analiza wyników testu progresywnego - co pan o tym powie pan

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
kokoko
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 20 sty 2005, 10:00

Nieprzeczytany post

Jestem kolarzem górskim.W listopadzie po przerwie roztrenowania wykonałem test progresywny. Co 3 minuty 50 W. czas pracy to 21 minut 12 s. Od tamtego czsu wykonywałem treningi wytrzymałościowe. Plan treningowy kladący główny nacisk na wytrzymałość tlenową wykonałem w ok 85 %. dzis tj 08.03 wykonałem kolejny test w celu sprawdzenia poczynionych postępów. czas pracy uzyskałem 21 min 14 s czyli identyczny jak w listopadzie. parametry vo2 max są bardzo podobne.hr max spadło.
Proszę o opinie w tej sprawie gdyz zaniepokoily mnie te wyniki. Czy zaatem praca wykonana przeze mnie przez okres przygotowawczy poszla na marne? Czy moze to o niczym nie swiadczy? Zastanawiam sie czy moze to wynik tego iz jeszcze nie rozpoczalem treningow silowych poniewaz pod koniec kiedy zaczelo sie obciazenie 400 "spuchły" mi nogi.
dodam ze test przeprowadzony byl w takich samych warunkach. sadząc po pH po wysilku 7,142 "dalem z siebie wszystko" mowiąc kolokwialnie.
z gory dziękuje za odpowiedz
pozdrawiam
PKO
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Aby Pan Ryszard ci odpwoiedział misz zdać więcej danych moce, wartosci zakwaszeń, tętna i tak dalej        
Tompoz
Ryszard
Ekspert/Fizjologia
Posty: 942
Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem 50W to za dużo jak na 1 stopień.

Napisz wyniki cząstkowe pierwszego jak i drugiego testu tzn. obciążenie, HR i mleczan.

R.
Ryszard
Ekspert/Fizjologia
Posty: 942
Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Otrzymałem wyniki ale nie są one kompletne.

Wnioskuję, ze był to test we Wrocławiu bez pobierania krwi na każdym stopniu.
Aby wyznaczyć próg beztlenowy potrzebne są co najmniej dwa parametry:
ekwiwalent oddechowy dla dwutlenku węgla i tlenu czyli VE/VCO2 i VE/VO2.

Wg mnie zrobiłeś postęp - przy tych samych obciążeniach masz niższe tętno. Największa różnica jest na niskich obciążeniach a potem na każdym kolejnym stopniu tętno jest niższe o prawie 10 sk/minutę. Jest to efekt pracy o charakterze tlenowym.

R.

Sprawdź czy na wydruku masz parametr VE.
kokoko
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 20 sty 2005, 10:00

Nieprzeczytany post

eq przesłalem.tak, w tescie nie pobierano krwi na kolejnych obciazeniach.
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A widzisz Pan Ryszard zinterpretował ci wyniki i coz tego widać poprawiłeś zdolnoscie tlenowe bo trenowałeś wytryzmałosc ogólną. Czyli trening listonosza nic dodać nic ująć. .
Tompoz
Ryszard
Ekspert/Fizjologia
Posty: 942
Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wg wydruków z marca określiłbym prób beztlenowy na poziomie 250 W przy HR 170 sk/min.

Te wydruki z listopada nie są jednoznaczne. Może urządzenie nie było dobrze skalibrowane. (Jeśli zgadzają sie dwa parametry to nie zgadza się trzeci i czwarty chociaż powinien) Ja wyznaczyłbym próg na poziomie 200 W przy HR 156 sk/min.

Niestety nie masz mleczanów na poszczególnych stopniach i jest problem z dokładnym określeniem progu.

Na podstawie wyników, które mi przysłałeś, twierdzę, że postęp jest wyraźny. Nie w wartościach maksymalnych, bo te nie powinny się zwiększyc z racji stosowanych bodźców wynikających z okresu treningowego.

R.
kokoko
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 20 sty 2005, 10:00

Nieprzeczytany post

cieszę się zatem że widać postęp i optymistycznie patrzę w zbiżający się okres startowy. Zastanawia mnie tylko ta rozbieżność w wyznaczaniu progów. W Listopadowym teście wyznaczono mi próg przy tętnie 198 przy mocy 300 W. A proponowne przez Pana progi tak zancznie się od tego różnią.
Wydaje  mi się że próg 156 jest zbyt niski aby mógł być prawdziwy.Wiem że gdybym startował w tym czasie w jakims wyscigu lub zrobił bardzo intensywny trening przekraczający 2 h to średnie tętno wyszłoby znacznie większe niż ten próg. A tak chyba nie powinno być prawda?
kokoko
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 20 sty 2005, 10:00

Nieprzeczytany post

A pozatym czy może wystąpić próg beztlenowy kiedy RQ nie przekroczy 1?
im więcej się tym interesuje tym więcej z tego nie rozumiem.
Ryszard
Ekspert/Fizjologia
Posty: 942
Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rozmawiamy o różnych punktach. Ja mówię o progu mleczanowym czyli ostatniej wartości spoczynkowej mleczanu w wysiłku o narastającej intensywności. Próg beztlenowy powinien być w tym samym miejscu.
Nie wiem co wyznaczono Ci na poziomie 198 ale na pewno nie był to próg beztlenowy.
Dlaczego 156 miałby być za niski?
Oczywiście, że jesteś w stanie jechać powyżej progu o ile nie zakwasisz się zbyt mocno i nie zablokujesz dostarczania energii z wolnych kwasów tłuszczowych.

Skoro wysłałeś mi ekwiwalenty to zatem nie był to Wrocław. Gdzie to było?

RQ albo RER służy do określania kosztu energetycznego i źródeł energii podczas wysiłku. Przy 0,71 z tłuszczu jest 100% energii przy RER 1,00 energia jest w 100% z węglowodanów.
Powyżej progu mleczanowego RER moze być mniejsze niż 1.

R.
kokoko
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 20 sty 2005, 10:00

Nieprzeczytany post

owszem test byl wykonany we wroclawiu.
dziekuje za sporo cennych informacji
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ