 czy rano coś zjeść, czy najeść się podwieczór, a w niedzielę tylko żel węglowodanowy.
 czy rano coś zjeść, czy najeść się podwieczór, a w niedzielę tylko żel węglowodanowy.(Edited by hubkubas at 1:28 pm on May 23, 2005)
(Edited by hubkubas at 1:28 pm on May 23, 2005)
 

 czy rano coś zjeść, czy najeść się podwieczór, a w niedzielę tylko żel węglowodanowy.
 czy rano coś zjeść, czy najeść się podwieczór, a w niedzielę tylko żel węglowodanowy.

Quote: from hubkubas on 1:26 pm on May 23, 2005
2. Co z dietą na tych kilka ostatnich dni (planuję wielkie jedzenie makaronu na śniadanie obiad i kolację :) czy rano coś zjeść, czy najeść się podwieczór, a w niedzielę tylko żel węglowodanowy.



 .Wszyscy zgodnie twierdzą, że był to morderczy maraton (mBank w Łodzi).Większość trasy w słońcu kilkudziesięciostopniowym - kto był ten potwierdzi. A ja cóż UKOŃCZYŁEM - czas może nie rewelacyjny 2h25min, ale nie byłem ostatni 137 na 169.Mój kolega Maciek na szczęście jechał obok mnie na rowerze całą trasę i dostarczął mi na bieżąco płyny, bo niestety punkty żywieniowe w taki upał powinny być wg mnie co 2 km, a nie co 3,5.Dziękuje za wszystkie rady - sięgnąłem gdzie wzrok nie sięga - jestem półmaratończykiem. Po 6 tygodniach intensywnego trenowania, 34 letni urzędnik miejski, nieźle co?
.Wszyscy zgodnie twierdzą, że był to morderczy maraton (mBank w Łodzi).Większość trasy w słońcu kilkudziesięciostopniowym - kto był ten potwierdzi. A ja cóż UKOŃCZYŁEM - czas może nie rewelacyjny 2h25min, ale nie byłem ostatni 137 na 169.Mój kolega Maciek na szczęście jechał obok mnie na rowerze całą trasę i dostarczął mi na bieżąco płyny, bo niestety punkty żywieniowe w taki upał powinny być wg mnie co 2 km, a nie co 3,5.Dziękuje za wszystkie rady - sięgnąłem gdzie wzrok nie sięga - jestem półmaratończykiem. Po 6 tygodniach intensywnego trenowania, 34 letni urzędnik miejski, nieźle co?


 pytanie mam tylko takie - kiedy planujesz pełen dystans ?
 pytanie mam tylko takie - kiedy planujesz pełen dystans ?
