Czy w tym wieku taki czas miesci sie w normie ??
- Tomaszzz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 342
- Rejestracja: 14 paź 2006, 15:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kwadraciak
Zamiast zadawać takie dziwne pytania zrób sobie test Coopera. Tak w ogóle nie istnieją normy tempa dla wieku, tylko po to jest właśnie test Coopera.
http://bieganie.pl/?cat=43&id=91&show=1
http://bieganie.pl/?cat=43&id=91&show=1
Granicą wytrzymałości fizycznej jest granica twojej wytrzymałości psychicznej.
.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.
..........................Dokładny pomiar odległości.
.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.
..........................Dokładny pomiar odległości.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 940
- Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
- Życiówka na 10k: 32.55
- Życiówka w maratonie: 2.38
- Lokalizacja: ZWOLA
A po co ci zaczynać bieganie od maratonu, na maratonie powinno się kończyć. Zacznij w twoim wieku biegać 5-10 km i starczy. Jeśli w teście Coopera zrobisz bez specjalnego treningu 3000m tzn że w przyszłości masz perspektywy biegania maratonu nawet 2:20. Tutaj dużo ludzi na forum kiedy zaczynało biegać mięli swoje lata i rozpoczynali od maratonu trenowanie, bo w zasadzie nie mieli wyboru. Ty masz 20 lat i wiele możesz nabiegać, trenuj jeszcze przez kilka lat 5-10 km a póżniej wrzuć półmaraton a debiu w maratonie to 26-28 lat
R.S.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Widzę że chodz jeden rozsądny młody człowiek który nie podneica się maratonem tak jakby ukończenie maratonu było czymś bardziej szaszczytnym jak wyjechanie się wtrupa na dystansie 5 km.
Moim zdaniem maraton ma byc sportem a szkołą przetrwania.
Tompoz
Moim zdaniem maraton ma byc sportem a szkołą przetrwania.
Tompoz
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 826
- Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
- Życiówka na 10k: 40:14
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Zależy jak kto jest przygotowany. Ile biega i jak. Dla przykładu ja po maratonie miałem zakwasy 2dni. Mam równo 20 lat.ale poniżej 20roku życia to może być szkodliwe przebiegnięcie b. długiego dystansu, najlepiej zaczynać od krótki i średnich dystansów
Maraton to zabójstwo dla nie przygotowanych

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 940
- Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
- Życiówka na 10k: 32.55
- Życiówka w maratonie: 2.38
- Lokalizacja: ZWOLA
Racja, jeszcze kilkadziesiat lat temu informowanu że człowiek 20-paro letni nie powinien biegać maratonu, myślę że jak ktoś jest przygotowany to może nawet w wieku 18 lat (jakiś chińczyk 14letni pobiegł kiedyś 2:10). Tylko jeśli kolega chce robić kariere to nie powinien zaczynac od maratonuZależy jak kto jest przygotowany. Ile biega i jak. Dla przykładu ja po maratonie miałem zakwasy 2dni. Mam równo 20 lat.
Maraton to zabójstwo dla nie przygotowanych
R.S.
-
- Wyga
- Posty: 100
- Rejestracja: 26 cze 2008, 00:10
Jej jej jej o.O
My tu burzy nie chcemy xD
Pewnie ze do maratonu trza głowy
bo mozna zle skonczyc ale sie .... xD
Kazdy robi co lubi . Mówie tylko ze jeszcze mi sie nie marzy , zostawie to sobie tak "na potem" xD
A tak poza tym ciekawie sie watek rozwija xD
My tu burzy nie chcemy xD
Pewnie ze do maratonu trza głowy

Kazdy robi co lubi . Mówie tylko ze jeszcze mi sie nie marzy , zostawie to sobie tak "na potem" xD
A tak poza tym ciekawie sie watek rozwija xD
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 826
- Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
- Życiówka na 10k: 40:14
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Nowadays...
W dzisiejszych czasach maraton w jakąś legendę urósł(przynajmniej mi to tak się wydaje, kiedy czytam forum) i większości się wydaje, że odrazu to muszą zrobić. Dobry trening i powinieneś przebiec, chyba, że psycha Ci siądzie.
Jak się jest starszym to może, ale jak młodszym to nie lepiej potrenować na 5 i 10?
-------------------------------------
Ja też chciałem pobiec po roku maraton ale to nie ma sensu. A tak zrobię jakiś dobry czas na 10 i przejdę do 1/2 maratonu i całego, bo 3h to trochę długo jak na razie dla mnie.

W dzisiejszych czasach maraton w jakąś legendę urósł(przynajmniej mi to tak się wydaje, kiedy czytam forum) i większości się wydaje, że odrazu to muszą zrobić. Dobry trening i powinieneś przebiec, chyba, że psycha Ci siądzie.
Jak się jest starszym to może, ale jak młodszym to nie lepiej potrenować na 5 i 10?
To krótkie się na beztlenie biega. Raczej.spid3r pisze:\, czy bieg w beztlenie na 5km...
-------------------------------------
Ja też chciałem pobiec po roku maraton ale to nie ma sensu. A tak zrobię jakiś dobry czas na 10 i przejdę do 1/2 maratonu i całego, bo 3h to trochę długo jak na razie dla mnie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 826
- Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
- Życiówka na 10k: 40:14
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Coś nie mogę w to uwierzyć.spid3r pisze:tak jest, normalny czlowiek sie przygotuje do takiego wysilku, jakiego nie robil do tej pory
i wiadomo na poczatku do matahonu sie nie szykuje, lapie sie krotsze i srednie dystanse
tak, mowilem o 5km w beztlenie, skoro ja bieglem 10km czy marathon rowniez w beztlenie
no fakt, rygorystyczna konfrontacja
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 826
- Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
- Życiówka na 10k: 40:14
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Podaj jakiś artykuł o tym ,że maraton się biega na beztlenie. Tyle, żeby to było wiarogodne a nie fakt.pl.spid3r pisze:no to jestes nie wierzacym00jan pisze:Coś nie mogę w to uwierzyć.spid3r pisze:tak jest, normalny czlowiek sie przygotuje do takiego wysilku, jakiego nie robil do tej pory
i wiadomo na poczatku do matahonu sie nie szykuje, lapie sie krotsze i srednie dystanse
tak, mowilem o 5km w beztlenie, skoro ja bieglem 10km czy marathon rowniez w beztlenie
no fakt, rygorystyczna konfrontacja
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Oczywiście, maraton był z marszu - żeby zrobić swoje i wrócić do swoich zadańharpaganzwola pisze:Racja, jeszcze kilkadziesiat lat temu informowanu że człowiek 20-paro letni nie powinien biegać maratonu, myślę że jak ktoś jest przygotowany to może nawet w wieku 18 lat (jakiś chińczyk 14letni pobiegł kiedyś 2:10). Tylko jeśli kolega chce robić kariere to nie powinien zaczynac od maratonuZależy jak kto jest przygotowany. Ile biega i jak. Dla przykładu ja po maratonie miałem zakwasy 2dni. Mam równo 20 lat.
Maraton to zabójstwo dla nie przygotowanych

- matistuta
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 sie 2009, 13:46
Może rzucę trochę inne światło. Właśnie niedawno przebiegłem swój pierwszy maraton w życiu, mam ponad 4 miesiące do osiemnastki i to z fajnym czasem, jakim sobie założyłem - niecałe 4h (po treningu od końca stycznia 5x w tygodniu, wcześniej od kilku lat piłka nożna). Oczywiście start za zgodą organizatora i rodziców. Niesamowita sprawa, jedna z najlepszych chwil w życiu. Na pewno nie żałuję, że zacząłem właśnie od maratonu, szczerze mówiąc myślałem, że będzie jeszcze ciężej. Teraz tak łatwo nie porzucę tego nałogu
Przeciwnie, dało mi to większego kopa i zamierzam przejść do dystansów 10km czy półmaraton. Ale jednak maraton to jest to i chciałbym biegać go pewnie 1-2 razy do roku.
Aaa i dlaczego zacząłem od maratonu? Przede wszystkim pierwsza rzecz w życiu chyba na którą zapracowałem sam ciężką pracą i daje mi to mega satysfakcję. Po drugie spełnienie wielkiego marzenia i super wyzwanie, któremu na szczęście sprostałem. MOIM ZDANIEM WARTO!

Aaa i dlaczego zacząłem od maratonu? Przede wszystkim pierwsza rzecz w życiu chyba na którą zapracowałem sam ciężką pracą i daje mi to mega satysfakcję. Po drugie spełnienie wielkiego marzenia i super wyzwanie, któremu na szczęście sprostałem. MOIM ZDANIEM WARTO!