szukam pomocy :)))

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
keller
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 05 lip 2004, 12:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: lodz

Nieprzeczytany post

witam ponownie, jak zapowiadalem tak uczynilem...wznowilem treningi. rozpoczalem przedwczoraj 10 tygodniowy plan treningowy ale mysle sobie czy by niezmienic go na jakies bardziej zmodyfikowany (bo moze tylko pierwsyz tydzien, ale wydaje mi sie jakis slaby ).ale moze sie myle, wiec prosze o pomoc: co wy na to???poprzednio jak biegalem to moj plan byl taki: trucht ok 10-20min; rozciaganie; i szybsze tempo ok 20 min. Co Wy na to???I jeszcze wroce do mojej kontuzji, poszukalem troche  wydaje mi sie ze moj problem doyczy "miesnia brzychatego łydki" - co moze byc przyczyna bolu???jak temu zaradzic???bo przyznam ze dobija mnie mysl ze znow bede musial przerwac treningi ;(  /dzieki z gory za wszelkie rady!pozdrawiam wszystkich  
PKO
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Co chcesz osiagnac ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

porażająco celne pytanie
Awatar użytkownika
keller
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 05 lip 2004, 12:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: lodz

Nieprzeczytany post

chce ogolnie poprawic wydolnosc organnizmu, nabrac szybkosci i lepszeo samopoczucia :) bo pzrypominajac sobie moje dawne bieganie ... byo naprawde fajnie. aha, kazig jak Ci cos niepasuje w moich wypowiedziach to ich nieczytaj, proste :P pozdrawiam
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zacznij pedalowac albo jeszcze cos innego ( marsze , plywanie , wspinaczki skalkowe ) Efekt bardzo podobny .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Obciążenia powienieneś ustawić sobie indywidualnie. Generalnie na początku poleciłbym biegać ciągle ze stałą V, tym bardziej, że masz jakieś problemy zdrowotne. Nie za szybko biegać, od czasu do czasu jakieś szybsze kawałki 50-200m. Jeżeli jesteś na poziomie wytrenowania o jakim myśle, to przez taki spokojny niewyszukany trening będziesz usatysfakcjonowany wzrostem wydolności itd. No ale jeśli masz ten plan, to tam jest wszystko dokładniej rozpisane i jeśli są to Twoje obciążenia to możesz zastosować. Aha, rozgrzewaj się przed biegiem i rozciągaj po. Spróbuj w zależności od tętna wybrać dobrą prędkość. to ważne.
Pozdrawiam.
Kazig.
Awatar użytkownika
keller
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 05 lip 2004, 12:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: lodz

Nieprzeczytany post

witam ponownie, biegam, trenuje w dalszym ciagu,przystopowalem troche,zmniejszylem obciazenie, ale nadal odczuwam bol w okolicahc lydki!!! :( niechce po raz kolejny przerywac treningow.  zastanawiam sie czasem czy to niejest zapalenie sciegna achillesa (wybieram sie chyba do jakiegos uczonego w medycynie ;) ) i w zwiazku z tym mam pytanie: czy mimo bolu moge dalej trenowac???nawet mniej ale czy jest to dopuszczalne??? bo zaczalem biegac  jakies 3 lata temu, i pamietam ze wtedy pierwsyz raz przetrwalem cwiczenia z powodu tej ludki!!! i co jakis czas wracalem do treningow i znow musialem je przerywac, wiec  przerwa w bieganiu po raz kolejny niebardzo mnie cieszy!!! wiec doradzcie co robic/ pozdrawiam
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja tez mam bol lydki ( rozwalilem sobie podczas biegowej czesci duatlonu ) .
Mam zamiar zaczac biegac w wodzie . Poki co goral i szosowka .
Terapia - kieszonkowy aparacik do diadynamiki . W jesiennych przelajach rowerowych uleczyl mi druga lydke w ciagu jednego wieczora .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
keller
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 05 lip 2004, 12:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: lodz

Nieprzeczytany post

dzieki wojtek za odp, i jesce jakbys mogl cos napisac wiecej o tym aparaciku???bo niewiele mi to mowi :) co do biegania w wodzie to niezabardzo mam do tego warunki, ale rower czemu nie-jesli bys mogl tez cos o tym napisac: ile jezdzic???jak czesto??? i co najwazniejsze, co myslisz o kontynuowaniu biegania, nawet jakies lzejsze,ale zawsze cos.chociaz z drugiej strony niechcial bym gorszej kontuzji :( /jesce raz wlk thx /pozdrawiam
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tutaj jest ten gadzecik ( dzialanie identyczne do wizyty u fizykoterapeuty - kazdy sportowiec powinien tokie cus posiadac  ) .
A ile roweru ?  Tyle ile mozna . Najlepiej dolaczyc do jakiejs grupy rowerowej . Ja biore info z netu gdzie na moim terenie sa jakies grupowe jazdy i najczesciej daje w trupa przez poltorej godzinki .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
keller
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 05 lip 2004, 12:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: lodz

Nieprzeczytany post

ok, jeszcze raz dzikei za info. wiec dzis popoludniu dosiadam goral :D
Awatar użytkownika
kichol
Wyga
Wyga
Posty: 112
Rejestracja: 20 lis 2003, 22:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Krotoszyn

Nieprzeczytany post

Witam
też mam problemy z scięgnem ahilesa koledzy mówili że to od biegana po asfalcie, ale teraz tylko biegałem po lesie i to sam. Myśle że Keller mamy podobny problem (jak się wyleczysz to napisz co Ci pomogło) pewnie też spróuje tego "górala" :bleble: Jeśli będziecie coś więcej wiedzieć o tym jak zapobiegać i naprawiać kontuzje to piszcie na forum z góry dzięki
Jest jedna rzecz dla której warto żyć bieganie
Awatar użytkownika
keller
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 05 lip 2004, 12:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: lodz

Nieprzeczytany post

witaj Kichol, bol mi nadal nieprzechodzi,ciagnie sie to jakis czas, wiec dzis wybieram sie w koncu do lekarza-niech mi da jakies skierowanie do ortopedy czy chirurga,niech przeswietlenie mi zrobia i musze to w koncu wyleczyc raz na zawsze!!! jak bede wiedzial cos wiecej to sie odezwe/pozdrawiam
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Quote: from kichol on 10:52 pm on July 15, 2004
też mam problemy z scięgnem ahilesa koledzy mówili że to od biegana po asfalcie,
Jeśli będziecie coś więcej wiedzieć o tym jak zapobiegać i naprawiać kontuzje to piszcie na forum z góry dzięki
Od biegania po asfalcie to można mieć problemy przede wszystkim ze stawami.
Zapobiegać (wiem, że nic odkrywczego nie piszę, ale cudów nie ma) poprzez rozgrzewkę i odpowiednie zwiększanie obciążeń na treningach. Jak się przesadza to bez problemu można złapać jakiś uraz.
Naprawianie kontuzji domowym sposobem to: fajrant+lód+maśtyga+przy sprawach mięśniowych- automasaż.
Jak nie daje efektu: marsz do felczera.
Choć z tymi niestety jest problem. Jak się trafi głąb (chciałem użyć innego określenia ale moderator by mnie wyciął) to trzeba dreptać do innego. Niegdyś byłem u 5 (słownie: pięciu) z jednym ścięgnem mięśnia strzałkowego.


Keller
To nie znaczy, że chciałbym  zniechęcać Ciebie od podjętej decyzji. Dreptaj!!!
I obyś od razu trafił na właściwego. Nawet ci, co są ortopedami, nie tylko z pieczątki, miewają problemy w komunikowaniu się z pacjentem. Dlatego, jeśli zapomni, to wyciągnij, od niego, ile masz mieć szlabanu. Bo każde leczenie może nie dać rezultatu jak się za wcześnie zacznie obciążać ledwo zaleczoną nogę.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ