Witam. Mam pytanie: jak ograniczyć trening w trzecim tygodniu. Pierwsze dwa :
pon. OWB1 50min + 10*100m
wt. OWB1 30min + OWB2 30min
ś. Cros
cz. wolne
pt.OWB1 40min + 2serie po 5 podbiegów
sob. OWB1 60min + 8 * 100m
N. WB 15km Razem ok. 65km
drugi tydz. podobnie i nie bardzo wiem jak złagodzić trening w trzecim tyg. a muszę dodać że chcę wystartować w Niedzielę w półmaratonie.
Czekam na pomoc i pozdrawiam wszystkich:)
2 tyg. mocno, trzeci lżej
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Przeprowadziłem małe wyliczenia i mnie wyszło, że OWB1 stanowi 52% całości. To moim zdaniem za mało.
Zrezygnował bym z czegoś mocniejszego może części WB oraz z podbiegów i dla odmiany zaliczyłbym interwały.
Podałaś dosyć dokładnie, ciężko doradzić, musisz sama dojść do wniosku jak się czujesz, ile lżej i czego ma być, albo jakiś trajner
Zrezygnował bym z czegoś mocniejszego może części WB oraz z podbiegów i dla odmiany zaliczyłbym interwały.
Podałaś dosyć dokładnie, ciężko doradzić, musisz sama dojść do wniosku jak się czujesz, ile lżej i czego ma być, albo jakiś trajner
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Zastanawia mnie WB2 we wtorek a później w środę cross. Nie wiem na jakim tętnie biegasz cross ale taki dzień po dniu trening "na progu" nie ma sensu. I jeszcze jedno. Nie wiem o których porach robisz treningi ale zwróć uwagę aby nie robic jednego dnia po południu a natępnego rano (piątek/sobota). Co do ostatniego tygodnia to należy zmiejszyć obciążenie o ok 20%. We wtorek WB2 środa OWB1, a później jak napisał krzycho
Ibex
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 19 maja 2004, 11:44
Bardzo Wam dziękuję. Trenuję zawsze po godz.20. Moje tętno w czasie crossu: od 140 do 170 i masz rację Ibex, że te dwa dni to za mocno, muszę to zmienić (dopiero co włączam zdobytą wiedzę książkową i z forum do treningów). Na początku treningu jest dość ciężko ale potem "puszcza". Zastanawiam się czasem czy to zmęczenie jest naturalną koleją rzeczy w czasie "wspinania się" po formę? CZy Wam też czasem jest ciężko ruszyć?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Trzeba pamiętaj o jednym.... Najważnejszą formą treningu jest .... ODPOCZYNEK!!
Czasami tak bywa, że początek treningu czuję się zmęczony a później odpuszcza. Ale wtedy trzeba pomyśleć o lekkim zmniejszeniu obciążeń.
Czasami tak bywa, że początek treningu czuję się zmęczony a później odpuszcza. Ale wtedy trzeba pomyśleć o lekkim zmniejszeniu obciążeń.
Ibex