Tempo / błąd w kalkulatorze

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Może to nic nowego... ale w kalkulatorze na bieganie.pl jest błąd...

jak ustawi się np. czas 00:08:20 na 2000 metrów to polecam obejrzenie wyników ;-)

mam też pytanie o trening... bo budzi się u mnie wiele pytań... a przede wszystkim chciałbym by ktoś mi powiedział, że jak będę biegał szybciej to też szybciej się będę "rozwijał" ;-)

wklepuję do kalkulatora mój ostatni wynik "sprawdzianu" na 10 km... (początek października) 54:25
wychodzi mi: że truchtać mogę w tempie 6:40 /km i wolniej...
II zakres ćwiczyć koło 6:15 /km
reszta to już interwały...

zauważyłem że u mnie - tempo 6:40/km owocuje tętnem w zależności od dnia - między 151 a nawet 159 .... (owb1 powinno się u mnie zamykać koło 151 bo tmax mam koło 200)

Czy mogę biegać wg tego tempa a nie wg tętna ? tj. czy mogę sobie tak spokojnie truchtać nadal ?

mcMillan jeszcze fajniej to liczy bo u niego wychodzi:
Recovery Jogs 7:00 to 7:19
Long Runs 6:23 to 7:00
Easy Runs 6:23 to 6:42

rozumiem że owb1 to Long runs/easy runs... - no chyba że się mylę ...
Szymon
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Tak - nasze owb1 to ichnie easy.
(ale nasze wb2 to nie ichnie tempo, steady)

Moja pierwsza myśl jest taka - czy ten wynik był zrobiony na trasie dokładnie zmierzonej?

Rzeczywiście coś przy tych 2000 m wychodzi z błędami, poprawimy.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

problemem nie jest 2000 metrów... tylko 8 minut których kalkulator nie czyta... - (dowolny dystans... i dowolne "inne minuty" działają raczej)

a co do testu

test nie był na dokładnie zmierzonej trasie (bieg z gps'em) ale też i "na tempo" biegam z gps'em ... i robię te same 10 km (ta sama trasa) tylko w innym czasie... - pomyłka jest rzędu 20-40 metrów na całym dystansie... bo to moje "regularne miejsce treningowe" i na każdym treningu je "mierzę" ;-)

już prędzej podejrzewał bym że nie jestem w stanie wycisnąć z siebie 100% hrmax... :/ tym bardziej że nie robiłem dawno testu... ale powiem szczerze że na samą myśl mi słabo ;-)
Szymon
Obrazek
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No jasne, to bardzo prawdopodobne. 54 min na 10 k pokazuje, ze jeśli chodzi o szybkość to jeszcze masz trochę braków i wg mnie trudniej jest wtedy wejść na tak maksymalne obciążenia.
Ale czy bardzo się męczysz przy biegu w tempie 6:40 ? Możesz rozmawiać ?
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

raczej nie bardzo (mnie męczy)- treningowe .. 18 km w tym tempie po odrobinę zróżnicowanym terenie (nie jakieś góry, ale nie płasko) jest "spoko" i nie czuję tego w nogach na drugi dzień... (choć może ostatnie 2 km są już lekkim wysiłkiem, ale to chyba bardziej z uwagi na ogólny brak wytrzymałości);-)

rozmawiać mogę... (choć nie ma z kim) przy 6:30 i 6:20 też mogę gadać - choć oczywiście oddech powoli zaczyna być zauważalny... z tym że jak się uprę to i przy 5:40 pogadam ;p może urwanymi zdaniami ale zawsze ;-)

w każdym razie dotychczas biegałem "na puls" i utrzymanie 150 ud/min to była masakra... normalnie zawsze spacer... - teraz zacząłem biegać na to tempo.... i jakoś tak czuję się bardziej "zrelaksowany" bo w końcu to troszkę szybsze te owb mi wychodzą...

a może po prostu ja ogólnie za dużo biegam powoli... a powinienem coś pośmigać szybciej... pytanie tylko ile szybciej ? ;-) i ile km ? i ile x w tygodniu ...

ech :D nienawidzę biegania :D

a wyniki z półmaratonu 4e 2:08
a 15 w jaworznie 1:28:53
i ogólnie zacząłem biegać pod koniec maja... a sierpień i wrzesień były praktycznie wypoczynkowe :/
Szymon
Obrazek
mlody431
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 29 paź 2008, 20:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Ja również biegam na tempo i jakoś zdecydowanie bardziej mi to pasuje niż trzymanie się pulsu. Pierwszy zakres wychodzi gdzieś w granicy 6:30/km czyli podobnie :oczko:

Co do pracy nad szybkością to chyba raczej głównie przed startem, a tak to OWB1 i budowanie bazy. Ale mogę nie mieć racji :oczko: Poza tym polecam 4-tygodniowy plan treningowy na szybkość z Runner's World (maj - czerwiec)
Biegam...bo liczy się sport i dobra zabawa
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja nie mam pulsometru więc też biegam na tempo, choć czasem ciężko trzymać je równe. Co do treningu to teraz listopad-grudzień obw1 i przebieżki, pózniej od stycznia włączam siłę biegową i wb2, a od połowy lutego BNP. Pózniej kwiecień to już będą typowe treningi żeby zrobić szybkość i formę na zawody.
tomasz

Nieprzeczytany post

Typowe schematyczne tłuczenie.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

no to podsumowałeś... wiem że ten MCmillan sugeruje najpierw pracę nad tempem... ale właśnie zupełnie nie wiem jak zachować "proporcję" tak by sobie krzywdy nie zrobić....
właściwie to może polecił byś jakiś artykuł do przeczytania o tym jak zbudować rozsądny trening "całoroczny" ;-) z tej strony chyba wszystko przeczytałem...(z podkreśleniem słowa chyba) i w sumie nadal nic nie wiem.. poza tym że
czasem wolno, czasem szybciej, głównie powoli ... itd... - czyli właśnie to co tak skwitowałeś w 3 słowach.
Szymon
Obrazek
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

To proste: jak zrobisz jakiś akcent, to następny robisz dopiero, kiedy odpoczniesz. Rodzaj akcentu uzależniasz od fazy przygotowań i docelowego startu. Zwykle robi się nie więcej niż 3 jakościowe treningi w tygodniu.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dobra w sumie to kolejny mój post po tym jak "się zapomniałem" że tak na prawdę to różnica 5-10 sekund w tempie w tą czy w tamtą ... w momencie jak biegam tylko dla siebie, i po to żeby kiedyś złamać 4h w maratonie - to raczej nie ma żadnego znaczenia... - pewnie miało by to znacznie gdybym trenował na granicy swoich możliwości wysiłkowych/regeneracji... ale przecież ja tak nie biegam... i nie będę nigdy biegał ;-)

czasami człowiek (ja) zapominam o tym że to bieganie to nie jakaś złota matematyka która powie że jak robisz 3x1200 na 4:30 to poprawisz się o 1 sekundę / tygdzień w ...

tylko że jednak takie świrusy jak ja to biegają głównie po to żeby sobie pobiegać, być zdrowymi... a przed znajomymi wyciągnąć czasem medal uczestnictwa, albo włożyć koszulkę z jakiegoś biegu ;-)
Szymon
Obrazek
Mario1x
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 30 lip 2008, 23:25

Nieprzeczytany post

Nie chce zakładać nowego tematu i mam pytanie odnośnie OWB1, nie mam pulsometru jeszcze a wg planu listopad-grudzien mam biegac OWB1 i chcialem wiedzieć jakie to mniej wiecej tempo?
Czy to około 6 min/km?
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Tempo konwersacyjne, czyli takie, przy którym możesz swobodnie rozmawiać w biegu.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

za nagorem - tempo konwersacyjne, ale w wb2 też można gadać więc to kwestia dyskusyjna i subiektywna....

- jeśli masz jakiś czas z zawodów (dłuższy 5, lub 10 km) - to możesz spróbować skorzystać z kalkulatorów - albo tego ze strony bieganie (w dziale trening) albo mcmilll... coś tam - znajdziesz w googlach...
Szymon
Obrazek
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Rozmowa podczas WB1 i WB2 różni się tym, że ta pierwsza jest swobodna, obszerna, nawet polityczna, a ta druga ogranicza się (przynajmniej u mnie) do krótkich zdań.

Kiedy biegam na bieżni i np. dzieciaki z wuefistą wejdą mi ktoś na pierwszy tor, to:

przy OWB1: "Przepraszam, można prosić o zwolnienie pierwszego toru?"
przy OWB2: "Czy można zwolnić ten tor?"
przy OWB3 :"Uwaga pierwszy tor!"
przy interwałach: "Pierwszy wolny!"
przy prędkości startowej "Uwaga!"
przy prędkości max: "Won!!"

:hej:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ