Jak się nie przeziębić podczas biegania zimą
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 21 sie 2009, 12:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wieliczka/Kraków
Czeka mnie pierwsza "biegowa" zima. Wiem że ubrać się ciepło i biegać w zimie to nie jest dużu problem ale z przeziębieniem o któe przeciez nie trudno. Jak robić by się nie rozchorować podczas zimowego biegania?
- pusz73
- Stary Wyga
- Posty: 155
- Rejestracja: 31 sie 2008, 11:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Głogów
Wiele osób z forum stosuje zapobiegawczo jakieś mikro i makro elementy witaminy itp. Ja staram się unikać syntetyków kiedy tylko się da. U mnie sprawdza się mleczko miód i czosnek
. Ale najważniejszy jest właściwy ubiór ( czapka !) I tak staram się dobierać trasy żeby kończyć bieg przy samochodzie, żeby móc od razu coś ciepłego i suchego na siebie włożyć i dopiero potem się rozciągam.

- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Ustrzec sie od przeziebienia jest bardzo latwo poprostu nie mozesz dopuscic do przeziębienia organizmu. No i nie ubierać się zbyt ciepło na trening. To znaczy ze kiedy wychodzisz musisz czuc, ze jest ci chłodno.
Przed bólem gardła najlepiej ustrzec się hartując gardło. Zrobisz to pijąc zimne napoje z lodówki lub z lodem. Tylko nie za szybko. Najlepiej zaczac juz teraz. Jezeli nie jest ci bardzo zimno po treningu to przypadkiem nie pij gorących lub bardzo ciepłych napojów. To samo na treningu. Raczej wszystko zimne.
Unikaj kichających i kaszlących to wtedy zmniejszysz ryzyko zarazenia sie wirusem, przeciw ktoremu nawet najlepsza prewencj nie pomoze.
Przed bólem gardła najlepiej ustrzec się hartując gardło. Zrobisz to pijąc zimne napoje z lodówki lub z lodem. Tylko nie za szybko. Najlepiej zaczac juz teraz. Jezeli nie jest ci bardzo zimno po treningu to przypadkiem nie pij gorących lub bardzo ciepłych napojów. To samo na treningu. Raczej wszystko zimne.
Unikaj kichających i kaszlących to wtedy zmniejszysz ryzyko zarazenia sie wirusem, przeciw ktoremu nawet najlepsza prewencj nie pomoze.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Podstawa (dla mnie) to nie wyziębiać gwałtownie organizmu po treningu. Krótko mówiąc: po treningu żadnego stania i gadania na chłodzie.
Szybko umyć się i przebrać.
Potem oczywiście coś do picia i przekąszenia.
Szybko umyć się i przebrać.
Potem oczywiście coś do picia i przekąszenia.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
ja tylko dodam od siebie, że przed biegiem robie rozgrzewke ( streching + lekka gimnastyka ) w domu... niedawno zrobiłem sobie dosyć intensywnie, troche się za mocno spociłem i zaraz potem wybiegłem na ten chłód, w trakcie biegu złapał mnie lekki ból od krocza do jelit, tak jakby nawiane.... więc ostroznie z rozgrzewką, robic tak żeby nie było nagle dużej róznicy temp...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1337
- Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
- Życiówka w maratonie: brak
To nie jest kwestia różnic temperatur tylko poprostu przewiania. Nieraz wskakiwałem do przerębla na niezłym pocie i nic mi się nie stało.
To, że komuś jest zimno nie oznacza, że złapie chorubsko. Wasz organizm nie jest z papieru, to potężna machina ochronna.
To, że komuś jest zimno nie oznacza, że złapie chorubsko. Wasz organizm nie jest z papieru, to potężna machina ochronna.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 309
- Rejestracja: 22 maja 2008, 09:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: WWa
Co do hartowania gardła to ono się samo hartuje, wystarczy biegać i się stopniowo przyzwyczai. W zeszłą zimę biegałem nawet przy -25 i nie miałem problemów. Z tym że te -25 to było gdzieś w lutym tak że organizm się już przyzwyczaił do takiego chłodu. Bardo ważna jest głowa, ja tam w zimę wolę się ubrać za ciepło niż za chłodno.Z tym że oczywiście bez przesady. Tak jak pisze Michał ma być chłodnawo, ja bym to opisał jako "za chłodno żeby iść".
Zresztą teraz pokutuję już tydzień za to że się za lekko ubrałem na "Biegnij Warszawo"
Zresztą teraz pokutuję już tydzień za to że się za lekko ubrałem na "Biegnij Warszawo"

Michał
10km 58'03'' - 2009-10-04 -> 52'01'' - 2009-11-11
Teraz dopiero się zacznie...
10km 58'03'' - 2009-10-04 -> 52'01'' - 2009-11-11
Teraz dopiero się zacznie...
- lorak75
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 255
- Rejestracja: 28 gru 2008, 20:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białystok
Nigdy przenigdy nie zatrzymuj się podczas biegu. Jeśli masz czerwone światło, truchtaj dookoła aż się zmieni.
jak spotkasz kolegę, olej go, jak koleżankę, zadzwoń wieczorem jak wrócisz do domu (jeśli jest tego warta) jeśli nie ją też olej
Rozgrzewkę rób na podwórku a nie w domu - bo wtedy wyszedłbyś na mróz spocony.
Ja zaczynam swoją trzecią zimę i nie przeziębiłem się an razu biegając.
W tym roku zamierzam oddychać ustami, dotychczas przebiegałem dwie zimy oddychając nosem - jeśli biegasz w OWB1 to się da.
jak spotkasz kolegę, olej go, jak koleżankę, zadzwoń wieczorem jak wrócisz do domu (jeśli jest tego warta) jeśli nie ją też olej

Rozgrzewkę rób na podwórku a nie w domu - bo wtedy wyszedłbyś na mróz spocony.
Ja zaczynam swoją trzecią zimę i nie przeziębiłem się an razu biegając.
W tym roku zamierzam oddychać ustami, dotychczas przebiegałem dwie zimy oddychając nosem - jeśli biegasz w OWB1 to się da.
- jasiozary
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 11 paź 2009, 17:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Kontakt:
Zgadzam się nawet podczas najcięższego treningu i jeziora na plecach zimą przy niskich a nawet lekko "-" temp., będąc w ruchu ciężko się przeziębić !
A po treningu ? Gorąca kąpiel
A po treningu ? Gorąca kąpiel

http://nastadiony.pl
info + galeria + stadiony
info + galeria + stadiony
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Podobno najlepszy przepis na bolące mięśnie następnego dnia - podobno.jasiozary pisze:A po treningu ? Gorąca kąpiel
- jasiozary
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 11 paź 2009, 17:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Kontakt:
No nie wiem, nie spotkałem się. Może dlatego, że nie biegam bardzo dużo ?
Trenuję sprint, ale zimą wiadomo, że się dużo więcej biega czasowo i kilometrażowo, mimo wszystko żadnych zakwasów nie doświadczyłem.
Trenuję sprint, ale zimą wiadomo, że się dużo więcej biega czasowo i kilometrażowo, mimo wszystko żadnych zakwasów nie doświadczyłem.

http://nastadiony.pl
info + galeria + stadiony
info + galeria + stadiony
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Zawsze można truchtać dookoła niej; może się zmieni.lorak75 pisze:Nigdy przenigdy nie zatrzymuj się podczas biegu. Jeśli masz czerwone światło, truchtaj dookoła aż się zmieni.
jak spotkasz kolegę, olej go, jak koleżankę, zadzwoń wieczorem jak wrócisz do domu (jeśli jest tego warta) jeśli nie ją też olej![]()
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
hyhyhyh
- jasiozary
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 11 paź 2009, 17:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Kontakt:
można też szybciej nawiązać kontakt, albo zachęcić koleżankę do wspólnych zajęćJurek Kuptel pisze:Zawsze można truchtać dookoła niej; może się zmieni.lorak75 pisze:Nigdy przenigdy nie zatrzymuj się podczas biegu. Jeśli masz czerwone światło, truchtaj dookoła aż się zmieni.
jak spotkasz kolegę, olej go, jak koleżankę, zadzwoń wieczorem jak wrócisz do domu (jeśli jest tego warta) jeśli nie ją też olej![]()

http://nastadiony.pl
info + galeria + stadiony
info + galeria + stadiony
- ultima-thule
- Wyga
- Posty: 117
- Rejestracja: 08 maja 2009, 23:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Myślę, że tym truchtaniem dookoła to można ją co najwyżej wystraszyć 

Przeciwności losu są jak kamienie, które ostrzą mój miecz - Ave Raf