5 tygodni temu ważyłem 94 kg przy wzroście 180cm. Teraz moja waga wskazuję już 10kg mniej
Tak jak kiedyś nie lubiłem biegania.. to w końcu powiedziałem sobie dojść i uznałem, że to ostatni dzwonek na zmianę stylu życia. Może to głupio brzmi odnośnie ostatniego dzwonku, ale kończę szkołę średnią i wybieram się na studia przez co tryb życia może ulec zmianie. Wracając do biegania to teraz je... lubię, nawet bardzo! I w związku z tym mam kilka pytań. Obecnie jednostka biegowa wynosi 8-10km w ciągu około godziny. Najdłuższy dystans jaki wybiegałem wynosił 15km. Sporo czytałem bieganie.pl, forum i innych stron internetowych no i mam mętlik w głowie. Pierwszą rzeczą jaką chcę uczynić to jest jeszcze zrzucenie 10kg - tutaj pojawia się pierwsze pytanie. Jak wygląda sprawa aeroby - interwały? Czy mój organizm nie przyzwyczaił się już do tego typu wysiłku i nie warto wprowadzić interwały? Co lepiej buduje kondycję?Drugą kwestią jest sprawa półmaratonu w Grodzisku WLKP. Odbywa się on za 2 miesiące. Jak się do niego najlepiej przygotować? Celem nie jest wynik tylko przebiegnięcie go w dobrym zdrowiu i humorze
Ten rok, a raczej to co z niego pozostało chce wykorzystać na przystosowanie organizmu do wysiłku i zbudowaniem podstaw na przyszły rok Tak - złapałem bakcyla
Mam nadzieję, że nikogo swoim długim postem nie zanudziłem, ale uznałem, że uzyskam opinię bardziej doświadczonych biegaczy niż ja.
Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam.
EDIT: Biegam co 2 dni.
