Plan 1000 m przemyślenia do oceny i prośba o rady
-
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 17 sty 2012, 19:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam!
Przygotowuję się do uzyskania jak najlepszego czasu w boju na 1000 m. Mam do dyspozycji 3-4 dni w tygodniu na treningi. Egzamin mam pod koniec Czerwca.
Dane o mnie:
19 lat 174 cm wzrostu 74 kg wagi, uprawiane sporty siłownia ale zrezygnuje na rzecz biegania(tylko drążek zostawie 3 x tyg).
Obecny czas tragedia: 3:57 (pierwsze 250 m luz ale potem już coraz wolniej biegłem,walczyłem z oddechem).Bieg był co prawda na lekko ośnieżonej bieżni-ale przyczepność ok w miarę- i w kurtce ale i tak taki czas daje obraz mojej nędzy;)
Chciałbym w przeciągu tego czasu do egzaminy zejść do około 3 min - ambitny cel wydaję się przy obecnym wyniku.
Do tej pory biegałem po 30-40 min stałym tempem 3 x tyg i jestem w stanie ubiec 40 min bez zatrzymywania się(jakaś tam baza tlenowa jest) - co prawda na końcu biegu mam zadyszke.
Z artykułami na stronce bieganie.pl(te plany pod 800-1500m) się zapoznałem ale szukam kogoś kto ukierunkuje mój trening kompleksowo tzn ułoży 3=4 dni treningowe pod obecny wynik:)Licze na Waszą pomoc.
Nie leniłem się i ułozyłem szkielet przygotowań na kolejne miesiące:
Do końca lutego:
bieganie stałym tempem 40 min,po tym rozciąganie lekkie i potem przebieżki(około 100m na 80 %) x 4-8(zacznę od 4 i będę zwiększać) TRENING 3-4 X W TYG
Marzec:
To samo co u góry + siła biegowa(biegi pod górkach,skipy na 50m,wieloskoki) BIEG STAŁYM TEMPEM + PRZEBIEŻKI 3 X W TYG, SIŁA BIEGOWA 1 X TYG
Kwiecień:
To samo co u góry tylko dodam jeszcze tempo(mogą być interwały 15sek sprint/45 sek truchtu czy lepiej np 8 x 200m lub 6 x 400 m z przerwą do pełnego wypoczynku?) : BIEG STAŁYM TEMPEM + PRZEBIEŻKI 2 X W TYG, SIŁA BIEGOWA 1 X TYG, TEMPO X TYG
Maj i czerwiec:
brak pomysłów...
Oczywiście należało by to rozłozyc należycie w tygodniu:)
Interesuję mnie wszystko co by pomogło mi poprawić ten mój nędzny czas,wszystkie sprawy tj. jakie obciążenie są w takim biegu, na czym powinienem się skupić itd.
Czy tak to mniej więcej może wyglądać?
Przygotowuję się do uzyskania jak najlepszego czasu w boju na 1000 m. Mam do dyspozycji 3-4 dni w tygodniu na treningi. Egzamin mam pod koniec Czerwca.
Dane o mnie:
19 lat 174 cm wzrostu 74 kg wagi, uprawiane sporty siłownia ale zrezygnuje na rzecz biegania(tylko drążek zostawie 3 x tyg).
Obecny czas tragedia: 3:57 (pierwsze 250 m luz ale potem już coraz wolniej biegłem,walczyłem z oddechem).Bieg był co prawda na lekko ośnieżonej bieżni-ale przyczepność ok w miarę- i w kurtce ale i tak taki czas daje obraz mojej nędzy;)
Chciałbym w przeciągu tego czasu do egzaminy zejść do około 3 min - ambitny cel wydaję się przy obecnym wyniku.
Do tej pory biegałem po 30-40 min stałym tempem 3 x tyg i jestem w stanie ubiec 40 min bez zatrzymywania się(jakaś tam baza tlenowa jest) - co prawda na końcu biegu mam zadyszke.
Z artykułami na stronce bieganie.pl(te plany pod 800-1500m) się zapoznałem ale szukam kogoś kto ukierunkuje mój trening kompleksowo tzn ułoży 3=4 dni treningowe pod obecny wynik:)Licze na Waszą pomoc.
Nie leniłem się i ułozyłem szkielet przygotowań na kolejne miesiące:
Do końca lutego:
bieganie stałym tempem 40 min,po tym rozciąganie lekkie i potem przebieżki(około 100m na 80 %) x 4-8(zacznę od 4 i będę zwiększać) TRENING 3-4 X W TYG
Marzec:
To samo co u góry + siła biegowa(biegi pod górkach,skipy na 50m,wieloskoki) BIEG STAŁYM TEMPEM + PRZEBIEŻKI 3 X W TYG, SIŁA BIEGOWA 1 X TYG
Kwiecień:
To samo co u góry tylko dodam jeszcze tempo(mogą być interwały 15sek sprint/45 sek truchtu czy lepiej np 8 x 200m lub 6 x 400 m z przerwą do pełnego wypoczynku?) : BIEG STAŁYM TEMPEM + PRZEBIEŻKI 2 X W TYG, SIŁA BIEGOWA 1 X TYG, TEMPO X TYG
Maj i czerwiec:
brak pomysłów...
Oczywiście należało by to rozłozyc należycie w tygodniu:)
Interesuję mnie wszystko co by pomogło mi poprawić ten mój nędzny czas,wszystkie sprawy tj. jakie obciążenie są w takim biegu, na czym powinienem się skupić itd.
Czy tak to mniej więcej może wyglądać?
Ja w ubiegłym roku startowałem do Częstochowy z sukcesem. Co do biegania, przez zimę wydaje mi się że trzeba biegać spokojnie długie wybiegania. Ale to tylko taka moja mała propozycja trenerem nie jestem i nie byłem.
1000m wyszło 2:56min
drążek 19 razy
Co do treningów bardzo dużo pomogła mi jedna dziewczyna z tego forum. Ja bym na twoim miejscu przez zimę sporo bym pobiegał żeby zrobić bazę a na wiosnę poszukać sobie jakiegoś klubu lekkoatletycznego albo osoby która zna się na bieganiu.
drążek 19 razy
Co do treningów bardzo dużo pomogła mi jedna dziewczyna z tego forum. Ja bym na twoim miejscu przez zimę sporo bym pobiegał żeby zrobić bazę a na wiosnę poszukać sobie jakiegoś klubu lekkoatletycznego albo osoby która zna się na bieganiu.
-
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 17 sty 2012, 19:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Klubu lekkoatletycznego nie mam w pobliżu, musiałbym dojeżdżać 35 km a to jest za daleko na dojazdy kilka razy w tyg - mam naukę,matura no i korki z fizy i chemii.
Bardzo mi by było miło gdybym znalazł tu kogoś z duża wiedzą na temat biegania i mnie delikatnie naprowadził, dlatego założyłem temat na tym dużym polskim forum i liczę na kogoś...Póki co biegam po 40-50 min stałego tempa mimo ostatnich mrozików i staram się budować bazę tlenową, ale chciałbym już zacząć kreślić jakiś porządny plan gdy mróz puści i weźmę sie za trening typowo pod 1000m..
A propo: Drążek śmigam 12 powt ale bez bujania z bujaniem pójdzie jakieś 16 - wciąż walcze. Podchwytem się podciągałeś czy nachwytem?:)
Bardzo mi by było miło gdybym znalazł tu kogoś z duża wiedzą na temat biegania i mnie delikatnie naprowadził, dlatego założyłem temat na tym dużym polskim forum i liczę na kogoś...Póki co biegam po 40-50 min stałego tempa mimo ostatnich mrozików i staram się budować bazę tlenową, ale chciałbym już zacząć kreślić jakiś porządny plan gdy mróz puści i weźmę sie za trening typowo pod 1000m..
A propo: Drążek śmigam 12 powt ale bez bujania z bujaniem pójdzie jakieś 16 - wciąż walcze. Podchwytem się podciągałeś czy nachwytem?:)
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
nie zebym byla pesymistka, ale przeskok z ~4min na ~3min/km w ciagu pieciu miesiecy to naprawde KOSMOS...
-
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 17 sty 2012, 19:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ale zauważ, że ten bieg był zrobiony przed porządnym bieganiem chociażby tych 40 min stałego tempa tylko jakieś 25 min i to po tym łapałem zadyszke:) Oczywiście że to duży postęp by był ale mi zależy na jak najniższym czasie a nie na koniecznie 3 min...By jak najwiecej pkt było - trzeba zawalczyć innej metody nie ma a ja jestem zdecydowany na walkę. Potrzebuję tylko pomocy w ogarnięciu tego wszysktiego i nakierowania:)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 31 maja 2011, 14:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, też przygotowuję się do egzaminów, które będą w lipcu i biegam wg. tego planu http://www.bieganie.pl/?cat=19&id=1531&show=1 jak myślicie nada się on, obecnie jestem na 4 tygodniu.
-
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 17 sty 2012, 19:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witaj!
Do jakiej szkoły startujesz?:)
Ten plan który przedstawiłeś jest bardzo intensywny, ja bym poległ na nim i nie mam tyle dni tygodnia na trening...CZY NAPRAWDĘ NIKT NIE POMOŻE Z WIELKIEJ SPOŁECZNOŚCI BIEGACZY?
Do jakiej szkoły startujesz?:)
Ten plan który przedstawiłeś jest bardzo intensywny, ja bym poległ na nim i nie mam tyle dni tygodnia na trening...CZY NAPRAWDĘ NIKT NIE POMOŻE Z WIELKIEJ SPOŁECZNOŚCI BIEGACZY?
-
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 27 sty 2011, 13:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na razie nie ma specjalnie warunków do szybszego biegania, więc to co proponujesz jest sensowne. Biegaj 3 razy w tygodniu po 40min, czwarty bieg stopniowo wydłużaj do ok. 60min. Przebieżki na koniec każdego treningu jak najbardziej sensowne - tylko to ma być biegane luźno, technicznie - szybkość nie ma aż takiego znaczenia. Jeden z tych krótszych biegów biegaj trochę szybciej - nie wiem jakim tempem biegasz je na codzień, ale powiedzmy zamiast 40min spokojnie zrób 10min spokojnie, 20 min tempo i 10 min schłodzenia. Pobiegaj tak przez miesiąc i wtedy się zobaczy.
Gotowy plan jest np TU ale to na ostatnie 12 tygodni. Na razie musisz być obiegany, żeby kilka kilometrów nie byłodla ciebie problemem i dopiero na to można nałożyć jakieś interwały.
Gotowy plan jest np TU ale to na ostatnie 12 tygodni. Na razie musisz być obiegany, żeby kilka kilometrów nie byłodla ciebie problemem i dopiero na to można nałożyć jakieś interwały.
-
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 17 sty 2012, 19:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
OK tak zrobię na najbliższy miesiąc - 1,5 miesiąca:
1 trening:
bieg stałym tempem 40 min(jak kończe taki bieg to mam dość mocną zadyszkę)
2 trening:
bieg 10 min spokojnie, 20 min tempo,10 min spokojnie
3 trening:
40 min stałym tempem
4 trening:
długie wybieganie około 60 min(tempo troszkę wolniejsze jak w biegach nr 1 i 3)
PYTANIE co do treningu nr 2 a dokładniej do tempa:
Zaproponujesz tutaj jakiś specjalny trening tempowy?tzn schemat?Od razu po tym spokojnym biegu(truchcie) robić np 8 x 200 m?z przerwami aż do pełnego wypocznku w truchcie lub marszu?
1 trening:
bieg stałym tempem 40 min(jak kończe taki bieg to mam dość mocną zadyszkę)
2 trening:
bieg 10 min spokojnie, 20 min tempo,10 min spokojnie
3 trening:
40 min stałym tempem
4 trening:
długie wybieganie około 60 min(tempo troszkę wolniejsze jak w biegach nr 1 i 3)
PYTANIE co do treningu nr 2 a dokładniej do tempa:
Zaproponujesz tutaj jakiś specjalny trening tempowy?tzn schemat?Od razu po tym spokojnym biegu(truchcie) robić np 8 x 200 m?z przerwami aż do pełnego wypocznku w truchcie lub marszu?