Wzrost: 192cm
Waga: 98kg
Wiek: 25
9 lat temu pewnego dnia obudziłem się jak zwykle z rana i nie mogłem wstać z łóżka, skończyło się to szpitalem i lekarze stwierdzili, że mam wypaczone genetycznie stawy biodrowe. Stwierdzili, że za rok będę na wózku jeździł. Ja się nie poddałem, przestałem ćwiczyć by nie obciążać stawów (siłownia i inne sporty amatorskie), schudłem 20kg i bóle stawów odpuściły. Raz jest lepiej, raz gorzej, ale ostatnio zacząłem biegać interwały 10sekund sprint, 10 sekund marszobieg. Ogólnie ciężko mi się zebrać po tak długim czasie nieaktywności fizycznej. Zakwasów się nie boję

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi
