Czy ktos trenuje wg planow Norrieg?
- merlin
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 01 cze 2007, 14:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:30:23
Hej,
ja trenuję, ostatni miesiąc się wyłamałem lekko (odpuszczałem niektóre treningi lub zamieniałem na inny typ (narty biegowe, bieganie po górach)). Dzięki sztywnemu trzymaniu się tego planu przez długi czas na początku poprawiłem czas na 10km o 7 minut. A co się dalej dzieje ze mną okaże się już w niedzielę
Przydałyby mi się teraz jakieś wskazówki co po półmaratonie tak aby dowlec się z dobrą formą do maratonu we wrześniu. Od poniedziałku muszę wpleść jeszcze rower - Mazovia się zaczyna
.
Pozdrawiam,
Michał
ja trenuję, ostatni miesiąc się wyłamałem lekko (odpuszczałem niektóre treningi lub zamieniałem na inny typ (narty biegowe, bieganie po górach)). Dzięki sztywnemu trzymaniu się tego planu przez długi czas na początku poprawiłem czas na 10km o 7 minut. A co się dalej dzieje ze mną okaże się już w niedzielę

Przydałyby mi się teraz jakieś wskazówki co po półmaratonie tak aby dowlec się z dobrą formą do maratonu we wrześniu. Od poniedziałku muszę wpleść jeszcze rower - Mazovia się zaczyna

Pozdrawiam,
Michał
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
no przylaczam sie do zapytania powyzej
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
-
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 09 lut 2009, 19:57
Jeżeli Norrie o którym mowa, to Norrie Wiliamson, to plany są tutaj:
http://bieganie.pl/?cat=70&id=1011&show=1
http://bieganie.pl/?cat=70&id=1009&show=1
( a wstęp do tych planów tu:
http://bieganie.pl/?cat=70&id=1008&show=1)
Dalsza czzęść planów powinna być tu :
http://www.polmaratonwarszawski.pl/file ... son_II.pdf
http://www.polmaratonwarszawski.pl/file ... ele_II.pdf
http://bieganie.pl/?cat=70&id=1011&show=1
http://bieganie.pl/?cat=70&id=1009&show=1
( a wstęp do tych planów tu:
http://bieganie.pl/?cat=70&id=1008&show=1)
Dalsza czzęść planów powinna być tu :
http://www.polmaratonwarszawski.pl/file ... son_II.pdf
http://www.polmaratonwarszawski.pl/file ... ele_II.pdf
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 19 mar 2009, 00:15
Iza z KTB wraz z mężem biegała według tego planu.
Sprawdził jej się świetnie bo w pierwszym półmaratonie w życiu prawie złamała 2h
Tutaj jest link do jej bloga: http://www.izabiegajaca.blog.pl/
Sprawdził jej się świetnie bo w pierwszym półmaratonie w życiu prawie złamała 2h
Tutaj jest link do jej bloga: http://www.izabiegajaca.blog.pl/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 326
- Rejestracja: 10 mar 2009, 08:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
tak opracowal m innymi pod czasy 3 h ,4 h i 5 Plan rozpoczyna sie od marcaEdda pisze:a czy ktoś się orientuje, czy Wiliamson opracował jakieś plany pod maraton?
nie pamietam z jakiej strony sciagnalem ale jak co prosze na priv to wysle
- merlin
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 01 cze 2007, 14:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:30:23
Hej,
To znowu ja - po półmaratonie. Złamałem 1:50 a dokładnie netto miałem 1:48:24. Dodam tylko, że start w zeszłym roku w biegu niepodległości miałem na poziomie 57 minut, czyli postęp jest zdecydowany. Sam się zdziwiłem, że drugą połówkę dystansu dałem radę biec w tempie pierwszej (około 5min/km). Nie byłem dodatkowo jakiś strasznie przemęczony.
Plany do maratonu wg Norriego są na stronie http://www.maraton2009.pl/trening-i-mot ... treningowe . Dla mnie jeszcze za wcześnie na przygotowania do maratonu, nie wytrzymałbym tego reżimu przez tyle miesięcy
Dzięki Norri !!!
Pozdrawiam,
Michał
To znowu ja - po półmaratonie. Złamałem 1:50 a dokładnie netto miałem 1:48:24. Dodam tylko, że start w zeszłym roku w biegu niepodległości miałem na poziomie 57 minut, czyli postęp jest zdecydowany. Sam się zdziwiłem, że drugą połówkę dystansu dałem radę biec w tempie pierwszej (około 5min/km). Nie byłem dodatkowo jakiś strasznie przemęczony.
Plany do maratonu wg Norriego są na stronie http://www.maraton2009.pl/trening-i-mot ... treningowe . Dla mnie jeszcze za wcześnie na przygotowania do maratonu, nie wytrzymałbym tego reżimu przez tyle miesięcy

Dzięki Norri !!!

Pozdrawiam,
Michał
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 326
- Rejestracja: 10 mar 2009, 08:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
dopiero 3 tydzien trenuje wg tego planu do VI polmaratonu i powiem tak:
zauwazylem ze biegam szybciej o ile to okaze sie po tescie za 3 tygodnie
Nie wierzylem ze zadane odcinki czy to 300m, 800,m moge biegac w podanych tempach a okazalo sie to do zrealizowania bez problemu bo ogolnie biegam je szybciej gdyz trudno jest mi jak na razie ustalic rowne tempo ale pracuje nad tym
mimo niewielkiej objetosci biegowej odczuwa sie zmeczenie szczegolnie w niedziele:) choc tutaj mysle ze w moim przypadku chodzi bardziej o efekt niewyspania bo w wekendy trenuje wczesnie rano obecnie
wierze ze ten rodzaj treningu da efekty Zreszta jak zauwazylem wiele treningow np wg JS, czy Greifa ma pewne podobienstwa wiec Norrie Afryki tu nie odkryl jedyna jak dla mnie istotna roznica to to ze objetosc treningu jest mniejsza Inne jest podejscie do biegania Wada tego jest to ze potrzebna jest bieznia ale jak na moje warunki musze to modyfikowac i biegac po w miare rownych wymierzonych sciezkach
PS To w koncu ile osob poza merlinem trenuje wg tych planow
?
tia jak plany okaza sie skuteczne to za rok beda tlumy;)
zauwazylem ze biegam szybciej o ile to okaze sie po tescie za 3 tygodnie
Nie wierzylem ze zadane odcinki czy to 300m, 800,m moge biegac w podanych tempach a okazalo sie to do zrealizowania bez problemu bo ogolnie biegam je szybciej gdyz trudno jest mi jak na razie ustalic rowne tempo ale pracuje nad tym
mimo niewielkiej objetosci biegowej odczuwa sie zmeczenie szczegolnie w niedziele:) choc tutaj mysle ze w moim przypadku chodzi bardziej o efekt niewyspania bo w wekendy trenuje wczesnie rano obecnie
wierze ze ten rodzaj treningu da efekty Zreszta jak zauwazylem wiele treningow np wg JS, czy Greifa ma pewne podobienstwa wiec Norrie Afryki tu nie odkryl jedyna jak dla mnie istotna roznica to to ze objetosc treningu jest mniejsza Inne jest podejscie do biegania Wada tego jest to ze potrzebna jest bieznia ale jak na moje warunki musze to modyfikowac i biegac po w miare rownych wymierzonych sciezkach
PS To w koncu ile osob poza merlinem trenuje wg tych planow

tia jak plany okaza sie skuteczne to za rok beda tlumy;)
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Wczoraj czytałem bardzo ciekawy wątek na amerykańskim forum biegowym o tym, że dwaj Kenijczycy, którzy w weekend pobiegli 2:04 w maratonie, trenują właśnie na małej objętości (130-140km tygodniowo), ale bardzo wysokiej jakości. Wydaje się to aż niesamowite, ale w tym świetle plany Norriego wyglądają trochę wiarygodniej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 326
- Rejestracja: 10 mar 2009, 08:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
coz mi taka objetosc nie wychodzi wg tych planow ale ja maratonu nie biegam w takim czasie:) Ta wiadomosc natchnela mnie optymizmem:)Nagor pisze:Wczoraj czytałem bardzo ciekawy wątek na amerykańskim forum biegowym o tym, że dwaj Kenijczycy, którzy w weekend pobiegli 2:04 w maratonie, trenują właśnie na małej objętości (130-140km tygodniowo), ale bardzo wysokiej jakości. Wydaje się to aż niesamowite, ale w tym świetle plany Norriego wyglądają trochę wiarygodniej.
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Mario, to jest m.in stąd, że Ty biegasz np. godzinę rozbiegania w tempie 5 min/km, a Ci Keniole z tego planu z niskim kilometrażem - nawet ponad 2 godziny w tempie 3:05-2.55/km. Przy tak szybkim biegu nawet przy 7 treningach w tygodniu kilometry biją szybko jak licznik prądu w czasie dogrzewania farelką.
Poza samym kilometrażem warto porównywać czas spędzony w biegu - wtedy może się okazać, że czasowo nie jesteś wiele gorszy od tych Kenijczyków, czyli w praktyce: ich trening obciąża organizm w podobnym stopniu jak twój.
Nawet elita biegaczy rzadko spędza w tygodniu więcej niż 14 godzin biegając, to często jest 8-10 godzin + jakiś tam trening dodatkowy typu siłownia, rozciąganie.
Poza samym kilometrażem warto porównywać czas spędzony w biegu - wtedy może się okazać, że czasowo nie jesteś wiele gorszy od tych Kenijczyków, czyli w praktyce: ich trening obciąża organizm w podobnym stopniu jak twój.
Nawet elita biegaczy rzadko spędza w tygodniu więcej niż 14 godzin biegając, to często jest 8-10 godzin + jakiś tam trening dodatkowy typu siłownia, rozciąganie.