Witam.
Na portalu podawana jest rada, że jeśli tętno rano jest wyższe niż zwykle to lepiej nie biegać w tym dniu. A jak to jest z tymi, którzy zaczynają biegać bądź wracają do treningów po wieelkej przerwie? Ostatnio mam podwyższone tętno (wyższe niż po południu o parę dobrych uderzeń) - serce mocniej reaguje na zmianę pozycji, a po rozpoczęciu biegu tętno szybko mi rośnie i jest trochę wyższe niż powinno. Biegam 5 razy w tygodniu, kiedyś biegałem w klubie.
Są to 2 objawy przetrenowania z 12 z książki Skarżyskiego i jest tam napisane, że należy się martwić jeśli wystąpią 3-4. I faktycznie oprócz tego nie czuję zmęczenia, bieganie sprawia mi przyjemność (radość), tylko nie lubię mieć tego podejrzanie podwyższonego tętna.
Więc pytanie brzmi czy ktoś kto nie biegał nigdy bądź robił to daawno to musi się tym przejmować skoro wszystko inne jest ok? Dzisiaj chcę zrobić coś szybszego i się teraz zastanawiam nad tym.
Podwyższone tętno na początku trenowania
- Tomaszzz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 342
- Rejestracja: 14 paź 2006, 15:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kwadraciak
Granicą wytrzymałości fizycznej jest granica twojej wytrzymałości psychicznej.
.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.
..........................Dokładny pomiar odległości.
.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.
..........................Dokładny pomiar odległości.
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
jak na początek to bieganie 5 razy w tyg może prowadzić do przetrenowania, biegaj na początku co 2 dzień, żeby przyzwyczaić się znowu do wysiłku, i oczywiście tylko wolne biegi, tętno po dłuższej przerwie może być podwyższone w porównaniu z tętnem sprzed przerwy
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- Tomaszzz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 342
- Rejestracja: 14 paź 2006, 15:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kwadraciak
Biegam od 2,5 miesiąca, 3-4 razy w tygodniu na początku, dopiero ostatni tydzień to było 5 treningów, czerwiec - wolno według samopoczucia (od 6:00 do 7:30 na km, kiedyś rozbieganie to było 5:20), lipiec aż za wolno - według pulsometra, ale postępy są (>6:00). Teraz znów według samopoczucia (5:40-6:10). Z kalkulatora moje obw1 po biegu na 6 km to powinno być 5:20 albo i szybciej :D A, i jedna sprawa, w tym roku zacząłem biegać na śródstopiu.
Jak robiłem 2 dni przerwy to zazwyczaj wracało to do normy. Ale nie chcę za często robić tych przerw, bo za często bym rozwalał sobie treningi, a samopoczuciowo jest wszystko ok. Organizm moim zdaniem się przystosuje, tylko, że to jest tylko moja teoria. Słucham organizmu, i wszystko jest ok oprócz podwyższonego tętna.
W planie mam dziś "szybsze rozbieganie" po 5min/na km gdy normalnie jest to około 6 (wczoraj 6:15), ale to będzie jako "akcent". Dzień później recovery, a potem wolne. Ale mogę nie robić tego recovery i będą 2 dni wolne.
Ale moim zdaniem mając 20 lat, gdzie organizm się szybko przystosowuje, a kiedyś biegałem dużo szybciej (aż za szybko dla mnie) to powinno być ok, ale jeszcze zobaczę jak się dzisiaj bezie biegło i jak rano będzie samopoczucie.
I to nie jest tak, że wyznaczam sobie ileś treningów na tydzień, muszę tyle zrobić i potem mogę być przetrenowany. Codziennie zwracam uwagę na tętno rano, na jego zmianę po wstaniu i ogólnie czy mam powera. Na razie nie biegam według żadnego planu, chcę się dowiedzieć czy powinienem biegać 5 czy 6 razy w tygodniu, a od listopada robię początek przygotowań do 2011.
W klubie biegałem 6 razy w tygodniu.
Czy ktoś kto nie biegał nigdy bądź robił to daawno to musi się przejmować podwyższonym tętnem skoro wszystko inne jest ok?
Jak robiłem 2 dni przerwy to zazwyczaj wracało to do normy. Ale nie chcę za często robić tych przerw, bo za często bym rozwalał sobie treningi, a samopoczuciowo jest wszystko ok. Organizm moim zdaniem się przystosuje, tylko, że to jest tylko moja teoria. Słucham organizmu, i wszystko jest ok oprócz podwyższonego tętna.
W planie mam dziś "szybsze rozbieganie" po 5min/na km gdy normalnie jest to około 6 (wczoraj 6:15), ale to będzie jako "akcent". Dzień później recovery, a potem wolne. Ale mogę nie robić tego recovery i będą 2 dni wolne.
Ale moim zdaniem mając 20 lat, gdzie organizm się szybko przystosowuje, a kiedyś biegałem dużo szybciej (aż za szybko dla mnie) to powinno być ok, ale jeszcze zobaczę jak się dzisiaj bezie biegło i jak rano będzie samopoczucie.
I to nie jest tak, że wyznaczam sobie ileś treningów na tydzień, muszę tyle zrobić i potem mogę być przetrenowany. Codziennie zwracam uwagę na tętno rano, na jego zmianę po wstaniu i ogólnie czy mam powera. Na razie nie biegam według żadnego planu, chcę się dowiedzieć czy powinienem biegać 5 czy 6 razy w tygodniu, a od listopada robię początek przygotowań do 2011.

Czy ktoś kto nie biegał nigdy bądź robił to daawno to musi się przejmować podwyższonym tętnem skoro wszystko inne jest ok?
Granicą wytrzymałości fizycznej jest granica twojej wytrzymałości psychicznej.
.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.
..........................Dokładny pomiar odległości.
.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.
..........................Dokładny pomiar odległości.