Ból głowy od bieżni

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
88Kubson
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 24 lis 2011, 22:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam.
Mam dziwny problem. Ostatnio 2 razy wybrałem się na siłownię, aby pobiegać na bieżni. Jednak po 2 minutach takiego biegu zaczynam mieć dziwne objawy: takie otępienie w głowie - jakby od wstrząsów, zamazane widzenie, i dziwne skołowanie :smutek: Nie wiem czym dokładnie jest to spowodowane, ale jest to coś okropnego. Gdy schodzę z takiej bieżni, to przez kilka minut czuję się jakby po mnie walec przejechał. Oczywiście nic takiego nie występuje gdy biegam w terenie, czy na miękkim lub na twardym podłożu, gdzie wibracje też powstają. Na bieżni po 3km jestem tak wymęczony jak normalnie po 15km :zero:
Skąd to się bierze? temperatura powietrza jest taka sama, wentylacja maksymalna na siłowni.
PKO
2012Years
Wyga
Wyga
Posty: 107
Rejestracja: 14 paź 2011, 10:53
Życiówka na 10k: 38:36

Nieprzeczytany post

haahaahahahahahahahaaahah
2012Years
Wyga
Wyga
Posty: 107
Rejestracja: 14 paź 2011, 10:53
Życiówka na 10k: 38:36

Nieprzeczytany post

Ja tylko powiem że człowiek w skrajnych wypadkach przetrwa wszystko.
Awatar użytkownika
krasnoludek6
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 825
Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
Życiówka na 10k: <40
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

po przeczytaniu[postu] przypomnialo sie mi jak kiedys szedlem w grupie ludzi i gdy sie rozgladalem to bylo wszystko ok a jak patrzylem komus w tyl to mialem objawy kolowania w glowie.

-sprawdz lub przypomnij sobie czy biegniesz z glowa opuszczona czy sie rozgladasz czy glowa w jednym punkci.[powinna byc raczej elastyczna to tu to tam spogladac]
-sprawdz jakie masz tempo poza bieznia poniewaz na biezni biegniesz w tempie rownym co na treningu w terenie malo kiedy sie zdarza.
--a moze inne buty uzywasz na bierzni .
malo tlenu na silowni?[wentylacja moze sobie gonic na maxa-a tlynu malo]!
Awatar użytkownika
Philippos
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 04 gru 2011, 09:27
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Czyżby ciekawy przypadek choroby lokomocyjnej? :oczko:
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

ja tak miałem kiedyś po godzinnej sesji na rowerku stacjonarnym, ustawilem obciążenie, które niby mi pasowało, ale pas napędzający zaczał strasznie walic i stąd ból głowy :ble:
po tym, rowerek też poszedł się walic.... na śmietnik
88Kubson
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 24 lis 2011, 22:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

krasnoludek6 pisze:po przeczytaniu[postu] przypomnialo sie mi jak kiedys szedlem w grupie ludzi i gdy sie rozgladalem to bylo wszystko ok a jak patrzylem komus w tyl to mialem objawy kolowania w glowie.

-sprawdz lub przypomnij sobie czy biegniesz z glowa opuszczona czy sie rozgladasz czy glowa w jednym punkci.[powinna byc raczej elastyczna to tu to tam spogladac]
-sprawdz jakie masz tempo poza bieznia poniewaz na biezni biegniesz w tempie rownym co na treningu w terenie malo kiedy sie zdarza.
--a moze inne buty uzywasz na bierzni .
malo tlenu na silowni?[wentylacja moze sobie gonic na maxa-a tlynu malo]!
No właśnie jak biegnę, to rozglądam się i w ogóle, więc głowa pracuje:> jednak po kilku minutach już praca głowy wymusza kołowanie w niej:D
Okna są pootwierane -> może za mało:D, więc wypróbuję wersję na oścież
Co do tempa to już ustawiłem sobie dzisiaj na minutę wolniej, żeby nie było:D
Buty.. fakt inne, jednak w nich biegałem wcześniej długo, więc myślę, że się na mnie nie obraziły:P

Choroba lokomocyjna...hmm nie pomyślałem o tym.. Nie mam takowej jadąc autem lub pociągiem itp. jednak wypróbuję Aviomar*n następnym razem:)
2012Years
Wyga
Wyga
Posty: 107
Rejestracja: 14 paź 2011, 10:53
Życiówka na 10k: 38:36

Nieprzeczytany post

rany ludzie !!! człowiek w skrajnych warunkach przetrwa wszystko. Po prostu nigdy tak nie biegałeś i czujesz schize psychiczną jak się przyzwyczaisz będzie good ;D
88Kubson
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 24 lis 2011, 22:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:spoko: W skrajnych przypadkach zniesie wszystko... hmm.. dzisiaj jeszcze wykonam sobie trening na bieżni. Będę biegł z 45minut.. Zapewnię sobie jeszcze jakąś matę gdzieś blisko, żebym mógł się położyć w razie czego :hahaha:
"Tlynu" dam na maksa poprzez otwarcie okna. Mam nadzieję, że jeszcze będę w stanie tutaj napisać :bleble:
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2241
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

Jeżeli jutro nie pojawi się Twój wpis to będzie oznaczało, że nie dałeś rady, padłeś. Obiecujemy Ci jednak, że Twój przypadek skrupulatnie opiszemy na forum, ku przestrodze.
88Kubson
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 24 lis 2011, 22:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witajcie. Chciałem powiedzieć, że żyję. Właśnie skończyłem 30min trening.. Było mi po prostu za nudno tak biegać. W głowie była mniejsza trzęsawka, więc myślę, że może to po prostu przyzwyczajenie zrobiło swoje :hejhej:
2012Years
Wyga
Wyga
Posty: 107
Rejestracja: 14 paź 2011, 10:53
Życiówka na 10k: 38:36

Nieprzeczytany post

no widzisz :D haahaha :D Dla kolesia 1 raz uprawiającego seks to też dziwne a po 100 razie już nudne haha :D
olekpp
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 15 sty 2010, 21:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Płock

Nieprzeczytany post

hmmm jaka ta mlodzież wyedukowana - albo nie wyedukowana :-)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ