
Biegam 3-4 razy w tygodniu - dwa/trzy razy trening na bieżni tartanowej 5 lub 10 km mocniejszego biegu i raz dłuższe wybieganie w terenie 15-18 km. Staram się dbać aby był to teren o zróżnicowanym nachyleniu. Dotychczas na bieżni biegałem zwykle na czczo, zaś w terenie 2-3 godziny po śniadaniu.
Zastanawiam się jak urozmaicić trening i czy nie wprowadzić do niego dodatkowych elementów, np. w postaci interwałów lub podbiegów. Zamierzam też stopniowo wydłużać dystans biegów terenowych. Co myślicie o takim treningu w kontekście celów jakie chcę osiągnąć ?