Pytanie do MichałaJ

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Shoegazer91
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 19 lut 2010, 00:27
Życiówka na 10k: 00:39:30
Życiówka w maratonie: 03:21:34
Lokalizacja: Wejherowo

Nieprzeczytany post

Na ktoryms z wątków czytalem ze specjalizujesz sie w mlodych biegaczach, mam 18 lat więc chyba sie jeszcze do takich zaliczam :). Mam prośbe o porade. Może najpierw zacznę od krotkiej historii mojego biegania i charakterystyki. W lipcu ubieglego roku rzucilem palenie, w sierpniu zaczalem bieganie. W czasach gimnazjum mialem czas na 1km 3:18, nic imponujacego ale potem bylo gorzej przez palenie ale wciaz marzylem o bieganiu. W sierpniu zaczalem biegac, bylo to jakies 20km tygodniowo, we wrzesniu bylo jakies 30km. 21 wrzesnia przebieglem dyche w 50min. Potem biegalem do listopada, w ktorym mialem wyciecie migdalkow i musialem zrobic sobie dluga przerwe. Potem przebiegalem polowe grudnia i znowu byla przerwa(silne mrozy i brak dluzszych spodni do biegania). Na poczatku tego tygodnia zaczalem znowu biegac, zrobilo sie duzo cieplej i moge smigac. Teraz cel. Chcialbym w tym roku uzyskac czas 45 minut na 10km. W tym tygodniu zrobilem 40km w 4 dniach treningowych. Poniedzialek:10km, czwartek:10km, piątek:5km, niedziela: 15km. To 15 km jakos mnie nie zmeczylo, troche bolaly czteroglowe ale dzisiaj juz doszedlem do siebie. Planuje w tym roku 3 starty na 10 km. Pierwszy na poczatku maja, drugi w lipcu i trzeci najwazniejszy na ktorym chce zrobic 45 min we wrzesniu u mnie w Wejherowie. Do maja chce robic baze, jeszcze 2 tygodnie biegac 40km/tyg, a potem zwiekszyc. Potem od maja dać wiecej sily, podbiegow, sprintow itd zeby w lipcu podkrecic czas na okolo 47min. Potem od lipca do wrzesnia glownie wytrzymalosc biegowa. Chcialbym się spytac czy taki rozklad w czasie umozliwi mi osiagniecie tych 45 minut. Chcialbym sam sobie rozpisywac plany, korzystajac miedzy innymi z jednostek treningowych Lydiarda z planu na 10km glownie chodzi o te jednostki na sile i wytrzymalosc biegową. Mysle ze dobrze znam swoje cialo i potrafilbym kontrolowac swoje treningi. Wiec czy jest szansa na te 45 min? Dodam ze od miesiaca robie core stability + cwiczenia na sile nog, ostatnio sie wkrecilem i robie je codziennie. Troche sie rozpisalem, ale czytam codziennie forum i zagladam tu od pol roku i wiem ze oczekujecie zawsze zeby ktos pisal swoje cele i scharakteryzowal siebie wiec ...

ps. Moj wzrost 174, waga 68kg
10km: 00:39:30 (maj 2013
Półmaraton: 01:32:50 (lipiec 2013, trening)
Maraton : 03:21:34 (sierpień 2013)

Cele: maj 2015 10km <38min
PKO
Awatar użytkownika
MichalJ
Ekspert/Trener
Posty: 2107
Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Peru
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Chyba wkleje twojego posta jako przyklad idealnego tekstu osoby, ktora chce sie o cos zapytac. BRAWO!!

Mysle, ze w twoim przpadku jak bedziesz dobrze trenowal to 45 nie powinno byc zadnym problemem. Jezeli nie trenujesz codziennie to staraj sie wykonywac cwiczenia silowe w dniach, w ktorych nie biegasz. Codziennie to lekka przesada. Waga jest ok wiec nic tylko trenowac i walczyc na zawodach. Powodzenia
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac

www.rodzinkamisyjna.pl
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ