Tętno w pierwszym zakresie?
- przemekWCH
- Stary Wyga
- Posty: 228
- Rejestracja: 18 wrz 2009, 16:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wałbrzych
Witam,
Biegam w pierwszym zakresie z tętnem na poziomie 75%HRmax.
Przez cały sezon wydawało mi się, że jest to odpowiednie tempo. Koniec sezonu był jednak dla mnie bardzo męczący. Cały czas zastanawiam się czy nie lepiej zwolnić.
Na jakim poziomie utrzymujecie tętno w biegach spokojnych?
Biegam w pierwszym zakresie z tętnem na poziomie 75%HRmax.
Przez cały sezon wydawało mi się, że jest to odpowiednie tempo. Koniec sezonu był jednak dla mnie bardzo męczący. Cały czas zastanawiam się czy nie lepiej zwolnić.
Na jakim poziomie utrzymujecie tętno w biegach spokojnych?
Pozdrawiam
Przemek
VRC Runner !
Run4fun !!!
Przemek
VRC Runner !
Run4fun !!!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
A ja bym Ci proponował zrobić test. Wiem, że jestem z tym nudny. 
Żebyś pobiegł nawet samotny wyścig, sprawdzian np na stadionie lekkoatletycznym, powiedzmy na 3 km (7,5 okrążenia) to z tego można by Ci wyliczyć nie szybciej niż jakim tempem powinieneś biegać spokojnie i jeśli używasz pulsometru, to przebiegł byś się tym tempem dla sprawdzenia (np na stadionie (jest jakiś stadion w Wałbrzychu? ) czy gdzieś gdzie możesz sprawdzić tempo) i zobaczylibyśmy jakie jest To twoje spokojne tętno. To trochę tak od tyłu, bo przez tempo do tętna, ale czemu nie, jeśli chcesz bazować na tętnie.

Żebyś pobiegł nawet samotny wyścig, sprawdzian np na stadionie lekkoatletycznym, powiedzmy na 3 km (7,5 okrążenia) to z tego można by Ci wyliczyć nie szybciej niż jakim tempem powinieneś biegać spokojnie i jeśli używasz pulsometru, to przebiegł byś się tym tempem dla sprawdzenia (np na stadionie (jest jakiś stadion w Wałbrzychu? ) czy gdzieś gdzie możesz sprawdzić tempo) i zobaczylibyśmy jakie jest To twoje spokojne tętno. To trochę tak od tyłu, bo przez tempo do tętna, ale czemu nie, jeśli chcesz bazować na tętnie.
- Pawel271
- Wyga
- Posty: 106
- Rejestracja: 09 paź 2010, 14:35
- Życiówka na 10k: 36:12
- Życiówka w maratonie: 3:16:00
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Przepraszam że się wcinam.Adam Klein pisze:A ja bym Ci proponował zrobić test. Wiem, że jestem z tym nudny.
Żebyś pobiegł nawet samotny wyścig, sprawdzian np na stadionie lekkoatletycznym, powiedzmy na 3 km (7,5 okrążenia) to z tego można by Ci wyliczyć nie szybciej niż jakim tempem powinieneś biegać spokojnie i jeśli używasz pulsometru, to przebiegł byś się tym tempem dla sprawdzenia (np na stadionie (jest jakiś stadion w Wałbrzychu? ) czy gdzieś gdzie możesz sprawdzić tempo) i zobaczylibyśmy jakie jest To twoje spokojne tętno. To trochę tak od tyłu, bo przez tempo do tętna, ale czemu nie, jeśli chcesz bazować na tętnie.
To pytanie do ciebie Adam chciałbym żebyś pokazał jak to wyliczyć u mnie czas na 3k to 10:54 i to nie był max
tętno powoli stosunkowo rosło i doszło do 183 a max jaki udało mi się wykręcić przy interwałach to 190.
ja mam zawsze problem z długim wybieganiem

Interesuje mnie jak wyliczyć tempo
Pozdrawiam Paweł http://www.ringotresura.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Ja na rozbieganiach średnio 160-170, ale jestem wysoko-tętnowcem z maksem 216.
- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
ostatnio w wywiadzie nasz maratonczyk H.Szost opisywal jak biega wolne wybiegania i podal ze jego tetno wolnego biegu to 135/minute.przemekWCH pisze:Witam,
Biegam w pierwszym zakresie z tętnem na poziomie 75%HRmax.
Przez cały sezon wydawało mi się, że jest to odpowiednie tempo. Koniec sezonu był jednak dla mnie bardzo męczący. Cały czas zastanawiam się czy nie lepiej zwolnić.
Na jakim poziomie utrzymujecie tętno w biegach spokojnych?
Osobiscie uwazam ,ze zalezy od rodzaju treningu a dokladnie chodzi o maly mikro cykl np: w tygodniu 2*[dni po 12km z tetnem do 75%] jeden [po 8 km do 80%] i na przyklad 2 dni wolniejszego biegania w tym jedno dlugie wybieganie do 60% tatna max.
Na poczatku pilnuje sie i tak biegam sobie -tylko czego zawsze wyrywa czlowiek do przodu mniej sie wtedy nudzi mniej ,,mecz''
W pewnym momecie zrozumialem ,ze te biegi wolne [60-65%] tez musza byc i chyba sa pozniej lepsze wyniki

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 940
- Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
- Życiówka na 10k: 32.55
- Życiówka w maratonie: 2.38
- Lokalizacja: ZWOLA
Z tym tempem wolnych wybiegań jest różnie. Kiedy ktoś np ma dużo mocniejszych treningów to wolne wybiegania robi wolno, na początku sezonu biega sie raczej wolno. Generalnie wybiegania powinno się biegać na tętnie pomiędzy 70 a 75 proc, jednak nie należy tego do końca się trzymać. Nawet najlepsi mają gorszy dzień i wolniej pobiegną to wybieganie. Wybieganie biegaj na samopoczucie w widełkach 70-75 proc max tętna, ponieważ są ważniejsze treningi na które trzeba się skupić
R.S.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 761
- Rejestracja: 15 lut 2003, 20:05
[/quote]
ostatnio w wywiadzie nasz maratonczyk H.Szost opisywal jak biega wolne wybiegania i podal ze jego tetno wolnego biegu to 135/minute.
[/quote]
podanie takiej liczby zupełnie nic nie mówi
ja np mam średnie na wybieganiu 124-126, a pierwsze 2-3 kilometry biegnę poniżej 120
ostatnio w wywiadzie nasz maratonczyk H.Szost opisywal jak biega wolne wybiegania i podal ze jego tetno wolnego biegu to 135/minute.
[/quote]
podanie takiej liczby zupełnie nic nie mówi
ja np mam średnie na wybieganiu 124-126, a pierwsze 2-3 kilometry biegnę poniżej 120
- herson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
ostatnio w wywiadzie nasz maratonczyk H.Szost opisywal jak biega wolne wybiegania i podal ze jego tetno wolnego biegu to 135/minute.foma pisze:
[/quote]
podanie takiej liczby zupełnie nic nie mówi
ja np mam średnie na wybieganiu 124-126, a pierwsze 2-3 kilometry biegnę poniżej 120[/quote]
.......dlatego bez sensu jest jakiekolwiek porównywanie wartości tętna, tak indywidualnego czynnika dla każdego człowieka.
Równie bez sensu jest pytanie ( w tym temacie nie padło ) typu: jakie tętno powinienem/powinnam utrzymywać dla efektywności treningu?? Tak jakbyśmy mieli aż tak duży wpływ na jego wysokość.
Ja biegając drugi niepełny rok, a od czerwca z pulsometrem, nigdy podczas biegu nie zauważyłem u siebie tętna niższego niż 142, co więcej przez pierwszy kilometr, miewam dochodzące do 160 uderzeń, później to się uspokaja i przy wybieganiu w tempie 6:30/km, po 22km średnia wychodzi 149-152/min
- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
ostatnio w wywiadzie nasz maratonczyk H.Szost opisywal jak biega wolne wybiegania i podal ze jego tetno wolnego biegu to 135/minute.foma pisze:
[/quote]
podanie takiej liczby zupełnie nic nie mówi
ja np mam średnie na wybieganiu 124-126, a pierwsze 2-3 kilometry biegnę poniżej 120[/quote]
Zgadzam sie tylko myslalem ,ze ktos tym sie zainteresuje i poczyta wlasnie ten wywiad i nie tylko.
Jesli ktos jest tu na tym forum to musi wiedziec [tak myslalem] jak trenuje nasz najlepszy obecnie maratonczyk.
Wiec jesli wprowadzilem zamieszanie to PRZEPRASZAM

-
- Stary Wyga
- Posty: 244
- Rejestracja: 26 mar 2007, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Tak się zastanawiam czy pomiar tętna czy prędkości na wybieganiach w ogóle ma sens? Rozumiem kontrolę intensywności na akcentach, ale wybieganie to wybieganie, często służy po to, żeby na nim odpocząć, nie popadajmy w jakiś pulsometrocholizm, trochę zaufania do własnego organizmu ! Zgadzam się z harpaganzwola. Przecież trening nie składa się tylko z tego co robimy dziś, ale tego co zrobiliśmy wczoraj i z tego co mamy zrobić jutro (oczywiście chodzi mi o bardziej długofalowe myślenie). Wiadomo, że po mocniejszym akcencie czy zawodach tętno będzie wyższe.