Trening siłowy
- kardash
- Wyga
- Posty: 126
- Rejestracja: 20 paź 2003, 14:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Witam !
Ponieważ mam nielimitowany dostęp do siłowni, która jest kilka pięter niżej, chciałbym zapytać doświadczonych biegaczy, w jaki sposób siłować się z tym żelastwem
Jak wygląda przykładowy trening dla biegacza średniodystansowego (5km, 10km), ile razy w tygodniu jakie ćwiczenia ile powtórzeń, serii, jednym słowem wszystko.
Pewnie taki temat już był poruszany na forum, więc czekam na link
Pozdrawiam
Ponieważ mam nielimitowany dostęp do siłowni, która jest kilka pięter niżej, chciałbym zapytać doświadczonych biegaczy, w jaki sposób siłować się z tym żelastwem
Jak wygląda przykładowy trening dla biegacza średniodystansowego (5km, 10km), ile razy w tygodniu jakie ćwiczenia ile powtórzeń, serii, jednym słowem wszystko.
Pewnie taki temat już był poruszany na forum, więc czekam na link
Pozdrawiam
kardash
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 282
- Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
A ile razy w tygodniu biegasz? Napisz też jaki masz typ budowy, i czy chcesz ogólnie przydziczyć, czy poprawić wyniki w bieganiu itp.... Coś się wymyśli, a linki na tym forum ciężko jest znaleść, nie lubię tej wyszukiwarki.
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
- kardash
- Wyga
- Posty: 126
- Rejestracja: 20 paź 2003, 14:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Fajnie to nazwales "przydziczyc"
Ale tak serio to w tygodniu biegam 6 razy i na razie empirycznie doszedlem do wniosku, ze wiecej niz 2 razy na silowni to za duzo do tego biegania.
Wyniki nie sa takie wazne, raczej chodzi mi o dobra kondycje.
Teraz jeszcze doszedl mi pomysl, zeby w to wszystko wlaczyc basen w wolny dzien jakim jest sobota, bo lubie plywac.
Ale tak serio to w tygodniu biegam 6 razy i na razie empirycznie doszedlem do wniosku, ze wiecej niz 2 razy na silowni to za duzo do tego biegania.
Wyniki nie sa takie wazne, raczej chodzi mi o dobra kondycje.
Teraz jeszcze doszedl mi pomysl, zeby w to wszystko wlaczyc basen w wolny dzien jakim jest sobota, bo lubie plywac.
kardash
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Ja zrozumialem ze Kardash chce poprawic wyniki w bieganiu. Mnie od poru tygodni nie daje spokoju ten sam temat/a wiec jest nas juz 2-ch/. Zaczely mi "wysiadac" nogi, rece, barki, krzyz, nadgarstki, chociaz mogloby sie to wydawac dziwne. Doszedlem do wniosku, ze musze te elementy wzmocnic treningiem uzupelniajacym-wlasnie silownia. Aktualnie cwicze na malych obciazeniach z wieksza iloscie powtorzen. Czy tak trzeba, czy to pomoze-sam nie wiem.
Pozdr. Artur
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Przepraszam Kardash, zapomnialem dodac o basenie. Ja plywam dokladnie 3 razy w tygodniu/po 1000m/i to od paru lat i nic mi to nie pomaga w poruszonym przez Ciebie temacie. Natomiast w sposob wyrazny plywanie pomaga na zakwasy i "usztywniwnie" po np. mocnym bieganiu.
Pozdr. Artur
- kardash
- Wyga
- Posty: 126
- Rejestracja: 20 paź 2003, 14:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Jesli chodzi o plywanie to wg mnie jest tak:
bylem dzisiaj na basenie i zauwazylem cos czym specjalnie wczesniej sie nie przejmowalem. Ze najwazniejszy jest oddech i poczatkujacemu zazwyczaj na basenie brakuje powietrza - to sie czuje. I jesliby zrobic to w ten sposob, ze pocwiczyc nurkowanie. Czy to poprawi wyniki w bieganiu ?
bylem dzisiaj na basenie i zauwazylem cos czym specjalnie wczesniej sie nie przejmowalem. Ze najwazniejszy jest oddech i poczatkujacemu zazwyczaj na basenie brakuje powietrza - to sie czuje. I jesliby zrobic to w ten sposob, ze pocwiczyc nurkowanie. Czy to poprawi wyniki w bieganiu ?
kardash
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Z tym brakiem powietrza to chodzi raczej o słabe mięśnie przepony,u początkującego pływaka.
A tak przy okazji to spotkałem się z opiniami,że połączenie mocnego treningu pływackiego z biegowym,może być czynnikiem powodującym większą zachorowalność na astmę.
A tak przy okazji to spotkałem się z opiniami,że połączenie mocnego treningu pływackiego z biegowym,może być czynnikiem powodującym większą zachorowalność na astmę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
wydaje mi się że jesli już bawimy się w siłownię to raczej nie nalezy skupiać się na wytrzymałości siłowej (małe obciązenia dużo powtórzeń), ale na mocy i w pewnym sensie masie mięśniowej, która jest podstawą do wszystkich innych "parametrów" zdaje się że optimum "masowe" to obciązenie pozwalające na wykonanie 10 powtórzeń w 4 seriach....
ale mogę się mylić...
ale mogę się mylić...
SBBP.WAW.PL
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Nurkowanie /plywanie pod woda/ to wogole duza frajda. Gdy plywam pod woda systematycznie przeplywam basen/25m/. Ale wystarczy niedluga przerwa/np.plywanie tylko po pow. wody/ i juz nie moge przeplynac polowy basenu. Nurkowanie chyba nie poprawia ani formy biegowej ani plywackiej.
Tez slyszalem, tylko nie o astmie a rozedmie pluc. Czy to prawda nie wiem, bo nie spotkalem sie z takim przypadkiem, ale brzmi to grożnie.
Tez slyszalem, tylko nie o astmie a rozedmie pluc. Czy to prawda nie wiem, bo nie spotkalem sie z takim przypadkiem, ale brzmi to grożnie.
- kardash
- Wyga
- Posty: 126
- Rejestracja: 20 paź 2003, 14:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Dobrze, ale nadal nie dostalem wyczerpujacej odpowiedzi na moje pytanie w jaki sposob ?
Moze jak podam wiecej szczegolow to cos pomoze:
-chcialbym przydziczyc, ale znow bez przesady
-teraz moj tydzien wyglada tak:
pon 30' bieg ciagly w terenie pogorkowatym
wt rano silownia wieczor 30' trucht
sr interwaly
czw rano silownia wieczor 40' trucht
pt szybki ciagly bieg przez 20'
sob basen
ndz dlugie wybieganie 1h
i tak wlasciwie chcialbym poznac Wasza opinie na ten temat.
Co zmienic czy sa jakies razace bledy itd ?
pozdrawiam
PS. tak nurkowanie daje duza frajde, ale nie mozna przesadzac, bo kiedys na moim basenie zdarzyl sie przypadek, ze gosciowi (ratownikowi!!) serducho nie wytrzymalo i po 60 m pod woda umarl. Trzeba wiedziec gdzie sa granice
Moze jak podam wiecej szczegolow to cos pomoze:
-chcialbym przydziczyc, ale znow bez przesady
-teraz moj tydzien wyglada tak:
pon 30' bieg ciagly w terenie pogorkowatym
wt rano silownia wieczor 30' trucht
sr interwaly
czw rano silownia wieczor 40' trucht
pt szybki ciagly bieg przez 20'
sob basen
ndz dlugie wybieganie 1h
i tak wlasciwie chcialbym poznac Wasza opinie na ten temat.
Co zmienic czy sa jakies razace bledy itd ?
pozdrawiam
PS. tak nurkowanie daje duza frajde, ale nie mozna przesadzac, bo kiedys na moim basenie zdarzyl sie przypadek, ze gosciowi (ratownikowi!!) serducho nie wytrzymalo i po 60 m pod woda umarl. Trzeba wiedziec gdzie sa granice
kardash
- Murat
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 424
- Rejestracja: 18 paź 2003, 18:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lubin
Proponuję zestaw ćwiczeń na siowni w wersji strong.2 razy w tygodniu wszystkie parie ciała.Jak się przłożysz to mogą być kłopoty z bieganiem w ten sam dzień/no może trucht po kilkugodzinnej przerwie.../Pierwszy tydzień poświęcić na naukę poprawnej techniki wykonywanego ćwiczenia.W drugim ćwiczyć po 3 serie ,w następnych zwiększyć do 4-5.Stopniowo zwiększać obciążenie żeby ostatnie powtórzenie było ostatnim możliwym do wykonania.W nawiasach ilość powtórzeń w serii:
1.Przysiady ze sztangą /10-15/
2.Martwy ciąg /8-12/
3.Przyciąganie drązka wyciągu do karku /8-12/
4.Wyciskanie sztangi na ławeczce /8-12/
5.Rozpiętki sztangielkami na ławeczce skośnej /8-12/
6.Wyciskanie sztangi /lub na maszynie/ zza karku siedząc /8-12/
7.Ugiecia ramion na "modlitewniku" łamaną sztangą /8-12/
8."Francuskie" wyciskanie sztangi leżąc /8-12/
9.Brzuch-skłony na ławeczce skośnej+unoszenie nóg w zwisie /do zajechania /
Trzymałbym się tego schematu dopóki byłyby postępy,potem ewentualnie trening dzielony.
Pozdrawiam.
1.Przysiady ze sztangą /10-15/
2.Martwy ciąg /8-12/
3.Przyciąganie drązka wyciągu do karku /8-12/
4.Wyciskanie sztangi na ławeczce /8-12/
5.Rozpiętki sztangielkami na ławeczce skośnej /8-12/
6.Wyciskanie sztangi /lub na maszynie/ zza karku siedząc /8-12/
7.Ugiecia ramion na "modlitewniku" łamaną sztangą /8-12/
8."Francuskie" wyciskanie sztangi leżąc /8-12/
9.Brzuch-skłony na ławeczce skośnej+unoszenie nóg w zwisie /do zajechania /
Trzymałbym się tego schematu dopóki byłyby postępy,potem ewentualnie trening dzielony.
Pozdrawiam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
brakuje mi tylko ćwiczeń na łydki - ale wg tego samego schematu - wspiętki, no i na dwógłowe uda - jak na siłowni to można takie ćwiczenie wykonywać na maszynie.
generalna zasada - w wypadku mięśni nóg - tak jak inne ćwiczenia + 5 powtórzeń.
w wypadku dwuglowych świetne rezultaty dają też ćwiczenia z ciężarkami na kostkach...
generalna zasada - w wypadku mięśni nóg - tak jak inne ćwiczenia + 5 powtórzeń.
w wypadku dwuglowych świetne rezultaty dają też ćwiczenia z ciężarkami na kostkach...
SBBP.WAW.PL
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Wg mnie beznadziejny. Przynajmniej dla biegacza długodystansowego.
To jest trening dla kogoś kto chce poprawić sobie muskulature a nie dla biegacza.
Po co tyle ćwiczeń na ramiona, klatkę piersiową barki?
Podstawa - to obudowa pasa lędżwiowego - czyli wszelkiego rodzaju brzuszki i "plecki" oraz uzupełniające bieganie ćwiczenia na nogi (półprzysiady, wypady, powolne siadanie, wyprosty) - ale z niedużym obciążeniem. Zresztą - pewnie zależy od tego do jakich biegów się przygotowujemy. Sprinter - co innego. Długodystansowiec - co innego. Ja to piszę z punktu widzenia tego drugiego.
Jeśli chodzi - ręce, ramiona - to wykorzystanie własnego ciężaru ciała jest chyba najlepsze - podciągania, pompki.
Ale po co to filozofowanie - przecież są trenerzy którzy opisuję takie rzeczy w ksiażkach - Skarżyński albo mogę jutro wstawić opis treningu siłowego Sebastiana Coe.
(dla młodszych forumowiczów podaję, że to był kiedyś dobry biegacz na średnich dystansach )
To jest trening dla kogoś kto chce poprawić sobie muskulature a nie dla biegacza.
Po co tyle ćwiczeń na ramiona, klatkę piersiową barki?
Podstawa - to obudowa pasa lędżwiowego - czyli wszelkiego rodzaju brzuszki i "plecki" oraz uzupełniające bieganie ćwiczenia na nogi (półprzysiady, wypady, powolne siadanie, wyprosty) - ale z niedużym obciążeniem. Zresztą - pewnie zależy od tego do jakich biegów się przygotowujemy. Sprinter - co innego. Długodystansowiec - co innego. Ja to piszę z punktu widzenia tego drugiego.
Jeśli chodzi - ręce, ramiona - to wykorzystanie własnego ciężaru ciała jest chyba najlepsze - podciągania, pompki.
Ale po co to filozofowanie - przecież są trenerzy którzy opisuję takie rzeczy w ksiażkach - Skarżyński albo mogę jutro wstawić opis treningu siłowego Sebastiana Coe.
(dla młodszych forumowiczów podaję, że to był kiedyś dobry biegacz na średnich dystansach )