18 dni do pierwszego półmaratonu
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Do mojego startu w pierwszym półmaratonie (3 kwietnia) zostały dwa tygodnie z hakiem, dokładnie 18 dni. To jest 10 treningów (biegam we wtorki, czwartki, soboty i niedziele). Zastanawiam się jak najlepiej zaplanować i rozłożyć pozostały czas.
Kto obserwuje mego bloga, ten wie, że w tygodniu biegam 7-10 km, w niedzielę zwykle dłuższe wybiegania do 18-19 km. Wszystkie treningi robię w tempie 6:15-7 min/km, do tych krótszych dodaję zwykle kilka przebieżek przeplatanych z truchtem. Ze względu na lekarskie zalecenia nie robię bardzo ciężkich treningów, które mocno obciążają serce.
Nie chodzi mi o jakiś fenomenalny wynik, raczej o samo pokonanie dystansu – to pierwsza tego typu impreza. Byle wstydu nie było. W zeszłym roku w maju na 10km miałem czas 55:47, teraz mam podobną formę. Nie wiem nawet jakim tempem mam biec, więc będę biegł na luzie, a przyspieszać (o ile będę miał siłę) zacznę od 15 km.
Co radzicie? Wczoraj zacząłem wracać do domu z pracy (ok. 8 km), więc we wtorki i czwartki tak pobiegnę. A jaki dystans zrobić w niedziele 20 i 27 marca? Ostatni tydzień (28.03-3.04) ma być lekki, bez przeciążania, to wiem.
Kto obserwuje mego bloga, ten wie, że w tygodniu biegam 7-10 km, w niedzielę zwykle dłuższe wybiegania do 18-19 km. Wszystkie treningi robię w tempie 6:15-7 min/km, do tych krótszych dodaję zwykle kilka przebieżek przeplatanych z truchtem. Ze względu na lekarskie zalecenia nie robię bardzo ciężkich treningów, które mocno obciążają serce.
Nie chodzi mi o jakiś fenomenalny wynik, raczej o samo pokonanie dystansu – to pierwsza tego typu impreza. Byle wstydu nie było. W zeszłym roku w maju na 10km miałem czas 55:47, teraz mam podobną formę. Nie wiem nawet jakim tempem mam biec, więc będę biegł na luzie, a przyspieszać (o ile będę miał siłę) zacznę od 15 km.
Co radzicie? Wczoraj zacząłem wracać do domu z pracy (ok. 8 km), więc we wtorki i czwartki tak pobiegnę. A jaki dystans zrobić w niedziele 20 i 27 marca? Ostatni tydzień (28.03-3.04) ma być lekki, bez przeciążania, to wiem.
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 401
- Rejestracja: 27 wrz 2009, 20:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
tez biegne w Pabianicach.. nie wiem czy patrzyles na liste zapisanych ale juz jest prawie 500 osob wiec mozna sie spodziewac dosc duzego biegu.. wiesz moze co jest w pakiecie startowym bo chwala sie ze jest "duzy" tylko jakos nie moge znalezc co tam sie znajduje.. co do tych niedzielnych wybiegan.. ja zawsze staram sie biegac 17km jak sie da w tempie okolo startowym w polmaratonie... wiem ze te nastepne 4km to juz sila woli dobiegne jak cos... a poniewaz Ty masz 2tyg to moze sprobuj w ta pierwsza niedziele tez jakies 17km(to moj wybrany dystans, mozesz inny) w tempie zblizonym do tego jakie bys chcial miec w kwietniu.. jesli pojdzie dobrze to w nastepna niedziele tez 17(czy tam ile chcesz) w tempie o te pare sekund szybszym niz poprzednio.. bedziesz mial wtedy jakas wiedze jakie tempo jestes prawdopodobnie w stanie wytrzymac przez 21km.. a i jeszcze trasa dostala atest wiec wynik bedzie oficjalna zyciowka:d.
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
No widzę, że kupa ludzi się zapisała. Fajnie, ale nie dziwi mnie to – po stracie imprezy mBanku biegacze są pewnie spragnieni jakiegoś dłuższego dystansu w regionie i Pabianice im to dały. Shame on Woudz…
Nie mam pojęcia co będzie w pakiecie – widziałem tylko te informacje, o których piszesz.
Chyba właśnie zrobię tak jak piszesz. Chciałbym przebiec połówkę w 119 minut, więc średnie tempo winno być 5:40. Nie biegałem tak szybko takich dystansów i to chyba za dużo, ale w niedzielę spróbuję zrobić tak ok. 17 km. Najwyżej będę tydzień zdychał…
Nie mam pojęcia co będzie w pakiecie – widziałem tylko te informacje, o których piszesz.
Chyba właśnie zrobię tak jak piszesz. Chciałbym przebiec połówkę w 119 minut, więc średnie tempo winno być 5:40. Nie biegałem tak szybko takich dystansów i to chyba za dużo, ale w niedzielę spróbuję zrobić tak ok. 17 km. Najwyżej będę tydzień zdychał…
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 401
- Rejestracja: 27 wrz 2009, 20:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
zacznij tak jak pisales ze masz zamiar zaczac w polmaratonie... na poczatku wolniej.. i nawet jesli musialbys stanac to najwyzej przejdz do marszu na troche ale skoncz zalozony dystans... bo to jednak juz nieduzo zostalo i trzeba nogi przyzwyczaic do tych km.. polmaraton w 2h to juz naprawde fajny wynik wiec bede trzymal kciuki..
)

- sumostar
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 21 wrz 2010, 17:28
- Życiówka na 10k: 48min
- Życiówka w maratonie: 4h31min
- Lokalizacja: aktualnie Roskilde, Dania
widze, ze mamy podobne czasy i ja tez startuje pierwszy raz w polowce 3 kwietnia (Poznan),
zaczalem zastanawiac sie nad tym samym co ty - taktyka... cel mam taki sam, skonczyc
bieg ponizej 120min... tyle, ze takie tempo bedzie rowniez spore dla mnie, na razie mysle ze te 12-15km
pobiegne bardzo spokojnie, rozgrzeje sie i sprawdze jak sie czuje a ostatnie 10 zaleznie
od energii i adrenaliny podciagne...byle nie za szybka pierwsza 10 bo potem bedzie tragedia...
w ten weekend planuje zrobic te 21km na probe jako ze jeszcze nigdy tyle nie przebieglem,
potem zaleznie od samopoczucia dostosuje te ostatnie 2 tyg... mysle, ze z forma bedzie ok
tylko troche obawiam sie pogody, bo np jakby padalo to nigdy nie biegalem wiecej niz 30min
w lekkim deszczu i tu moze sie okazac, ze nie wiem jak biec, jak sie ubrac itp...
pytan wiele przed pierwszym startem...
zaczalem zastanawiac sie nad tym samym co ty - taktyka... cel mam taki sam, skonczyc
bieg ponizej 120min... tyle, ze takie tempo bedzie rowniez spore dla mnie, na razie mysle ze te 12-15km
pobiegne bardzo spokojnie, rozgrzeje sie i sprawdze jak sie czuje a ostatnie 10 zaleznie
od energii i adrenaliny podciagne...byle nie za szybka pierwsza 10 bo potem bedzie tragedia...
w ten weekend planuje zrobic te 21km na probe jako ze jeszcze nigdy tyle nie przebieglem,
potem zaleznie od samopoczucia dostosuje te ostatnie 2 tyg... mysle, ze z forma bedzie ok
tylko troche obawiam sie pogody, bo np jakby padalo to nigdy nie biegalem wiecej niz 30min
w lekkim deszczu i tu moze sie okazac, ze nie wiem jak biec, jak sie ubrac itp...
pytan wiele przed pierwszym startem...
blog treningowy - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=20917
DYSKUSJA do blogu treningowego -http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=20918
DYSKUSJA do blogu treningowego -http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=20918
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 401
- Rejestracja: 27 wrz 2009, 20:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
jesli mialoby padac to nie ubierajcie sie w zadne bluzy ktore moga namoknac to samo ze spodniami..bo te pare km by wam przybylo.. i jesli tez nigdy nie biegales tak dlugo w deszczu to radze zakleic sutki plastrem bo koszulka moze CI zrobic niemila niespodzianke..
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 08 mar 2011, 15:03
- Życiówka na 10k: 00:55:52
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 401
- Rejestracja: 27 wrz 2009, 20:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
nie wiem czy zdajesz sobie sprawe ale 15km*6min =90min.. wiec zostaje Ci 30min na pokonanie ponad 6km..lopezpb pisze:Również planuję skończyć Poznań w 120min, plan mam podobny do sumostar, czyli pierwsze 15km przebiec spokojnie w czasie 6 min/km a resztę jak starczy sił trochę podciągnąć. A jak nie starczy to dotrwać do końca
- tosiek
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 19 paź 2010, 15:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 04:23:58
Jest nas trochę debiutantów. Ja 27 marca debiutuję w Warszawie. Kilka tygodni temu miałem w planie wybieganie 20 km. Specjalnie wydłużyłem dystans do ponad 21 km by sprawdzić, czy dam radę i czy uda mi się złamać 2 godz. Gdzieś od 16km zacząłem przeliczać kilometry na minuty i zwiększać tempo. Na ostatnich 2km zaskoczyłem samego siebie. Była moc, była siła
. Teraz wiem, że jestem w stanie pokonać ten dystans i złamać 2 godz.
Na tydzień przed startem radziłbym Wam nie robić długich wybiegań. Ja mam w planie jedynie 12km. A na dzień prze startem spokojne 3km.
Pozdrawiam i życzę sukcesów w debiucie.

Na tydzień przed startem radziłbym Wam nie robić długich wybiegań. Ja mam w planie jedynie 12km. A na dzień prze startem spokojne 3km.
Pozdrawiam i życzę sukcesów w debiucie.
Ostatnio zmieniony 16 mar 2011, 20:51 przez tosiek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 13 mar 2011, 10:51
Witam
Pocieszające są dla mnie te Wasze wpisy- też jestem na etapie przygotowań do pierwszej połówki
jeszcze nie wiem co prawda gdzie ale chciałbym to zrobić jeszcze tej wiosny w poniedziałek przebiegłem co prawda 22km (mierzone na GPS w telefonie i potwierdzone na liczniku rowerowym)w czasie około 02:05 boshe jaki jestem z siebie dumny -pozdrawiam z życzę wytrwałości ....a i dzis zrobiłem 15km poniżej 90minut
Pocieszające są dla mnie te Wasze wpisy- też jestem na etapie przygotowań do pierwszej połówki

jeszcze nie wiem co prawda gdzie ale chciałbym to zrobić jeszcze tej wiosny w poniedziałek przebiegłem co prawda 22km (mierzone na GPS w telefonie i potwierdzone na liczniku rowerowym)w czasie około 02:05 boshe jaki jestem z siebie dumny -pozdrawiam z życzę wytrwałości ....a i dzis zrobiłem 15km poniżej 90minut

- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
poltergeist, ładne masz czasy - na zawodach będzie jeszcze lepiej. W najbliższym czasie jest kilka ciekawych połówek, a skąd jesteś?
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 13 mar 2011, 10:51
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Eeee - to przecież o rzut beretem od Pabianic - dobiegniesz na rozgrzewkę 

Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 13 mar 2011, 10:51
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 08 mar 2011, 15:03
- Życiówka na 10k: 00:55:52
- Życiówka w maratonie: brak
Hmmm co racja to racja, chyba trzeba będzie zacząć szybciej jednakkoreek pisze:nie wiem czy zdajesz sobie sprawe ale 15km*6min =90min.. wiec zostaje Ci 30min na pokonanie ponad 6km.lopezpb pisze:Również planuję skończyć Poznań w 120min, plan mam podobny do sumostar, czyli pierwsze 15km przebiec spokojnie w czasie 6 min/km a resztę jak starczy sił trochę podciągnąć. A jak nie starczy to dotrwać do końca

bo w tempie 5min/km to raczej nie dociągane ostatnich 6 km
