Bieganie na bieżni czy w "terenie"??? jaka różnica

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
tomsax
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 13 mar 2009, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,
Ostatnio dowiedziałem się o różnicy w trenowaniu na bieżni (wokół stadionu) i trenowaniu na chodnikach czy asfalcie. Wiem że na bieżni lepiej się biegnie bo miękko itd. ale chodzi mi tutaj o to czy: Jeśli ktoś trenował biegi w terenie np. biegnąc po chodniku czy asfalcie itp. to czy będzie wielka różnica podczas biegu na bieżni? jak to się przekłada na osiąganie czasów?
Pozdrawiam! :niewiem:
PKO
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

tomsax pisze:Witam,
Ostatnio dowiedziałem się o różnicy w trenowaniu na bieżni (wokół stadionu) i trenowaniu na chodnikach czy asfalcie. Wiem że na bieżni lepiej się biegnie bo miękko itd. ale chodzi mi tutaj o to czy: Jeśli ktoś trenował biegi w terenie np. biegnąc po chodniku czy asfalcie itp. to czy będzie wielka różnica podczas biegu na bieżni? jak to się przekłada na osiąganie czasów?
Pozdrawiam! :niewiem:
chodniki i asfalt są be - poszukaj parku, lasu itd z miękkim podłożem a na stadionie biegaj jak trzeba
Jusko
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 12 mar 2009, 14:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zduny

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem należy unikać asfaltów i chodników. To chyba najszybsza droga do kontuzji - szczególnie bez dobrego obuwia. Jeśli masz możliwość biegu po lesie lub fajnym parku - nie zastanawiaj się długo.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Jusko][img]http://runmania.com/f/726e506cec56c95e1e73332d1f4d0f5e.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
CríostóirSweeney
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 324
Rejestracja: 14 mar 2009, 15:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 03:56:13
Lokalizacja: Éire

Nieprzeczytany post

Ale czy z kolei bieganie tylko po miękkim będzie dobrym treningiem przed zawodami które odbywają się na asfalcie?
Myślę, że trzeba zachować równowagę. Nigdy przegięcie w jedną stronę nie jest dobre.
Ja na pzrykład dwa razy w tygodniu biegam po ścieżkach, natomiast długie wybiegania biegam po asfalcie. Jak na razie nie narzekam i w dodatku nóżki nie bolą ;-)
Pozdro
Obrazek

Run first, train later...
Awatar użytkownika
piotrek92
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 200
Rejestracja: 07 wrz 2008, 11:25

Nieprzeczytany post

Nogi nie bolą bo to sprawa indywidualna. Jedni mogę po dwóch treningach narzekać na okostną, a drudzy bez przeszkód pokonywać kolejne kilometry. Na pewno nie zaszkodzą buty z odpowiednią podeszwą. A co do samego biegania, to ja rzadko biegam po lesie. Często po trawie od wewnętrznej strony bieżni. Jest miękko, równo i dobrze wymierzone :oczko:
"A co zdobyte nigdy nie będzie szczytem." - PFK
100 - 12.11 (2011)
400- 53.78 (2011)
600- 1.26.72 (2010)
800- 1.59.36 (2010)
1000- 2.43.4 R (2011)
1500- 4.18.18 (2009)
2000- 6.05.00 (2009)
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Bieganie po bieżni tartanowej jest równie szkodliwe jak po betonie/asfalcie.

Trawa i leśna ścieżka to przyjaciele biegacza (ew. bieżnia żwirowa lub żużlowa).
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie przesadzajmy, że tartan jest szkodliwy - trzeba sie do niego stopniowo przyzwyczaic bo jak ktos z ulicy wchodzi na niego i to bez umiaru to ma na bank bóle łydek - asfalt jest zdecydowanie niebezpieczniejszy niz tartan, a piasek na plazy to z reguły problemy z achillesami. Skrajności dla naszych stóp to piasek i asfalt beton - tartan las i park sa gdzies pomiedzy.
Awatar użytkownika
Sheima
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 15 kwie 2009, 13:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Lodzi

Nieprzeczytany post

Wytutaj obradujecie nad rodzajem sciezki a kolega pyta o roznic w bieganiu terenie i biezni
cats do not go for a walk to get somewhere but to explore :)
hubertinho
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 27 maja 2009, 17:39

Nieprzeczytany post

słyszałem ze trening na trawie czy w lesie daje lepsze efekty niż na asfalcie
kumiko
Wyga
Wyga
Posty: 87
Rejestracja: 07 mar 2009, 10:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: tokyo (in my mind)

Nieprzeczytany post

ekspertem nie jestem, ale swego czasu biegałam na bieżni, a teraz tylko teren i różnica jest, przynajmniej w moim wypadku spora, na korzyść terenu oczywiście
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

ja biegam wszędzie, w zime raczej z braku laku były chodniki i szosa, jak cieplej to jest i fragment lasu a pewne odcinki na bieżni, dobre buty to podstawa, szczególnie jak są zróżnicowane nawierzchnie podczas treningu
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Agnesss
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 10 maja 2009, 12:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Ja mam bardzo złe wrażenia z bieżni...Miałam średnią przyjemność biec 30 minut na włączonym programie "bieg na morzem" a obok mnie biegł ktoś kto "pachniał" tak mocno, że to była moja ostatnia wizyta w modnej siłowoni(:
Dobiło mnie też to, że byłam zmuszona patrzeć się na mecz! Zdecydowanie wolę poranne biegi na świeżym powietrzu(:




piter82 pisze:ja biegam wszędzie, w zime raczej z braku laku były chodniki i szosa, jak cieplej to jest i fragment lasu a pewne odcinki na bieżni, dobre buty to podstawa, szczególnie jak są zróżnicowane nawierzchnie podczas treningu
Agnes

gg 5784262
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Agnesss pisze:Ja mam bardzo złe wrażenia z bieżni...Miałam średnią przyjemność biec 30 minut na włączonym programie "bieg na morzem" a obok mnie biegł ktoś kto "pachniał" tak mocno, że to była moja ostatnia wizyta w modnej siłowoni(:
Dobiło mnie też to, że byłam zmuszona patrzeć się na mecz! Zdecydowanie wolę poranne biegi na świeżym powietrzu(:




piter82 pisze:ja biegam wszędzie, w zime raczej z braku laku były chodniki i szosa, jak cieplej to jest i fragment lasu a pewne odcinki na bieżni, dobre buty to podstawa, szczególnie jak są zróżnicowane nawierzchnie podczas treningu
może przeczytaj na początku o jaką bieżnie chodzi...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ