Rozgrzewka a trucht.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 21:37
Witam.Biegam od ok. 2 tygodni ale nigdy nie robię rozgrzewki przed biegiem dystansowym (np. 10km) , bo sam bieg traktuję jako rozgrzewkę(wolne tempo)...co Wy o tym sądzicie?robić rozgrzewkę przed każdym biegiem czy tylko przed tzw. "czasówkami?"Pytam , bo od pewnego czasu bolą mnie nogi i nie wiem czy jest to spowodowane brakiem rozgrzewki czy niewygodnym obuwiem...z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi.
-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 02 lut 2008, 15:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
Proponuję odrobinę lektury
http://bieganie.pl/?show=1&cat=15&id=854
I poszukaj nieco na forum. Już chyba wszystko napisano na temat rozgrzewki.
A w ogóle to lepiej się rozgrzać przed biegiem, nawet wolnym. Zawsze jest szansa, że Twoja motoryka mniej ucierpi rozgrzana. Kontuzje leczy się długo, choć łapie się szybko.

http://bieganie.pl/?show=1&cat=15&id=854
I poszukaj nieco na forum. Już chyba wszystko napisano na temat rozgrzewki.
A w ogóle to lepiej się rozgrzać przed biegiem, nawet wolnym. Zawsze jest szansa, że Twoja motoryka mniej ucierpi rozgrzana. Kontuzje leczy się długo, choć łapie się szybko.

- CríostóirSweeney
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 324
- Rejestracja: 14 mar 2009, 15:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 03:56:13
- Lokalizacja: Éire
To znaczy co biegasz 2 tygodnie i już robisz 10km? Trochę nie za dużo na początek?Tabrox pisze:Witam.Biegam od ok. 2 tygodni ale nigdy nie robię rozgrzewki przed biegiem dystansowym (np. 10km).
Moim zdaniem jeżeli ci z tym jest wygodnie to wystarczy sam bieg jako rozgrzewka.Tabrox pisze:bo sam bieg traktuję jako rozgrzewkę(wolne tempo)
Tzn, że nie robiłeś spokojnych objętościowych treningów a bierzesz się za tempo run?-trochę nie za szybko?Tabrox pisze:"czasówkami?")
A jak myślisz dla czego TOO MUCH TOO SOON, a poza tym dokładnie jakie partie cię bolą?Tabrox pisze:bo od pewnego czasu bolą mnie nogi)
Czy odpowiednio dobrałeś buty do twoich stóp?Tabrox pisze:niewygodnym obuwiem)
Zasada jest taka z treningami że powinieneś kierować się piramidą treningową tzn.
TRENING PODSTAWOWY 50% całościowego treningu: na początek wystarczy jak zrobisz 3 razy w tygodniu w tempie wygodnym dla ciebie, bez pośpiechu 30-40min, a co każdy drugi tydzień 2 razy po 30-40min spokojne i w niedzielę długie wybieganie(nie za długie żeby nożki znowu nie bolały). Conajmniej 2 razy w tygodniu przebierzki 4-8 razy po około 100m i wypoczynek idąc-trzeba popracować nad techniką...
PODBIEGI 15% całościowego treningu: raz w tygodniu podbiegi na 3-7% wzniesieniach około 100m z 80-85% max twojego wysiłku, schodząc w dół aby wypocząć. Zacznij od 4 podbiegów zwiększając co tydzień o 1 budując do 8-12 powtórzeń.
TRENING SZYBKOSCIOWY 35% treningu całościowego: ten trening powinien zastąpić podbiegi i wykonuj również tylko raz w tygodniu. Maksymalnie treningi szybkościowe powinny trwać 8 tygodni pod rząd aby nie złapać kontuzji.
Pamiętaj żeby zawsze trening zaczynać wolno, żeby się dobrze rozgrzać...
Tak po krótce jak trenować z małym ryzykiem kontuzji. A jeżeli nóżki bolą to znaczy że przeginasz;-)
A jeżeli skończysz jedną piramidkę to robisz sobie następną.
Miłego biegania bez bolących nóżek...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 21:37
Bardzo dziękuje za wyczerpującą odpowiedz
Chciałbym tylko sprostować jedną rzecz ,otóż biegam te 10 km ,bo do tej pory uważałem się za wysportowanego (piłka nożna,kolarstwo,pływanie) i rzeczywiście te 10 000m nie robiło na mnie wrażenia
Mimo wszystko po przeczytaniu posta CríostóirSweeney ,postanowiłem to zmienić
dziękuje.


