Jak biegac aby nie okaleczyć kolan. Prosba o plan.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
darwoz
Wyga
Wyga
Posty: 79
Rejestracja: 11 kwie 2007, 08:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam

2 lata temu zacząłem biegać przez 3mc i wysiadły mi kolana, pojawiły się bóle bioder
i na tym zakończyłem karierę.
Biegałem w trampkach, bez rozgrzewki po asfalcie.

Teraz wróciłem do biegania od ok. 3tyg. Mam buty z amortyzacja NB847 wykonuje w domu
Ćwiczenia kledzika i Wojtka i te oto:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1069

Biegam co drugi dzień po 20min wyłącznie po trawie na pulsie 140.
Chciał bym rozbiegać się do 30-40min a finalnie do 1h.
Na razie po za zmęczeniowym bólem kolan, nic więcej się nie pojawiło.

Czy ktoś może mi pomóc w ułożeniu planu treningowego, aby się nie okaleczyć?
Boje się powrotu bólu kolan i twardych nawierzchni, ponieważ to znowu może
zakończyć bieganie i przekreślić marzenie o maratonie wiec chce aby trening był
poskładany z głową.

Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam
Darek
PKO
Awatar użytkownika
russian, white russian
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1406
Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gaia

Nieprzeczytany post

pierwsze primo. zero lądowania na piętę.
spróbuj na bosaka po twardym. nie da się na piętę.
a potem biegaj tak w butach.

100% pewności nigdy nie ma, ale powinno być o niebo lepiej.
w końcu ludzie się dziesiątki tysięcy lat adaptowali do takiego biegania.
działa.

i dołóż ćwiczenia siłow na achillesy. transfer bólu pewnie nastąpi tam właśnie.

za parę miesięcy przejdzie.

+ pose/chi running, jak chcesz coś poczytać.


jeśli to wszystko nie da efektów, proponuję maraton, ale tylko rowerowy.

nie każdy musi biegać.

zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ