ten sam dystans rano a wieczorem

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
grzes73
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 14 sie 2004, 23:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

biegam dokladnie ta sama trase (10km), czasem rano na czczo a czasami wieczorem po kolacji. bieg rekreacyjny, swobodnie moge rozmawiac podczas calego biegu. typowe tetno poranne zaraz po zakonczeniu biegu/minuta po zakonczeniu biegu: 156/144, wieczorem odpowiednio 156/126. czy to ma cos wspolnego z tym ze energia w tych dwu przypadkach produkowana jest w nieco inny sposob?
PKO
Awatar użytkownika
mich81
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 09 wrz 2004, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: pn-wsch

Nieprzeczytany post

po pierwsze jest taka zasada  troche prymitywna ale bardzo pomocna szczególnie na rozbieganiach ze tetno po minucie musi byc ponizej 120 . w mojej ocenie biegasz troszke za szybko o ile wieczorem jest w miare ok to rano biegasz za szyb ko . organizm nie jest na to przygotowany a takze serduszko . poza tym proponuje Ci abys bez sniadanka nie wybieał ewentualnie moga byc jakies weglowodany z puszki lub miodek z woda  jak nie chcesz jesc . a i jeszcze jedno organizm najwieksza wydolnosc ma wieczorem tak przynajmniej jest u mnie  na twom miejscu zmniejszyłbym ilosc km przebieganych rano bądź na czczo a zwiekszył wieczorem . ne biegałbył bym tez ciagle tych samych predkosci . jest wiele dobrych planów treningowych chyba ze ktos lubi ssobie  tylko poczłapac :)
pozdrowienia:)
biegnij Forrest !!!
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from grzes73 on 3:38 pm on Nov. 24, 2004
biegam dokladnie ta sama trase (10km), czasem rano na czczo a czasami wieczorem po kolacji. bieg rekreacyjny, swobodnie moge rozmawiac podczas calego biegu. typowe tetno poranne zaraz po zakonczeniu biegu/minuta po zakonczeniu biegu: 156/144, wieczorem odpowiednio 156/126. czy to ma cos wspolnego z tym ze energia w tych dwu przypadkach produkowana jest w nieco inny sposob?
Ciekawe, ciekawe
Oczywiscie biegasz z ta sama predkoscia.
z tą energią to jak na mój rozum nie może byc prawda
Wydaje mi zie ze moze to miec zwiazek zduzym szokiem organizmu zaraz po przebudzeniu i wejsciu w trening. ten sam dystans jest wiekszym obciazeniem
wieczorem po całodziennej aktywnosci organizm jest juz przygotowany do obciazenia.
A czy robiłeś długa rozgrzewke(około 20min) przed 2 biegami?
grzes73
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 14 sie 2004, 23:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

to jest moj trening aerobowy. cel: spalenie tkanki tluszczowej (troche obroslem ostatnio :-))
rozgrzewki nie robilem bo sam bieg jest jak dla mnie bardzo swobodny (tetno moze na to nie wskazuje, ale ja na prawde odczuwam to jako bieg relaksowy - pewnie to indywidualna sprawa).
z ta energia to tak kombinuje bo u kulturystow na www.sfd.pl przeczytalem, ze aeroby najlepiej robic wlasnie rano, kiedy to od ostatniego posilku minelo duzo czasu i organizm w celu wytworzenia energi siega do zapasow, czyli m.in. przerabia tluszcze.
Tompoz1
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 17 wrz 2004, 09:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zgierz

Nieprzeczytany post

Grzes 73 nie myśl tyle tylko biegaj za duzó myslisz i kombinujesz, a najlepiej kup sobi epulsometr
kolarstwo to krew, pot i łzy...........................nieraz zwycieństwa
grzes73
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 14 sie 2004, 23:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

run Forest , run ....
myslenia nigdy za duzo :-)
a pulsometr to niby mi powie skad ta roznica?
Awatar użytkownika
Dziunek
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 23 lip 2003, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wiśniowa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Grześ z myśleniem masz całkowitą rację. Rób wszystko z głową:]

Tompoz chyba nadal preferuje ruską szkołę - trenować do oporu, bezmyślnie, zostaną tylko najsilniejsi. Reszta niech ginie. Chyba nie o to chodzi w takim naszym amatorskim bieganiu, nie??
Cóż, że otwarta przyłbica, kiedy łeb zakuty:) *** GG:3136115
Tompoz1
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 17 wrz 2004, 09:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zgierz

Nieprzeczytany post

Tak kolego Grzesiu gdy kupisz sobie pierwszy w życiu pulsometr to nie bedziesz sterował treningiem poprzez pulsometr tylko pierw bedziesz zdobywał wiedze jka zachowuje sie teój organizm poddany rózxnym podzcom treningowym. Dopiero gdy zdobedziesz tą więdzę to bedziesz sterował treningiem poprzez pulsometr. Pierw kup pulsometr poczytaj takie linki jak

www.kolarstwo.net - dział fizjologia
    www.virtualtrener.com
www.tarchala.com/tzpm.html

postaraj sie poznać jka zachowuje sie twój organizm podczas wysiłku wytryzmałościowego i wtedy sam odpowiesz sobie na swoje pytanie. Jesli nie umiesz zinterpretować swoje tętna z treningu to znaczy że masz za mało wiedzę o tym i trzeba troche poczytać i nie ma co sie obrażąć.  


(Edited by Tompoz1 at 7:15 am on Nov. 26, 2004)
kolarstwo to krew, pot i łzy...........................nieraz zwycieństwa
Awatar użytkownika
meryt
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 228
Rejestracja: 08 mar 2004, 22:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olkusz

Nieprzeczytany post

A może troche mniej filozofii a więcej praktycznego spojrzenia na samego siebie pomyśl ile wpakowaleś w siebie pomiędzy godziną 7rano o 19 ,przeanalizuj czas trawienia poszczególnych produktów.
Inna wersja idż na wieczorny trening po siedmio-ośmiogodzinnym poście /tak jak po przespanej nocy i lekkim śniadaniu/ może odpowiedż przyjdzie sama.
Pracowałem przez 30 lat w ekstremalnych warunkach
na wszystkie planowane akcje chodziłem raczej głodny
nigdy nie mialem problemów.
grupa biegowa www biegajznami.pl
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ