Witam,
Biegam już dość długi czas, będzie już chyba z 4 lata. W tamtym roku po raz pierwszy wystartowałem na dychę i miałem czas 43:52. W tym roku chciałbym - wiadomo im szybciej tym lepiej ale co najmniej pobiec poniżej 40 minut. Nie zajmuję się samym bieganiem, trenuję dużo ciekawych rzeczy. Wcześniej biegałem bez żadnego planu, po prostu co pewien czas zwiększałem trochę dystans i starałem się biegać go coraz szybciej. Ostatnio czytałem dużo o różnych specjalnych treningach, które okazują się być potrzebne żeby być coraz lepszym. Czytałem kilka planów, ale ze względu na to, że nie samo bieganie wchodzi w grę, ułożyłem sobie taki plan:
Poniedziałek: Obwód z rozciąganiem (różne ćwiczenia typu pompki, przysiady, podciąganie), interwały, (jeśli mam siłę to jeszcze jakiś krótki bieg)
Wtorek: Brzuch, ćwiczenia hantlami i drążek; raczej spokojne bieganie, (chociaż to zależy, dzisiaj akurat fajnie się czułem więc w miarę szybko biegłem),
Środa: (to samo co w poniedziałek)
Czwartek: (to samo co we wtorek)
Piątek: (to samo co w poniedziałek, tylko że zamiast interwałów siła biegowa z podbiegami)
Sobota: (to co w czwartek+basen lub sam basen/start w zawodach lub wolne)
Niedziela: Długie rozbieganie+basen, lub jedna z tych rzeczy/start w zawodach lub wolne
Rozbiegania biegam na razie do 15km. Chciałbym je wydłużyć do 20km (nie wiem czy jest sens wydłużać je do 25km jak gdzieś było podane w jednym planie). Puls jest ok. 160 więc raczej za dużo jak na rozbieganie ale bardzo komfortowo mi się tak biegnie - nie odczuwam zmęczenia.
Za to interwały chyba biegam zbyt wolno (czytałem gdzieś na jakiejś stronie że powinno być ok. 180 a na innej znowu że na maksa [no i nie wiem co o tym myśleć], nie wiem też co z odpoczynkiem - najczęściej robię trucht tyle samo minut co interwał (jeśli robię czasowe), lub do momentu, w którym czuję że znowu mogę biec w miarę bez zadyszki (dystans).
Interwały robię takie:
1km,2km,4km,2km,1km
1min,2min,4min,2min,1min
4x600/1600/300
Planuję jeszcze wcielić:
4x1600/400; 2x5000; 10x1000
10x800/200; 15x400; 4x400/1600
3x2min, 2x3min
Ogólnie chodzi mi o to czy taki plan jaki podałem wyżej jest dobry. Czy rozkład treningów biegowych jest w porządku? Czy po sile biegowej z podbiegami mam być bardzo zmęczony? Czy raczej robić ten bodziec bardziej łagodnie? Po interwałach raczej zmęczenie czuć zawsze. Czy odcinki i rozkład interwałów jest dobry?
Plan do oceny i prośba o wskazówki
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
co ty to zły plan lepszy będzie taki
poniedziałek - to samo co we wtorek, ale jak się bedziesz lepiej czuł to nie rób nic
wtorek - nartorolki
środa - idż do marketu
czwartek - poco czwartek przenieś sie wczasie do niedzieli
niedziela - poczytaj w necie trochę o hr max, o tym że ludzie mają rózny hr max. i np. Rysio z Klanu jest już starszy i przy tętnie `180 idzię trupa na zawkaszeniu 7 mmoli a twój 12 letni brat przy tętnie 180 możę rozmawiac swobodnie o .............
Tompoz
poniedziałek - to samo co we wtorek, ale jak się bedziesz lepiej czuł to nie rób nic
wtorek - nartorolki
środa - idż do marketu
czwartek - poco czwartek przenieś sie wczasie do niedzieli
niedziela - poczytaj w necie trochę o hr max, o tym że ludzie mają rózny hr max. i np. Rysio z Klanu jest już starszy i przy tętnie `180 idzię trupa na zawkaszeniu 7 mmoli a twój 12 letni brat przy tętnie 180 możę rozmawiac swobodnie o .............
Tompoz
Tompoz
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 01 sie 2011, 15:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
tompoz pisze:co ty to zły plan lepszy będzie taki
poniedziałek - to samo co we wtorek, ale jak się bedziesz lepiej czuł to nie rób nic
wtorek - nartorolki
środa - idż do marketu
czwartek - poco czwartek przenieś sie wczasie do niedzieli
niedziela - poczytaj w necie trochę o hr max, o tym że ludzie mają rózny hr max. i np. Rysio z Klanu jest już starszy i przy tętnie `180 idzię trupa na zawkaszeniu 7 mmoli a twój 12 letni brat przy tętnie 180 możę rozmawiac swobodnie o .............
Tompoz
Rozumiem, że to również Twój plan Tompoz? Chyba tak, bo wczoraj był wtorek, czyli narkotyki...