Szukam trenera

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Hmmm. Trenowanie samej siebie pozwoliło mi znacząco się poprawić, ale ostatnio nie mam motywacji. Brakuje "bacika".

Może ktoś ma jakieś refleksje na ten tmat. Wiem, że wiele osób ma "wirtualnych" trenerów. Czy to zdaje egzamin?
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
PKO
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4243
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

DOM-brakuje bacika? czy dotychczasowy trening już nie przynosi rezultatów ? bo to dwie różne rzeczy...zdaje egzamin wszystko, o ile jest motywacja-jeżeli takowej brak -to myślę,że wirtualny też niewiele pomoże-bo i niby jak?
wyznacz sobie cel- i jak chcesz możesz poganiać mnie -To ja się odwdzięczę poganianiem Ciebie :)
airda

Nieprzeczytany post

Z grubsza zgadzam sie z cichym. Brak motywacji to jakby osobna kwestia. Istotnie w jej 'pojawieniu' sie, tudziez 'odrodzeniu' moze pomoc trener, ale jednak to nie cudotworca ;)

Wirtualny trener to wspaniala sprawa i goraca polecam takie rozwiazanie :)
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4243
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

airda-chcesz dołączyć do grupy poganiaczy? :)
airda

Nieprzeczytany post

cichy70 pisze:airda-chcesz dołączyć do grupy poganiaczy? :)
Dziekuje bardzo, ale nie. Tymczasem nie mam z tym problemow i na poganiacza sie nie bardzo nadaje :)
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Na pewno załamał mnie i zniechęcił do biegania maraton w Łodzi:(.
Teraz już jednak odpoczęłam i chce się zacząć przygotowywać do jesieni. Czy brakuje mi motywacji? Raczej czuję, że potrzebuję jakiś zmian. Może nowego spojrzenia na trening.
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4243
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

airda pisze:
cichy70 pisze:airda-chcesz dołączyć do grupy poganiaczy? :)
a i na poganiacza sie nie bardzo nadaje :)
sądząc po paru Twoich postach na forum -mam wprost przeciwne zdanie :-) co nie znaczy,że robię z Ciebie jędzę :) :) :)
a wracając do tematu-myślę, że taki wirtualne meldowanie i poganianie jest naprawdę niezłym pomysłem -ja akurat nie mam większych problemów z motywacją,ale czasem ktoś by się przydał, przed kim, głupio by było, się głupio tłumaczyć, czemu nie wyszło się na trening np :)
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4243
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

DOM pisze:Na pewno załamał mnie i zniechęcił do biegania maraton w Łodzi:(.
Teraz już jednak odpoczęłam i chce się zacząć przygotowywać do jesieni. Czy brakuje mi motywacji? Raczej czuję, że potrzebuję jakiś zmian. Może nowego spojrzenia na trening.
No to mamy bardzo podobnie - też celuję na trójkę jesienią w berlinie -z tym,że u nie na pewno jest to bardziej nierelane niż u Ciebie :) ale nie poddaje i możemy wymienić poglądy w temacie marioli :)
airda

Nieprzeczytany post

DOM, czerpiesz jeszcze przyjemnosc z biegania, jako takiego, czy myslisz juz tylko o wyniku?

Cichy, wiem, wiem, ze 'wygladam' na jedze, ale to tylko usypianie czujnosci przeciwnika ;)
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Biegam bo lubię. Bo bez tego nie mogę żyć.
Lubię szczególnie atmosferę zawodów- a jak mowa o startach to wiadomo, że chciałoby się poprawiać wyniki.
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

Od kiedy bawię się w ten sport trenuje mnie netowy trener (~450zł/rok)
Wszyscy naokoło na wszystkich forach wrzeszczą, że to kit i bujda na resorach, że tylko trener w realu itp itd.
Odpowiem wynikami:

---------2005 ----------> 2009
10km - 45:03 ---------- 36:17
21km - 1:48:34 ----- 1:19:48
Maraton 3:25:22 --- 2:52:21
M35 i jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa ;)
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4243
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Janusz -a coś bliżej w tym temacie?
rozumiem, że to nie jest polska strona ?
możesz podać jakieś namiary?
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

Robert, naprawdę nie wiesz kto mnie "trenuje" ;) ?
Jak coś to pisz na pw lub gg, bo bebej mnie zruga, że nie promuję polskiej myśli trenerskiej.

Ale chcę powiedzieć, że wreszcie nasi znani trenerzy/biegacze wzięli się za komercyjne oferty dla amatorów. To funkcjonuje z powodzeniem na zachodzie i w US i jest niezłym biznesem.
wojtek może potwierdzić :)
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4243
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Buddy pisze:Robert, naprawdę nie wiesz kto mnie "trenuje" ;) ?
Jak coś to pisz na pw lub gg, bo bebej mnie zruga, że nie promuję polskiej myśli trenerskiej.

Ale chcę powiedzieć, że wreszcie nasi znani trenerzy/biegacze wzięli się za komercyjne oferty dla amatorów. To funkcjonuje z powodzeniem na zachodzie i w US i jest niezłym biznesem.
wojtek może potwierdzić :)
wiem, wiem :)
gg cholera się nie dorobiłem -piszę na pw;)
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Buddy pisze:Od kiedy bawię się w ten sport trenuje mnie netowy trener (~450zł/rok)
Wszyscy naokoło na wszystkich forach wrzeszczą, że to kit i bujda na resorach, że tylko trener w realu itp itd.
Odpowiem wynikami:

---------2005 ----------> 2009
10km - 45:03 ---------- 36:17
21km - 1:48:34 ----- 1:19:48
Maraton 3:25:22 --- 2:52:21
M35 i jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa ;)
te wyniki to żaden dowód, bo bez trenera albo z innym może biegałbyś
lepiej
ja bez trenera miałem przyzwoite wyniki - teraz po 11 latach przerwy w bieganiu mam problem, żeby kilometr przebiec w tempie jak kiedyś półmaraton i to z trenerem ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ