Jak zaczac trenowac do maratonu?
- Berni K
 - Rozgrzewający Się

 - Posty: 16
 - Rejestracja: 19 lis 2002, 20:02
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Wrocław
 - Kontakt:
 
Biegam bo lubie, ale nieregularnie i bez konkretnych celow. Teraz chcialabym to jakos usystematyzowac. Jak biegac zeby przebiec 42 i nie zrobic sobie krzywdy? Jaki termin maratonu jest realny jesli teraz spokojnie przebiegam 6 (i czuje ze to za malo)? A moze biegac cos krotszego?
            
			
									
									
						- wojtek
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 10535
 - Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
 - Życiówka na 10k: 30:59
 - Życiówka w maratonie: 2:18
 - Lokalizacja: lokalna
 - Kontakt:
 
Oczywiste , ze biegaj cos krotszego . 
Twoj dopisek kojarzy mi sie z ekscytacja turysty po wejsciu na Kopiec Kosciuszki - No teraz to tylko Mount Everest ! ;)
            
			
									
									Twoj dopisek kojarzy mi sie z ekscytacja turysty po wejsciu na Kopiec Kosciuszki - No teraz to tylko Mount Everest ! ;)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
						http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Berni K
 - Rozgrzewający Się

 - Posty: 16
 - Rejestracja: 19 lis 2002, 20:02
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Wrocław
 - Kontakt:
 
Zgadzam sie ale CO biegac? Biegac coraz dalej, coraz szybciej? Mam dojsc do 30 km? A moze biegac 6 w 15 min? Nie mam pojecia. Chyba sie zapisze do jakiegos klubu. Co do mt everest: Kazdy cel jest dobry byle do przodu.
            
			
									
									
						- wojtek
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 10535
 - Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
 - Życiówka na 10k: 30:59
 - Życiówka w maratonie: 2:18
 - Lokalizacja: lokalna
 - Kontakt:
 
Moze inaczej - co Ciebie w tym bieganiu tak naprawde rajcuje ? Uczucie zmeczenia , spelnianie sie , pokonywanie coraz wyzszej poprzeczki , rywalizacja , motywy estetyczne ?
            
			
									
									Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
						http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Adam Klein
 - Honorowy Red.Nacz.
 - Posty: 32176
 - Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
 - Życiówka na 10k: 36:30
 - Życiówka w maratonie: 2:57:48
 - Lokalizacja: Polska cała :)
 
Berni, 
to przebiegasz za jednym razem więcej niz ja kiedy w zeszłym roku postanowiłem przebiec maraton.
Najpierw biegałem trójki.
W Lipcu 2001 raz pobiegłem 12.
Ale potem juz mi sie nie chciało tak długo biegać bo się nudziłem.
A zdrugiej strony - jak wychodziłęm z domu to chciałem zrobić dłuższy bieg, tylko w trakcei mi ochota przechodziła i zaczynałem się zastanawiać - a może 6 już wystarczy, a może tylko 5 ?
A potem miałem kaca moralnego, że założeń nie zrobiłem.
Pomyślałem, że jak bym miał cel i trening do tego to by było inaczej. I w sierpniu wymyśliłem, żeby pobiec maraton. Od razu uznałem sie za średniozaawansowanego i zaczałem trening według załączonego planu, http://www.runnersworld.com/home/0,1300 ... 34,00.html od środka na dodatek, bo wyznaczyłem sobie że pobiegnę mój prywatny maraton 21 października. Czyli poprostu długi samotny bieg o długości 42,19 km.
I pobiegłem. Krzywdy sobie nie zrobiłem, kolega jechał na rowerze obok, picie mi dawał. Zrobiłem 3:20.
I tak się wszystko zaczęło. W tym roku pojechałem na pierwszy oficjalny maraton do Berlina i było fajnie. (2:58)
Reasumując: konkretny Cel bardzo pomaga.
            
			
									
									
						to przebiegasz za jednym razem więcej niz ja kiedy w zeszłym roku postanowiłem przebiec maraton.
Najpierw biegałem trójki.
W Lipcu 2001 raz pobiegłem 12.
Ale potem juz mi sie nie chciało tak długo biegać bo się nudziłem.
A zdrugiej strony - jak wychodziłęm z domu to chciałem zrobić dłuższy bieg, tylko w trakcei mi ochota przechodziła i zaczynałem się zastanawiać - a może 6 już wystarczy, a może tylko 5 ?
A potem miałem kaca moralnego, że założeń nie zrobiłem.
Pomyślałem, że jak bym miał cel i trening do tego to by było inaczej. I w sierpniu wymyśliłem, żeby pobiec maraton. Od razu uznałem sie za średniozaawansowanego i zaczałem trening według załączonego planu, http://www.runnersworld.com/home/0,1300 ... 34,00.html od środka na dodatek, bo wyznaczyłem sobie że pobiegnę mój prywatny maraton 21 października. Czyli poprostu długi samotny bieg o długości 42,19 km.
I pobiegłem. Krzywdy sobie nie zrobiłem, kolega jechał na rowerze obok, picie mi dawał. Zrobiłem 3:20.
I tak się wszystko zaczęło. W tym roku pojechałem na pierwszy oficjalny maraton do Berlina i było fajnie. (2:58)
Reasumując: konkretny Cel bardzo pomaga.
- 
				Ziut
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 684
 - Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: 2:58:00
 - Lokalizacja: Warszawa
 
A od strony technicznej poczytaj rady eksperta:
http://www.biegi.pl/akad/index.html (Darek Wieczorek).
            
			
									
									
						http://www.biegi.pl/akad/index.html (Darek Wieczorek).
- Berni K
 - Rozgrzewający Się

 - Posty: 16
 - Rejestracja: 19 lis 2002, 20:02
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Wrocław
 - Kontakt:
 
Tego mi bylo trzeba fredzio. Wiedziec ,ze mozna i jak to zrobic. Bo w sumie- i tu odpowiadam na pytanie wojtka - Bieganie dla mnie to : relax , medytacja, radosc, dobre samopoczucie i satysfakcja. Jesli chce przebiec maraton to dla wlasnej satysfakcji- nie zamierzam go wygrac:). I przebiegne. Super jest ten pomysl z prywatnym maratonem.
            
			
									
									
						- wojtek
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 10535
 - Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
 - Życiówka na 10k: 30:59
 - Życiówka w maratonie: 2:18
 - Lokalizacja: lokalna
 - Kontakt:
 
Realizujac swoj plan nie zrob krzywdy - nie od razu Wroclaw zbudowano 
 . Na poczatku opanuj krotsze dystanse ( dychy , dwudziestki , polowki )
(Edited by wojtek at 1:09 pm on Dec. 18, 2002)
            
			
									
									(Edited by wojtek at 1:09 pm on Dec. 18, 2002)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
						http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Berni K
 - Rozgrzewający Się

 - Posty: 16
 - Rejestracja: 19 lis 2002, 20:02
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Wrocław
 - Kontakt:
 
Dziekuje bardzo i zastosuje sie do waszych rad. O osiagnieciach wspomne ewentualnie 
)) jesli takie beda 
pozdrowienia
            
			
									
									
						pozdrowienia
- 
				wirek
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 447
 - Rejestracja: 21 paź 2002, 11:53
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Ja od bardzo dawna chodziłem sobie po Dolnym Śląsku a po Sudetach w szczególności. Zacząłem startować w Sudeckich Setkach. W pewnym momencie zauważyłem, że żeby pokonać 100 km w miarę sprawnie, przydałoby się część dystansu przetruchtać. I zacząłem biegać, od połowy marca ( ciepło i dzień długi) do końca czerwca (termin Setki), nieregularnie, około 8 km prawie codziennie. W tym roku stwierdziłem, że skoro biegam do Setki, to może by wystartować w maratonie. No i zaliczyłem Wrocław i Poznań po 3 godz 45 min. Przekroczyłem już czterdziestkę, nie zamierzam regularnie trenować. Będę tylko biegał i chodził żeby nie zardzewieć. Tak mi się coś wydaje, że wam młodym brakuje wiary we własne siły. Limit czasu w maratonie to przeważnie 5 - 6 godzin. czyli 8 - 7 km/h. Zamiast roztrząsać wszelkie teoretyczne za i przeciw, zrób raz to co trzeba - 5 godzin wstydu a nauka na całe życie. Gwarantuję wam, że jeżeli biegacie, chodzicie, jesteście w stanie przebiec 10 km w godzinę i nie zemdleć, to maraton będzie fajnym urozmaiceniem monotonii dni powszednich. Poza tym, jak wokół będzie mnóstwo takich jak wy, to człowiek dostaje kopa, jakiego by się nigdy nie spodziewał.
            
			
									
									wirek
						- wojtek
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 10535
 - Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
 - Życiówka na 10k: 30:59
 - Życiówka w maratonie: 2:18
 - Lokalizacja: lokalna
 - Kontakt:
 
Pamietaj , ze mowisz to glownie do cherlakow z wadami kregoslupa , ktorzy latami uciekali z zajec WF . A nawet te zajecia odbywaly sie "na macie" . 
Maraton to czubek gory . Gorzej , ze podstawa w kraju bardzo krucha .
            
			
									
									Maraton to czubek gory . Gorzej , ze podstawa w kraju bardzo krucha .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
						http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Berni K
 - Rozgrzewający Się

 - Posty: 16
 - Rejestracja: 19 lis 2002, 20:02
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Wrocław
 - Kontakt:
 
No wlasnie, wydaje mi sie ze cherlakiem nie jestem bo od poczatku biegalam ta szostke i nie robila na mnie wrazenia. A moj poglad na maraton wyglada:" A wlasciwie czemu nie" Tylko wiem ze co poniektorzy umieraja na mecie wiec wolalam nie zrobic glupstwa.
            
			
									
									
						- 
				wirek
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 447
 - Rejestracja: 21 paź 2002, 11:53
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Wrocław
 
No, Wojtek, nie przesadzaj. Jak już ktoś trafił w te strony to nie jest taki ostatni. A maraton to takie raczej Kilimandzaro bardziej niż Mount Everest. No chyba, że ktoś nie pobiegnie, bo nie ma szans na 2:10:00 
Berni, na maratonie zdycha niewielu i raczej na 30 km a nie na mecie. Jak padniesz za pierwszym razem, to za drugim będziesz wiedział jak się podeprzeć
            
			
									
									Berni, na maratonie zdycha niewielu i raczej na 30 km a nie na mecie. Jak padniesz za pierwszym razem, to za drugim będziesz wiedział jak się podeprzeć
wirek
						- wojtek
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 10535
 - Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
 - Życiówka na 10k: 30:59
 - Życiówka w maratonie: 2:18
 - Lokalizacja: lokalna
 - Kontakt:
 
Myslisz , ze z tego zmeczenia zapomni wlasnej plci 
 ?
            
			
									
									Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
						http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Berni K
 - Rozgrzewający Się

 - Posty: 16
 - Rejestracja: 19 lis 2002, 20:02
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Wrocław
 - Kontakt:
 
:DDDDD
            
			
									
									
						

