Asocjacja, Dysocjacja.....

[Friend]

Asocjacja, dysocjacja.....stosujecie je podczas swoich zawodów, treningów ?

[ooco]

a o to wogole jest???

[Friend]

a o to wogole jest???

Metody kierowania naszymi myślami podczas treningów, zawodów.

[ooco]

możesz rozwinać temat?

[wykastrowany kot]

możesz rozwinać temat?

Np. znany motyw z filmu, który opowiadał o rozbitym samolocie w Andach, gdzie ludzie z głodu dopuścili się nawet kanibalizmu. Pokazali tam dwóch mężczyzn, którzy wyruszyli po pomoc. Film nakręcony na faktach i oglądałem wywiad z mężczyznami, którzy rzeczywiście przeżyli tę tragedię. Jeden z nich mówił, że skupiał się na przejściu najbliższych 10-ciu metrów. Tym sposobem pokonał trasę o dystansie graniczącym z cudem (zważywszy na okoliczności)

[ooco]

czyli powtarzanie sobie ze np.jeszcz do zakrętu, jeszcze do swiateł, jeszcze na tą górke??

[Bohun]

Stosuję to chyba od zawsze. Czy to na treningu, kiedy trasa jest nudna a nogi wyjątkowo nie niosą, czy to czasem w pracy...

Tylko że raczej nie skupiam się na 10 metrach ale raczej na np 1 kilometrze.

Tylko nie wiedziałem, że to się tak mądrze nazywa:)

[Friend]

Wieczorem opisze dokładnie co i jak.

[wysek]

Wieczorem opisze dokładnie co i jak.

czekam z niecierpliwoscia: )

[DaaD]

Wieczór miną zaczyna się noc. Ale poczekamy, jeszcze 10 min. potem jeszcz 10 min. potem jeszcze...

[lhx]

oO jest o tym artykuł w Runner's World, jak chcecie to Wam cykne fotkę tego.

[wysek]

oO jest o tym artykuł w Runner's World, jak chcecie to Wam cykne fotkę tego.

dawaj, dawaj ;- )

[ssokolow]

było też w książce "runner's world praktyczny poradnik dla biegaczy"

z tego co pamiętam (albo wydaje mi się że pamiętam) to chodzi o to że

albo myślisz o technice biegu, skupiasz się na poprawnej technice, ruchach rąk, wyprostowanej, rozciągniętej sylwetce, pracy odpowiednich mięśni, wizualizujesz sobie swój cel... i do niego dążysz... (to chyba asocjacja)

a druga opcja to - np. wyobrażanie sobie jakiegoś sukcesu.... - myślenie o czymś odległym by odciąć się od objawów bólu - czyli nie myślisz o ciele... a myslisz o czymś pozytywnym, o słońcu w najpiękniejszy wspominany poranek, o swojej żonie/narzeczonej :D jeśli nadal na Ciebie działa pozytywnie :D o dzieciach ... o sukcesie w pracy... o tym jak dokopałeś swojemu szefowi a on się nawet nie zorientował... albo o tym jak pobiłeś ostatnio swoją życiówkę... itd.. (to chyba dysocjacja) ..

ale mogę się mylić :D w każdym razie takie rady też kiedyś na pewno czytałem :D

[wojtek]

Doskonale pamietam z Winnetou , ze chyba Old Surehand biegl krok po kroku .
Tam jest to dosc dokladnie opisane i uzasadnione .
Podobna tachnike zaliczyla znajoma podczas kursu Polarity .
Ludzie , ktorzy nigdy nie biegali , potrafili sporo przebiec , koncentrujac sie wylacznie na jednym kroku biegowym .

[Friend]

oO jest o tym artykuł w Runner's World, jak chcecie to Wam cykne fotkę tego.

Dokładnie, tam to wyczytałem !
Stosowałem już wczesniej czasami ale nie wiedziałem że tak to się mądrze nazywa Faktycznie jest skuteczne !
PS
Przepraszam ale wieczorem nie miałem czasu, dzieciaki mnie potrzebowały łącznie z żoną