Mam pytanie odnośnie ułożenia stopy podczas biegu. Słyszałem, że ten sposób jest mniej obciążający dla układu ruchu, że niby lepsza amortyzacja itd.
Próbowałem to dzisiaj wypróbować i odnoszę wrażenie, że biegnę znacznie szybciej. Przy czym po ok. 15 min. musiałem zakończyć bieg z powodu dużego bólu w łydach. Oczywiście to tylko kwestia adaptacji i przyzwyczajenia do dłuższego wysiłku.
Bardzo proszę o fachową radę, czy jest to dobra technika na kilku, kilkunastokilkometrowy dystans. Czasami dość często biegam, więc chciałbym w miarę możliwości zminimalizować ujemne skutki tego sportu.
Technika palce-pięta
- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 303
- Rejestracja: 26 paź 2008, 12:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
sprawa prosta jest, zróbcie na sucho powili jeden normalny krok a zauważycie że pierwsze co to jest delikatna blokada, zwolnienie tępa.
Dalej czas w którym stawiamy stopę od pięty do momentu oderwania stopy od podłoża jest znacznie dłuższy niż kiedy postawimy stopę na śródstopiu.
Teraz krótko: im krótszy kontakt stopy z podłożem tym szybszy bieg, tyle.
Dalej czas w którym stawiamy stopę od pięty do momentu oderwania stopy od podłoża jest znacznie dłuższy niż kiedy postawimy stopę na śródstopiu.
Teraz krótko: im krótszy kontakt stopy z podłożem tym szybszy bieg, tyle.
- olusl
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 26 sie 2008, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Jestem krótkodystanosowcem, na początku biegałam na całej stopie podczas treningów... Cała stopa boli, wszystko idzie na okostną. Śródstopie jak najbardziej, wszelkie problemy się skończyły. 

RKS Łódź. <3
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 lis 2008, 19:02
Dzięki wielkie, przejżałem kilka wątków na które wcześniej nie potrafiłem natrafić i muszę przyznać, że zmieni to diametralne moją technikę. Naturalnie odczuwałem, że gdy biegam krótsze dystanse (bardziej na śródstopiu) mój bieg jest niejako bardziej poprawny, ale zawsze wolałem spokojnie poczłapać dłuższe. I z tym człapaniem będę musiał skończyć.
Zasadniczo prędkość biegu jest dla mnie mało istotna. Bardziej zależy mi na tym, aby bieganie było jak najmniej obciążające dla stawów i kręgosłupa, bo uprawiam też inne sporty, gdzie wystarczająco się eksploatuję. Bieganie to dni w wolne i dla podtrzymania wytrzymałości ogólnej.
Zasadniczo prędkość biegu jest dla mnie mało istotna. Bardziej zależy mi na tym, aby bieganie było jak najmniej obciążające dla stawów i kręgosłupa, bo uprawiam też inne sporty, gdzie wystarczająco się eksploatuję. Bieganie to dni w wolne i dla podtrzymania wytrzymałości ogólnej.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 lis 2008, 19:02
Dzięki wielkie, przejżałem kilka wątków na które wcześniej nie potrafiłem natrafić i muszę przyznać, że zmieni to diametralne moją technikę. Naturalnie odczuwałem, że gdy biegam krótsze dystanse (bardziej na śródstopiu) mój bieg jest niejako bardziej poprawny, ale zawsze wolałem spokojnie poczłapać dłuższe. I z tym człapaniem będę musiał skończyć.
Zasadniczo prędkość biegu jest dla mnie mało istotna. Bardziej zależy mi na tym, aby bieganie było jak najmniej obciążające dla stawów i kręgosłupa, bo uprawiam też inne sporty, gdzie wystarczająco się eksploatuję. Bieganie to dni w wolne i dla podtrzymania wytrzymałości ogólnej.
Zasadniczo prędkość biegu jest dla mnie mało istotna. Bardziej zależy mi na tym, aby bieganie było jak najmniej obciążające dla stawów i kręgosłupa, bo uprawiam też inne sporty, gdzie wystarczająco się eksploatuję. Bieganie to dni w wolne i dla podtrzymania wytrzymałości ogólnej.