Jakie tętno można bezpiecznie utrzymywać?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
michal.paprocki
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 16 lip 2010, 09:24
Życiówka na 10k: 53
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegam od niedawna i w ramach celów chcę w przyszły weekend przebiec półmaraton warszawski. Dzisiaj sprawdziłem się na 15km i przebiegłem w 1h35m przy czym czułem, że do 21km dałbym radę. Chcę się was poradzić co do bezpiecznego tętna. Robiłem próbę wysiłkową i HRmax wyszedł mi 196. Zwykle zaczynam bieg mając 90 i na pulsometrze ustawiłem sobie alarm, żeby nie przekraczać 166. Zauważyłem, że powyżej tego poziomu szybko się męczę, serce wali, a raz miałem takie jakby kłucie po stronie serce. Trzymając poniżej 166 mam prędkość 5:50 - 6:40 min/km. Ogólnie nie biegam bardzo regularnie i nie chcę przeginać, dopóki trwale nie osiągnę dobrej formy.

I teraz pytanie jakie jest rozsądne maksymalne tętno, które mogę utrzymywać podczas półmaratonu. Planuję mieć max ustawiony na 166 i zwalniać, żeby tętno nie było podczas biegu wyższe. W praktyce oznacza to, że podczas całego biegu tętno będzie w przedziale 155-165. Czy tak jest OK? Poradźcie jako dobrać obciążenie prędkość / tętno.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
krasnoludek6
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 825
Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
Życiówka na 10k: <40
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

http://bieganie.pl/?show=1&cat=44&id=399
najpierw zobacz ten kalkulator
Kolego trzeba sie kierowac ,testem np: na 10km
wyczuciem swojego organizmu i nie tylko ,pogoda jaki wiatr ,podbiegi,waga ,zmeczenie po tygodniu pracy i duzo innych spraw --sam biegne za tydzien .
Mozesz pobiec asekuracyjnie by pierwszt polmaraton dobiec i zbierac doswiadczenia.
Wprowac dane do kalkulatora i jakas odpowiec bedziesz mial[jakas]
Awatar użytkownika
Krzysztof Janik
Ekspert/Trener
Posty: 1084
Rejestracja: 15 sie 2007, 09:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieganie.pl
Kontakt:

Nieprzeczytany post

michal.paprocki pisze:Biegam od niedawna i w ramach celów chcę w przyszły weekend przebiec półmaraton warszawski. Dzisiaj sprawdziłem się na 15km i przebiegłem w 1h35m przy czym czułem, że do 21km dałbym radę. Chcę się was poradzić co do bezpiecznego tętna. Robiłem próbę wysiłkową i HRmax wyszedł mi 196. Zwykle zaczynam bieg mając 90 i na pulsometrze ustawiłem sobie alarm, żeby nie przekraczać 166. Zauważyłem, że powyżej tego poziomu szybko się męczę, serce wali, a raz miałem takie jakby kłucie po stronie serce. Trzymając poniżej 166 mam prędkość 5:50 - 6:40 min/km. Ogólnie nie biegam bardzo regularnie i nie chcę przeginać, dopóki trwale nie osiągnę dobrej formy.

I teraz pytanie jakie jest rozsądne maksymalne tętno, które mogę utrzymywać podczas półmaratonu. Planuję mieć max ustawiony na 166 i zwalniać, żeby tętno nie było podczas biegu wyższe. W praktyce oznacza to, że podczas całego biegu tętno będzie w przedziale 155-165. Czy tak jest OK? Poradźcie jako dobrać obciążenie prędkość / tętno.
Ja nie kierowałbym się tętnem w twoim przypadku, ponieważ przed zawodami spoczynkowe możesz mieć już ponad 100 jak będziesz się stresować lub będzie ciężka pogoda.
Jeżeli przebiegłeś 15 km w 1:35 to wychodzi po 6:20 na kilometr, czułeś że mógłbyś takie tempo wytrzymać to możesz tak biec, ale najbezpieczniej będzie rozpocząć po 6:30 i w razie dobrego samopoczucia przyspieszać.
Pozdrawiam
Trener Krzysztof Janik

Obrazek
Awatar użytkownika
pixos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 415
Rejestracja: 07 lut 2010, 20:57
Życiówka na 10k: 39:42
Życiówka w maratonie: 3:58
Lokalizacja: Gostynin

Nieprzeczytany post

Krzysztof Janik pisze: Ja nie kierowałbym się tętnem w twoim przypadku, ponieważ przed zawodami spoczynkowe możesz mieć już ponad 100 jak będziesz się stresować lub będzie ciężka pogoda.
To ja zapytam inaczej. Czy w takiej sytuacji (podwyższonego z powodu gorączki startowej tętna na zawodach) nie przejmować się tętnem? Czy to, że tętno od początku wchodzi na poziom ok 85-90%, nie ma wpływu na późniejsze funkcjonowanie organizmu i w konsekwencji na szybsze "wyczerpanie energii"? Myślę tu głównie oczywiście o dystansie dłuższym, czyli (pół)maraton.
Awatar użytkownika
Krzysztof Janik
Ekspert/Trener
Posty: 1084
Rejestracja: 15 sie 2007, 09:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieganie.pl
Kontakt:

Nieprzeczytany post

pixos pisze:
Krzysztof Janik pisze: Ja nie kierowałbym się tętnem w twoim przypadku, ponieważ przed zawodami spoczynkowe możesz mieć już ponad 100 jak będziesz się stresować lub będzie ciężka pogoda.
To ja zapytam inaczej. Czy w takiej sytuacji (podwyższonego z powodu gorączki startowej tętna na zawodach) nie przejmować się tętnem? Czy to, że tętno od początku wchodzi na poziom ok 85-90%, nie ma wpływu na późniejsze funkcjonowanie organizmu i w konsekwencji na szybsze "wyczerpanie energii"? Myślę tu głównie oczywiście o dystansie dłuższym, czyli (pół)maraton.
Ma wpływ ale to jest osobnicze. U jednych stres jest tylko na kilka godzin przed startem, zazwyczaj po kilkunastu minutach biegu jest już wszystko w porządku. Ale nie którzy przeżywają bieg już kilka dni wcześniej i to może uszczuplić nasze zapasy energetyczne. A u innych zawody wywierają takie emocje że tętno zachowuje się w naprawdę dziwny sposób. Po prostu trzeba sprawdzić swój organizm.
Pozdrawiam
Trener Krzysztof Janik

Obrazek
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przed startem czasowo krótkim duze tętno na starcie jest bardzo dobre

1. pobudzenie startowe niezbędne do krótkiego wysiłku.
2. Dobrze rozgrzany beztlen i odtworzony.

Tompoz
Tompoz
ODPOWIEDZ