Trening - bieganie z przyjaciółmi

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Rozx
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 19 cze 2009, 13:06

Nieprzeczytany post

Cześć!
Biegam razem z kilkoma przyjaciółmi, niestety nasz poziom jest bardzo zróżnicowany. Już na dystansie 5 km różnice w czasie wynoszą około 7 minut. A im dłuższy dystans tym większa różnica.
Zacząłem się zastanawiać jak biegać aby wilk był syty i owca cała - czyli jak maksymalnie wykorzysytwać trening nie psując wspólnego biegu.

Jednym z rozwiązań byłby bieg przez 30 min , 45 , 60 - podczas którego każdy biegnie swoim tempem - próbując biec jak najszybciej.

Czy jednak taki trening ma sens?

Chodzi oto, że ja chcę się przygotować do biegów na konkretne dystanse 5km, 10 itd. ( nie na żadne zawody ale zwykłe biegi okolicznościowe) I boję się, że gdy wyznaczę sobie, że mam przebiec 10 km w 45 min (teraz potrzebuje 52 ) to przez dłuugi czas lub nigdy nie dojdę do tego czasu w efekcie czego nie będę przebiegać 10 km - i mogę mieć problemy potem, gdy rzeczywiście będę mieć do przebiegnięcia 10 km.

Może koś z Was ma jakieś ciekawe pomysły?
:oczko:
PKO
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4243
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

biegamy z kolesiem ,który jest dużo lepszy ode mnie -NA RAZIE !!! :)
Jakościowe treningi wychodzimy razem-razem rozgrzewka w truchcie-potem każdy swoje, jacek sobie czeka -nie wiedzieć czemu kończy prędzej -rozciąga się-ja dobiegam-kończymy w truchcie ,potem razem rozciąganko.Każdy zadowolony -każdy ma zrobiony swój trening, wychodzimy i wracamy razem.
Z większą grupa jak biegamy zasada taka sama :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ