Problemy dotyczace treningu
-
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 03 wrz 2003, 10:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
am sporo watpliwosci dotyczacych mojego treningu.Po przeczytaniu roznych treningow ameryk. trenerow,oraz ksiazek "poradnik dla biegaczy"i "Biegiem po zdrowie"sam zaczałem modzic sobie treningi dla siebie.Zawsze jednak mam watpliwosci i cos poprawiam bo albo cos nie wychodzi albo jest za łatwe albo nie daje rady:)biegam dopiero od 4 mies. ale ze sportem mialem zawsze do czynienia -jestem na wychow.fiz.Jesli dobrze zrozumialem np. w ksiazce runnersworld radza biegac by podnosic swoj Lactate tresh.tak na 85%tetna max.czyli jest to wg mnie bieganie w WB3-czy tak?Maja nawet wyliczone jak kto powinien biegac (w jakim tempie)-choc u mnie jakos to sie nie bardzo zgadza.Np.Hall Higdon zaleca taki trening nazywany przez niego tempo trwajacy ok 30-40min i jest to 10 min wolnego biegu potem np 15 min wlasnie z taka intensywn. i potem 10 minschłodzenie.Czy to jest dobry trening?W tych planach nie widze tez czegos takiego jak WB2-jest tylko wolno przez cały tydz.i raz takie tempo i raz wytzrymałosc tempowa.
Ja np biegam tak:Poniedz.4 razy 1 km 80% Tet max(8km)
Wtorek-10km wolno-staram sie zeby teren był w miare rowny Sroda-czasem 2 razy dziennie np.rano 6 km kross, wieczorem 8km-ale lekko pofałdow teren.
Czwartek-to ich smieszne tempo 40 min-doszedłem do 20 min szybkiego biegu tak ok 4.20 na km
Piatek robie wolne
Sobota-8km Niedziela 10-12km
Siłe biegowa robiłem na razie kilka razy i nie było mi miło:)ale zamierzam tez wg.zachodnich trenerow chodzic na siłownie.Czy taki trening moze byc i czy mozecie mi poradzic na razie lepszy plan.Od listopada zaczne sie przygotowywac jak nalezy.Ten plan jest tez zdeterminowany tym ze zaczałem biegac przed 4 miesiacami wiec od jakiegos czasu właczam takie smieszne biegi -ktorym uważam ze dam rade.Chciałem w poniedziałek dodac WTale nie wiem czy jest na nia za szybko?Tydz.temu zrobiłem4 x400-czas 1.13 kazdej(od takiej ilosci czytałem ze zalecaja zaczynac,ale uwazam ze robie je za szybko,po nich mialem zrobic6x200 ale dałem rade tylko3x:))))Czuje ze z forma jest coraz lepiej,głownie moge biegac coraz wiecej nie meczac sie ,ale z szybszym biegiem na dłuzszym dystansie nie jest tak rozowo-ostatnio zrezygnowałem po 18min biegu szybkiego(brakowało mi 2 min w tempie 4.20)jak to poprawic a z czego zrezygnowac.Mam 22 lata i mam tez problemy z tetnem chociaz podczas długiego biegania bardzo wolno moge juz utrzymac tetno140-155(bywa roznie)na tempie biegu 5.30-6.00.Bez problemu takze osiagam nawet podczas przebiezki 190-200,podczas 1000m np raz mialem 202:)) mysle ze to moze byc moj max?Podczas podbiegu mam nawet wiecej czasem.
Podczas takiego 20 min biegu w tempie 4.20 tetno jest od 170 nawet do 190 a wiec juz czasem przekracza ich Lactate treshold i biegne w WT a wiec za szybko.
Prosze o jakies sugestie dotyczace mojego treningu.
Jakie moge odniesc z niego korzysci?
za wszystko dziekuje.
Krolik:)
Ja np biegam tak:Poniedz.4 razy 1 km 80% Tet max(8km)
Wtorek-10km wolno-staram sie zeby teren był w miare rowny Sroda-czasem 2 razy dziennie np.rano 6 km kross, wieczorem 8km-ale lekko pofałdow teren.
Czwartek-to ich smieszne tempo 40 min-doszedłem do 20 min szybkiego biegu tak ok 4.20 na km
Piatek robie wolne
Sobota-8km Niedziela 10-12km
Siłe biegowa robiłem na razie kilka razy i nie było mi miło:)ale zamierzam tez wg.zachodnich trenerow chodzic na siłownie.Czy taki trening moze byc i czy mozecie mi poradzic na razie lepszy plan.Od listopada zaczne sie przygotowywac jak nalezy.Ten plan jest tez zdeterminowany tym ze zaczałem biegac przed 4 miesiacami wiec od jakiegos czasu właczam takie smieszne biegi -ktorym uważam ze dam rade.Chciałem w poniedziałek dodac WTale nie wiem czy jest na nia za szybko?Tydz.temu zrobiłem4 x400-czas 1.13 kazdej(od takiej ilosci czytałem ze zalecaja zaczynac,ale uwazam ze robie je za szybko,po nich mialem zrobic6x200 ale dałem rade tylko3x:))))Czuje ze z forma jest coraz lepiej,głownie moge biegac coraz wiecej nie meczac sie ,ale z szybszym biegiem na dłuzszym dystansie nie jest tak rozowo-ostatnio zrezygnowałem po 18min biegu szybkiego(brakowało mi 2 min w tempie 4.20)jak to poprawic a z czego zrezygnowac.Mam 22 lata i mam tez problemy z tetnem chociaz podczas długiego biegania bardzo wolno moge juz utrzymac tetno140-155(bywa roznie)na tempie biegu 5.30-6.00.Bez problemu takze osiagam nawet podczas przebiezki 190-200,podczas 1000m np raz mialem 202:)) mysle ze to moze byc moj max?Podczas podbiegu mam nawet wiecej czasem.
Podczas takiego 20 min biegu w tempie 4.20 tetno jest od 170 nawet do 190 a wiec juz czasem przekracza ich Lactate treshold i biegne w WT a wiec za szybko.
Prosze o jakies sugestie dotyczace mojego treningu.
Jakie moge odniesc z niego korzysci?
za wszystko dziekuje.
Krolik:)
krolik21
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 282
- Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Mi się nie podoba np to bieganie 2 razy dziennie- mi to jakoś nie pasi, lepiej raz a porządnie i potem się regenerować.
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
-
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 03 wrz 2003, 10:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
podoba sie czy nie,mi sie moze podobac nawet ale mnie interesuje to co ten trening moze mi dac jakie sa błedy jak poowinienem biegac a nie czy sie podoba:)Akurat mam ochote biegac 2 razy dziennie a ze robie to tego dnia lekko i rano i weiczorem nie widze problemu-rano nie zmusiłbym sie zreszta do ciezszego treningu.A mysle ze jak zrobie trening 2 razy dziennie to i organizm bedzie sie uczył regenerowac...Ale to takie własnie podoba sie lub nie podoba-mało wazna informacja:)
krolik21
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a wlasciwie to co ty chcesz osiagnac? Stwierdzenie "co mi taki trening da" jest z zalozenia dziwne. Planuje sie trening pod zalozenia, a nie zalozenia pod trening.
Jezeli chcesz biegac biegi dlugie, to za malo robisz kilometrow w umiarkowanym i wolnym tempie, a za duzo szybkosci. Jezeli chcesz biegac szybko, to tez musisz zbudowac najpierw podstawy wydolnosciowe, a potem rzucic sie na szybkosc. Tak czy inaczej, wg. mnie za duzo elementow szybkosciowych, ktore sa dodatkowo dla ciebie za szybkie. Wez na luz.
Jezeli chcesz biegac biegi dlugie, to za malo robisz kilometrow w umiarkowanym i wolnym tempie, a za duzo szybkosci. Jezeli chcesz biegac szybko, to tez musisz zbudowac najpierw podstawy wydolnosciowe, a potem rzucic sie na szybkosc. Tak czy inaczej, wg. mnie za duzo elementow szybkosciowych, ktore sa dodatkowo dla ciebie za szybkie. Wez na luz.
-
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 03 wrz 2003, 10:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Juz pisze, co chcialem osiagnac.Zalozenia byly:P
W listopadzie mam zaliczenia z biegow przełajowych na wych-fiz.4,5 i 7 km.Wiec uwazam ze dobrze.A biegałem te krotkie tempa w predkosci wyznaczonej odgornie i np, 15 min dałem rade bez zadnego problemu.Czasami moze to tez dyspozycja dnia.Chciałbym biegac na razie przynajmniej do 10km.Nie udawało mi sie jednak robic biegow w OWB1 dłuzszych niz 12km.(w tygodniu mam ich 3-4 tak od 8 do 12 km kazdy).Widziales moze Deck programy "zachodnie" np przygotowujace do biegania np. sredniozaawansowanego biegacza na 10 km?Srednio 3-4 mile kazdego dnia w ktorym jest easy Run tylko w niedziele np.90 min i to tempo czyli znacznie mniej km niz ja....Ale jest OK .Dzieki za odpowiedz:))
W listopadzie mam zaliczenia z biegow przełajowych na wych-fiz.4,5 i 7 km.Wiec uwazam ze dobrze.A biegałem te krotkie tempa w predkosci wyznaczonej odgornie i np, 15 min dałem rade bez zadnego problemu.Czasami moze to tez dyspozycja dnia.Chciałbym biegac na razie przynajmniej do 10km.Nie udawało mi sie jednak robic biegow w OWB1 dłuzszych niz 12km.(w tygodniu mam ich 3-4 tak od 8 do 12 km kazdy).Widziales moze Deck programy "zachodnie" np przygotowujace do biegania np. sredniozaawansowanego biegacza na 10 km?Srednio 3-4 mile kazdego dnia w ktorym jest easy Run tylko w niedziele np.90 min i to tempo czyli znacznie mniej km niz ja....Ale jest OK .Dzieki za odpowiedz:))
krolik21
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 294
- Rejestracja: 24 lip 2003, 19:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Logrono
Krolik21 - to Ty chcesz bardziej potrenowac pod 10 km. biegi...!
Moze dlatego masz takie ciekawe doswiadczenia z tetnem. Ja jak sie zaparlem ze przetestuje moj nowy pulsometr to zaraz sie zaczalem zastanawiac czy bieg po ktorym widze na zegarku HR MAX 195 (przy moil max 194) to nie jest jakies zaburzenie. I dowiedzialem sie tutaj ze owszem - jest. Trzeba wolniej! Ale to zalezy od celow jakie sobie stawiasz.
Ja tez mam niejakie problemiki z programem treningowym ale czytalem tutaj kilka tematow i postanowilem "na razie" poki nie mam na porzadnego trenera :
1. znalezc sel
2. podzielic sobie fazy przygotowania (np. budwowanie wytrzymalosci, szybkosc, sila itd)
3. podzielic odpowiednio czas przygotowan
4. dobrac "srodki" do tych mioch faz
5. skleic cos z tego wszyustkiego - tzn jakis plan.
... na razie przegladam temeciki i zbieram srodki
Wiesz - jesli nawet ktos Ci powie jaki masz robic plan, to jest spore prawdopodobienstwo ze On ma inne cele
Moze dlatego masz takie ciekawe doswiadczenia z tetnem. Ja jak sie zaparlem ze przetestuje moj nowy pulsometr to zaraz sie zaczalem zastanawiac czy bieg po ktorym widze na zegarku HR MAX 195 (przy moil max 194) to nie jest jakies zaburzenie. I dowiedzialem sie tutaj ze owszem - jest. Trzeba wolniej! Ale to zalezy od celow jakie sobie stawiasz.
Ja tez mam niejakie problemiki z programem treningowym ale czytalem tutaj kilka tematow i postanowilem "na razie" poki nie mam na porzadnego trenera :
1. znalezc sel
2. podzielic sobie fazy przygotowania (np. budwowanie wytrzymalosci, szybkosc, sila itd)
3. podzielic odpowiednio czas przygotowan
4. dobrac "srodki" do tych mioch faz
5. skleic cos z tego wszyustkiego - tzn jakis plan.
... na razie przegladam temeciki i zbieram srodki
Wiesz - jesli nawet ktos Ci powie jaki masz robic plan, to jest spore prawdopodobienstwo ze On ma inne cele
..a czasem też b r z y d k i :)
-
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 03 wrz 2003, 10:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Własnie.Chciałem pod 10km:)I zrobilem taki podzial.Okolo 3 miesiace biegałem raczej tylko bardzo wolno zwłaszcza od kiedy kupilem pulsometr.Budowałem wytrzymałosc.Stopniowo tez biegałem w coraz trudniejszym terenie-crossy chyba tez poprawiaja siłe:))Biegałem je coraz aktywniej i uznałem ze jesli mam biegac te przełaje juz w pazdzierniku to od jakis 3 ech tyg wlaczylem to tempo mniej wiecej w tempie mpjego pozniejszego zakladanego tempa biegu.Powoli takze chcialem wprowadzac WT zaczynajac od 4 odcinkow 4x400, tak zeby juz w pazdzierniku byc jako tako przygotowanym.A od Listopada-grudnia zaczne sie przygotowywac jak nalezy ale jeszcze bardziej "przychyle" sie chyba do treningu Jerzego Skarzynskiego-tak w ogole swietnego człowieka z duza wiedza(cieszyłem sie jak dziecko jak kilka razy odpisał mi na moje maile).Dlatego uwazam ze przydałby mi sie trening z trenerem-duzo bym sie od niego nauczył....Mowiliscie kiedys o Janie Huruku w Słupsku,a mnie interesuje czy ktos wie cos o Klubie GRYF Słupsk-czy jeszcze trenuja długasow i sredniakow.)
Za wszystkie odpowiedzi dziekuje
Za wszystkie odpowiedzi dziekuje
krolik21
- longrunner
- Stary Wyga
- Posty: 241
- Rejestracja: 23 cze 2003, 01:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
tak czy inaczej bieganie dwa razy dziennie przy podanych przez ciebie zalozeniach jest troche bez sensu...
Longrunner
Keep on running!
Keep on running!
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
W ta srode az prosi sie sila biegowa. Np 10 x 150m skipA. Zacytuje Skrazynskiego napisal to tlustym drukiem w swej ksiazce: " Dlatego sile biegowa rob zawsze przed (!) mocnym treningiem, nigdy nastepnego dnia!" Tak wiec proponowalbym zrezygnowac z tego podwojnego treningu i zastapic go wlasnie sila. Zreszta ten podwojny trening nie jest dla Ciebie wskazany jeszcze z drugiego powodu. Jestes jak by nie bylo poczatkujacym biegaczem i Twoj organizm nie jest w stanie sie tak szybko regenerowac. A pamietasz z ksiazki Skrazynskiego dzial o superkompensacji, jesli nie to powtoz. Jest duze prawdopodobienstwo, ze ten srodowy trening zalamuje Twoja forme zamiast ja zwiekszac.
A co z tymi dluzszymi wybieganiami w okolicach 15 km. CZy myslisz, ze bez nich bedziesz w stanie ciagnac tempem 4.20 dluzej niz 5 km. JA uwazam, ze bez dluzszych wybiegan nie zwiekszy sie wytrzymalosci, a aby zwiekszyc to 4.20 to jest ona obowiazkowa.
Acha no i wytlumacz mi Twoje zdanie: "Widziales moze Deck programy "zachodnie" np przygotowujace do biegania np. sredniozaawansowanego biegacza na 10 km?Srednio 3-4 mile kazdego dnia w ktorym jest easy Run tylko w niedziele np.90 min i to tempo czyli znacznie mniej km niz ja....Ale jest OK " Kompletnie go nie zczailem.
Ja na Twoim miejscu w sobote zrobilbym minimum 15km (jak bym potrafil to nawet do 20), a w niedziele bym odpuscil (z racji na zagrozenie kontuzja)- jesli juz to kilka km ale to bardzo lagodnie.
A co z tymi dluzszymi wybieganiami w okolicach 15 km. CZy myslisz, ze bez nich bedziesz w stanie ciagnac tempem 4.20 dluzej niz 5 km. JA uwazam, ze bez dluzszych wybiegan nie zwiekszy sie wytrzymalosci, a aby zwiekszyc to 4.20 to jest ona obowiazkowa.
Acha no i wytlumacz mi Twoje zdanie: "Widziales moze Deck programy "zachodnie" np przygotowujace do biegania np. sredniozaawansowanego biegacza na 10 km?Srednio 3-4 mile kazdego dnia w ktorym jest easy Run tylko w niedziele np.90 min i to tempo czyli znacznie mniej km niz ja....Ale jest OK " Kompletnie go nie zczailem.
Ja na Twoim miejscu w sobote zrobilbym minimum 15km (jak bym potrafil to nawet do 20), a w niedziele bym odpuscil (z racji na zagrozenie kontuzja)- jesli juz to kilka km ale to bardzo lagodnie.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
-
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 03 wrz 2003, 10:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Chodziło mi ze biegam wiecej niz w tych planach w ktorych jest codziennie np. 4 Mile tylko w niedziele wlasnie wiecej km.Teraz biegam juz w niedziele(ostatnie 3 niedziele)po 17 km i jest Ok.Siła biegowa przydałaby sie ale zaczne ja robic zima-przygotuje sie juz tak jak trzeba.A te 17km.zeby sie nie zanudzic -biegałem biegiem z narastajaca predkoscia-od 5.00-4.10 na km i było ok.Oczywiscie w tym układzie zrezygnowałem z tego tempa w czwartek.Od nowego roku poswiece tak okolo6 tyg na samo budowanie bazy wytrzymałosciowej-pod koniecv tego okresu pochodze 2 x w tyg. na siłownie.Nastepne ok 4-6 tyg.popracuje juz nad siła biegowa normalnie w terenie.A ogolnie bede trenował własnie bardzo podobnie do tego jak pisze Pan Skarzynski.Dzieki za odpowiedz:)
krolik21
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
A w grudniu będziesz robił przerwę?
Ja bym poświęcił dwa razy dłuższy okres na budowanie bazy wytrzymałościowej. Robiłbym ją jednak razem z siłą biegową.
Czy nie zapominasz jeszcze o jednym z najważniejszych elementów treningu? Gimnastyka rozciągająca i siłowa (najlepiej to zrobić na hali gimnastycznej).
Cały czas zadawałem pytania, bo nie wiem jak wyglądają w całości Twoje treningi
Ja bym poświęcił dwa razy dłuższy okres na budowanie bazy wytrzymałościowej. Robiłbym ją jednak razem z siłą biegową.
Czy nie zapominasz jeszcze o jednym z najważniejszych elementów treningu? Gimnastyka rozciągająca i siłowa (najlepiej to zrobić na hali gimnastycznej).
Cały czas zadawałem pytania, bo nie wiem jak wyglądają w całości Twoje treningi
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
-
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 03 wrz 2003, 10:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
NIgdy nie zapominam o gimnastyce rozciagajacej i siłowej(siłowa robie dodatkowo w domu 2-3 razy w tyg,lub ide na siłownie)W budowaniu bazy wytrzymałosciowej chodziło mi o 6 tyg biegania Owb1 po czym nastapi 6 tygodni(tak około)pracy takze nad wytrzymałoscia tlenowa ale dołacze do tego siłe-własnie skipy wieloskoki i podbiegi.
krolik21