Dlaczego biegacze krótkodystansowi to takie schaby?
- spdk
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 07 mar 2003, 16:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Im krótszy dystans, tym bardziej napakowani są biegacze. Właściwie w sześdziesiątce czy setce nie zdarzają się już nie-pakerzy. Najgorzej to wygląda w biegach kobiet - małe słonice...
Dlaczego tak jest? Może to głupie, ale wydawałoby się, że duża masa mięsniowa, zwłaszcza nie w nogach, a w klacie i łapkach, przeszkadza w szybkim biegu? Nie jest tak? Znam powiedzenie, że biega się też rękami, ale chyba chodzi o ich siłę dynamiczną bardziej niż 'suchą'?
Takie tam refleksje po kilku posiedzeniach przed TV (mistrzostwa lekkoatletyczne)
Dlaczego tak jest? Może to głupie, ale wydawałoby się, że duża masa mięsniowa, zwłaszcza nie w nogach, a w klacie i łapkach, przeszkadza w szybkim biegu? Nie jest tak? Znam powiedzenie, że biega się też rękami, ale chyba chodzi o ich siłę dynamiczną bardziej niż 'suchą'?
Takie tam refleksje po kilku posiedzeniach przed TV (mistrzostwa lekkoatletyczne)
pozdr.
Michał (GG: 4854229)
Michał (GG: 4854229)
- Irko S
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 833
- Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: UK
Kim Collins to chyba 64 waży,więc to chyba chuchro w porównaniu do reszty. Mnie urzeka swoją urodą pani Żana Block. Jest przypakowana,ale i sexy i ładna kobitka. O czarnoskórych gazelach nie mówię bo to klasyka chyba.
- raner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 347
- Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
jak biega sie sprinty to na jednym wdechu.
Nie trzeba energi doprowadzać az z płuc z oddychania tlenowego bo jest to długa droga i mało efektywna.
Miesnie gromadzą glikogen który bezpośrednio w mięsniach jest spalany i tam w komórkach mięsniowych uzyskiwana jest na miejscu szybka energia. Wiec większe mięsnie maja wiecej glikogenu ( cukier zapasowy) i są tez mocniejsze i bardziej wydolne.
(Edited by raner at 10:34 pm on Aug. 26, 2003)
Nie trzeba energi doprowadzać az z płuc z oddychania tlenowego bo jest to długa droga i mało efektywna.
Miesnie gromadzą glikogen który bezpośrednio w mięsniach jest spalany i tam w komórkach mięsniowych uzyskiwana jest na miejscu szybka energia. Wiec większe mięsnie maja wiecej glikogenu ( cukier zapasowy) i są tez mocniejsze i bardziej wydolne.
(Edited by raner at 10:34 pm on Aug. 26, 2003)
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b] gg310854
-
- Stary Wyga
- Posty: 221
- Rejestracja: 03 sie 2003, 16:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
No coz, odpowiedz jest o tyle prosta, co niewygodna. Sprinterzy to elita koksiarzy - potrzebuja ogromnej sily eksplozywnej i dynamiki, wiec przyjmuja najbardziej wyrafinowany doping anaboliczny. Gdy sie ma w organizmie takie stezenie koksu, to masa rosnie od kazdego ruchu, a ze wykonuja wiele cwiczen silowych, to tez wygladaja jak zaawansowani kulturysci.
kamil
- Scarabeus
- Wyga
- Posty: 87
- Rejestracja: 06 maja 2003, 00:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Blizej prawdy jest Raner. Z wypowiedzi Dr Zero prawda wydaje mi sie tylko to ze sprinterzy wykonuja duzo cwiczen silowych.
Spdk Co jest nie tak w umiesnionych sprinterkach? Uwazam ze sa bardziej kobiece i sexy od wychudzonych modelek-wieszkow na wybiegach
Spdk Co jest nie tak w umiesnionych sprinterkach? Uwazam ze sa bardziej kobiece i sexy od wychudzonych modelek-wieszkow na wybiegach
[url]http://www.SBBP.PL[/url]
-
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 942
- Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
raner,
w sprincie nie glikogen a przemiany fosfagenowe są podstawowym źródłem energii. Sprinterzy naprawdę niewiele mają wspólnego z długasami. Żaden z prawdziwych sprinterów nie wykonuje biegów ciągłych (nawet szybszych truchtów). Wysiłek o charakterze tlenowym to przebieżki wykonywane z precyzyjnie określoną szybkością. Przerwy są również dokładnie określone.
R.
w sprincie nie glikogen a przemiany fosfagenowe są podstawowym źródłem energii. Sprinterzy naprawdę niewiele mają wspólnego z długasami. Żaden z prawdziwych sprinterów nie wykonuje biegów ciągłych (nawet szybszych truchtów). Wysiłek o charakterze tlenowym to przebieżki wykonywane z precyzyjnie określoną szybkością. Przerwy są również dokładnie określone.
R.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Kiedys widzialem jak w Lasku Bielanskim Woronin z Duneckim biegali jakis cross . Cuch mierzyl im czas a na koncu nakazal finisz . Jak to smiesznie wygladalo kiedy najszybsi ludzie swiata robili ten finisz po bodajze 2 kilometrach crossu . Zolw by z nimi wygral .
Do tej pory nie bardzo wiem po co oni to zima biegali .
Do tej pory nie bardzo wiem po co oni to zima biegali .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- malgosia
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 18 maja 2003, 13:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: włocławek
Ja myślę ,że to nie zawsze jest regółą,przykładem na to jest obecny miatrz świata.Myślę że jeżeli zawodnik ma szybkość sam w sobie to mniej musi wykonywac ćwiczeń siłowych.Przykładem na to jest nasz polski sprinter Marcin Jędrusiński,wprawdzie żadko biega 100 m.,jego specialnością jest 200 m,a mimo to jest bardzo sczupły .,i nie wygląda jak chodzący paker co najważniejsze jest bardzio szybki:)
A jeżeli chodzi o trening sprinterski to oni też czasem biegaja dluższe rozbiegania,gdyż w przeciwieństwie od 60m,przy dystansie 100m,potrzebna jest już wytrzymałaość,dlatego sprinterzy czasami też biegaja po lesie inie tylko po bieżni.
A jeżeli chodzi o trening sprinterski to oni też czasem biegaja dluższe rozbiegania,gdyż w przeciwieństwie od 60m,przy dystansie 100m,potrzebna jest już wytrzymałaość,dlatego sprinterzy czasami też biegaja po lesie inie tylko po bieżni.
"Każda nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku"
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Trenowałem sprint - rzeczywiście biegnie się przeważnie na jednym wdechu, rzeczywiście wykonuje się na treningach głównie interwały a co do masy to napakowane ręce pomagają...każdy mięsień ma swój udział... Sprint jest piękny ale krótki ;-(
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Normalnie przy starcie wciągasz powietrze i w zasadzie wypuszczasz na mecie a w czasie biegu aż żyły wychodzą Zdarza się ,że w czasie biegu bierze się jeden oddech mniej więcej w połowie dystansu jest to sprawa indywidualna ale mnie na 100m takie branie powietrza wytrącało z rytmu...a na 60m to juz na 100% na jednym wdechu...
(Edited by Arti at 2:55 pm on Aug. 27, 2003)
(Edited by Arti at 2:55 pm on Aug. 27, 2003)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
No dobrze, ale jak ogl±dam teraz transmisje z Pary¿a, biegi na 100 m, to gdy pokazuj± poszczególnych sprinterów podczas biegu, w zbli¿eniu, to widaæ wyra¼nie, ¿e robi± wdech-wydech.
To co prawda tylko 10 sek...
Trudno mi sobie wyobraziæ bieg o takiej intensywno¶ci na jednym wdechu..
Ale poniewa¿ znasz siê na sprintach, wiêc wierzê na s³owo
To co prawda tylko 10 sek...
Trudno mi sobie wyobraziæ bieg o takiej intensywno¶ci na jednym wdechu..
Ale poniewa¿ znasz siê na sprintach, wiêc wierzê na s³owo
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Wiesz tak jak napisałem to sprawa indywidualna i jedni czasem biorą wdech inni nie...dlatego utarło się,że na jednym wdechu...generalizować nie można...
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- raner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 347
- Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
z tego co ja widze to raczej nie oddychają na 100 m
czasmi ktoś poodycha i to gwałtownie i sie rzuca w oczy
a tak pozatym to tak szybko biegną ze miesnie przy szczszękach falują i wygląda jakby oddychali
czasmi ktoś poodycha i to gwałtownie i sie rzuca w oczy
a tak pozatym to tak szybko biegną ze miesnie przy szczszękach falują i wygląda jakby oddychali
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b] gg310854
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 282
- Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
E tam od razu koks. Trening takiego sprintera polega głównie na robieniu powtórzeń szybkiego biegu, które są niczym innym jak wykonywanie serii z obciążeniem, a to prowadzi do rozrostu mięśni. Pozatym taki trening wymaga silnych ścięgien, a żeby takie mieć to trzeba mieć troche kontaktu z żelazem. I teraz wyobraźcie sobie sprintera który pójdzie na siłownie i będzie tylko nogi robił. W trakcie takiego biegu trzeba też nieźle poruszać łapkami i całym ciałem dla balansu, stąd ta sylwetka.
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]