Jestem tu nowy

- trochę informacji
Mam 27 lat, mam 187 wzrostu, ważę - hehe do tego dojdziemy za chwilę ... - od wczesnego dzieciństwa byłem otyły, próbowałem bardzo różnych diet, przynosiły raczej chwilowy efekt, z bieganiem było różnie, zaczynałem - teraz już to wiem od dupy strony szybko się demotywowałem i kończyło się z zakwasami
Na jesieni zeszłego roku zacząłem od marszobiegów które stopniowo przechodziły w bieg - zaczęło mi to sprawiać przyjemność - niestety pojawiła się kontuzja, po uporaniu się z nią zacząłem od nowa od kwietnia. Biegam do dzisiaj z coraz większym zapałem i entuzjazmem. Początkowo celem było odchudzanie z czasem bieganie zaczęło sprawiać mi ogromną przyjemność. Na początku kwietnia ważyłem ponad 120 kg, przedwczoraj ważyłem 100. Nie pamiętam kiedy ważyłem tak mało czułem się tak dobrze, celem jest waga około 90 kg.
- tyle tytułem wstępu -
Mój trening
Biegam 5 do 6 razu w tygodniu
2 lub 3 razy na bieżni na siłowni (wtedy ćwiczę ogólnorozwojowe)
oraz 2 lub 3 razy w plenerze
przebiegam około 35-40 km tygodniowo w tym jeden dług bieg 12-13 km ( z tym że ilość ta się zwiększa w każdym tygodniu/miesiącu)
jeżeli biegam krótkie dystanse około 4 km udaje mi się zejść do 27-28 minut jakieś
natomiast na długich biegam w tempie około 8 km / h
celem jest 10 km w godzinę na jesieni
a później jak się uda 20 km w 2 godziny
jak mam trenować aby dojść do takiego wyniku, i kiedy według was jest to możliwe ??
pozdrawiam
Yuby