Witam,
Od niedawna zabralem sie za bieganie ale postanowilem robic to fachowo wiec kupilem sobie polarka i trenuje. bardzo mi z tym dobrze i odkrywam uroki biegania
Jest natomiast cos o co chcialbym Was zapytac.
Opisywany w literaturze lub przez Ryszarda test ortostatyczny mowi o tym, ze po 15 min lezenia (robie to rano po przebudzeniu) naciskamy miedzyczas, wstajemy i mierzymy wzrost tetna po 15 sek.
Problem w tym, ze po tym czasie moje tetno rozni sie od spoczynkowego (ok 58) o 20-25 ud/min (do ok 83). Jesli patrze natomiast potem na dane z pomiaru to okazuje sie ze moje tetno rosnie nadal (potem czasem na chwile spada) i maxa osiaga po ok. 1 min.
Jak to interpretowac? Co sie dzieje z moim pomiarem i ktora wartosc powinienem brac pod uwage.
Na dzisiaj biore maxa odejmuje od spoczynkowego i wychodza mi astronimiczne cyfry (od 40 do 50 ud/min roznicy!!!).
Moze jestem przemeczony, ale dopiero zaczynam treningi wiec co bedzie potem
Chetnie zamieszcze wykresik z programu jesli to mozliwe (prosze o porade jak to zrobic), co moze pomoze doswiadczonemu biegaczowi w interpretacji moich przypadlosci i pomocy.
Bede wdzieczny za pomoc
Gregu
Test ortostatyczny
- Koper
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 18 kwie 2003, 12:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Gregu, jesli masz S810 lub inny model z mozliwosci zapisu R-R (kazde uderzenie serca) to mozesz sobie zrobic test ortostatyczny bezposrednio w programie Polara, ktory powylicza za Ciebie wszystko co trzeba. Zakladam jednak, ze nie masz takowego modelu.
Firma Polar zaleza by robic ten test tak: lezymy spokojnie 3-5 minut by tetno unormowalo sie, rozpoczynamy zapisywanie przez kolejne 3-5 minut, wstajemy i stoimy przez co najmniej 3 minuty.
Jesli chodzi o interpretacje wynikow to dostajemy trzy wartosci: tetno podczas lezenia, tetno krotko (ok 15 sec) po wstaniu i tetno jakie unormuje sie po pewnym czasie stania. Najlepszym wskaznikiem jest roznica miedzy 3 i 1 z opisywanych wartosci i powinna ona wynosic 15-30bpm
Aha, generalnie to ja sie nie znam na teorii za tym stojacej i cytuje to co wyczytalem na stronie Polara i w instrukcji do PPP - polecam zreszta lekture tych zrodel.
Firma Polar zaleza by robic ten test tak: lezymy spokojnie 3-5 minut by tetno unormowalo sie, rozpoczynamy zapisywanie przez kolejne 3-5 minut, wstajemy i stoimy przez co najmniej 3 minuty.
Jesli chodzi o interpretacje wynikow to dostajemy trzy wartosci: tetno podczas lezenia, tetno krotko (ok 15 sec) po wstaniu i tetno jakie unormuje sie po pewnym czasie stania. Najlepszym wskaznikiem jest roznica miedzy 3 i 1 z opisywanych wartosci i powinna ona wynosic 15-30bpm
Aha, generalnie to ja sie nie znam na teorii za tym stojacej i cytuje to co wyczytalem na stronie Polara i w instrukcji do PPP - polecam zreszta lekture tych zrodel.
[i]The difference between the impossible and the possible lies in determination (Tommy Lasorda)[/i]
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 kwie 2003, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Dzieki Ci serdeczne. poczytam.
Ryszard pisal ze 15-30ud roznicy powinno byc pomiedzy spoczynkowym a tym po 15sek od wstania.
Mam notorycznie 40-50ud roznicy pomiedzy spoczynkowym a maksymalnym (nie czekam az sie unormuje) no i troche sie niepokoje.
Generalnie nie wydaje mi sie, ze sie przemeczam, ale nigdy nic nie wiadomo. Szkoda tracic sily na trening szczegolnie jesli by sie okazalo ze tylko sobie szkodze
S810 rzeczywiscie nie mam a by sie przydal bo po migajacym serduszku wydaje mi sie, ze bicie mojego serca jest troche niemiarowe robi sobie przerwe tak jakby opuszczal jedno uderzenie. Moze ktos ma jakies doswiadczenie?
Pozdrawiam
Ryszard pisal ze 15-30ud roznicy powinno byc pomiedzy spoczynkowym a tym po 15sek od wstania.
Mam notorycznie 40-50ud roznicy pomiedzy spoczynkowym a maksymalnym (nie czekam az sie unormuje) no i troche sie niepokoje.
Generalnie nie wydaje mi sie, ze sie przemeczam, ale nigdy nic nie wiadomo. Szkoda tracic sily na trening szczegolnie jesli by sie okazalo ze tylko sobie szkodze
S810 rzeczywiscie nie mam a by sie przydal bo po migajacym serduszku wydaje mi sie, ze bicie mojego serca jest troche niemiarowe robi sobie przerwe tak jakby opuszczal jedno uderzenie. Moze ktos ma jakies doswiadczenie?
Pozdrawiam
Gregu