 20 sekundowe ''spięcia'' a potem w maju może ten plan co polecił Krzysztof Janik w swoim poście?
Pozdrawiam i czekam na poprawki a najlepiej o swoje sugestie jak to ma wyglądać.

Po przeczytaniu Waszych postów nasunęły mi się kolejne pytania, bo niestety nie mam zbyt wielkiego doświadczenia jeśli chodzi o treningi biegowe.
Nie miałem też rozeznania ze zbiciem tych 40 sek. myślałem że osiągnę to w te 5 czy 6 miesięcy, ale jeśli mówicie, że może być ciężko to może w 10-11 miesięcy uda mi się osiągnąć ten cel? Co Wy na to?
Jeśli chodzi o podciąganie na drążku to zacząłem podciągać się w czerwcu 2010 r. i na początku z trudem udawało mi się podciągnąć 2 razy. Ktoś pytał w jaki sposób się podciągam: Podciągam się podchwytem, bo według mnie jest to o wiele łatwiejszy sposób, bo przy nachwycie o wiele bardziej pracują mięśnie na plecach, także jeśli chodzi o podciągania na ilość to zdecydowanie podchwyt.

Freedy ja startuje w miarę możliwości do Krakowa w 2013 r. A Tobie jak idą przygotowania na 1 km? W jakim czasie jesteś wstanie przebiec ten 1 km? Może Ty mi podpowiesz jak trenować/biegać żeby nie zmarnować tego czasu? Biegasz według jakiegoś planu?
Gump - zgadza się do Szkoły Aspirantów poza biegiem na 1km, 50m, i podciągania na drążku jest też egzamin teoretyczny z chemii i fizyki.
Jakbyście mogli to nadal proszę Was o pomoc w sprawie tego treningu... Bo jak narazie myślę o tym żeby od marca do końca kwietnia biegać 60 min truchtem i co jakiś czas 20 sekundowe ''spięcia'' a potem w maju może ten plan co polecił Krzysztof Janik w swoim poście?
Pozdrawiam i czekam na poprawki a najlepiej o swoje sugestie jak to ma wyglądać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
Skoro masz 2 dni/tyg
to 1. dzień powinieneś przeznaczyć na spokojne wybiegania
a 2 na trening szybkościowy
Co do szczegółowego planu: a ile w te dni możesz przeznaczyć na trening?
Dobrze by było ok 1h-1,5h
to 1. dzień powinieneś przeznaczyć na spokojne wybiegania
a 2 na trening szybkościowy
Co do szczegółowego planu: a ile w te dni możesz przeznaczyć na trening?
Dobrze by było ok 1h-1,5h
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 03 lut 2012, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Myślę, że od maja będę wstanie biegać 3-4 razy w tygodniu i te 1h-1.5h się znajdzie na jeden trening. Możesz polecić jakiś trening?runner2010 pisze:Skoro masz 2 dni/tyg
to 1. dzień powinieneś przeznaczyć na spokojne wybiegania
a 2 na trening szybkościowy
Co do szczegółowego planu: a ile w te dni możesz przeznaczyć na trening?
Dobrze by było ok 1h-1,5h
A ten trening szybkościowy na czym miałby polegać?