Kryte bieżnie w warszawie.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
luk.opo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 25 cze 2008, 10:00

Nieprzeczytany post

Gdzie w warszawie można biegać na krytej bieżni? Robi się coraz chłodniej a ostatnio jak biegałem złapałem grypę i musiałem przerwać treningi. Nie chciałbym żeby to się powtórzyło. Z góry dzięki za pomoc.
PKO
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jesli jestes w stanie postawic flaszke , moge uchylic rabek tajemnicy .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Z tym jest kiepsko. Nie wiem czy poza AWF na Marymonckiej jest cos jeszcze.
Oczywiście sa też bieżnie niedookólne ;) np na Siennickiej.
luk.opo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 25 cze 2008, 10:00

Nieprzeczytany post

wojtek pisze:Jesli jestes w stanie postawic flaszke , moge uchylic rabek tajemnicy .
Przykro mi będziesz musiał zabrać swoją tajemnicę do grobu.

Pyt. do FREDZIA: a jest możliwość wykupienia jakiegoś karnetu miesięcznego na te bieżnie na AWF?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Pewnie za flaszke wejdziesz.


:)


Poważnie, nie wiem. Ale to nie jest fajne - 200 metrowa bieżnia, czasem biega tam jednak sporo ludzi ale dopiero przy naprawde złej pogodzie.
Moze musisz się tam przejść i popytać.
Awatar użytkownika
Krzysztof Janik
Ekspert/Trener
Posty: 1084
Rejestracja: 15 sie 2007, 09:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieganie.pl
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie przejmuj się tą grypą to na pewno nie jest spowodowane bieganiem i że jest chłodniej, grypa to wirus którego możesz złapać także na krytej bieżni. A twój organizm będzie się przyzwyczajał do biegania w zimnie, mnie nawet nie ruszało jak biegałem przy -25 stopniach. Tylko trzeba pamiętać o odpowiednim ubiorze, żeby ci nie było za zimno i za gorąco, i unikać stania w miejscu gdy jest się spoconym, ponieważ może cie łatwo zawiać.
rwJasiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 354
Rejestracja: 03 maja 2008, 18:00
Życiówka na 10k: <35'
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kryta bieżnia jest również obok stadionu Orła, jest to chyba miejski ośrodek sportu, ulica siennicka.
Tomek Michałowski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1320
Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02

Nieprzeczytany post

no jest na AWF taka kryta ale krótka , nie ma pełnych 400 , zresztą na tyle co wiem ,nie ma takiej żadnej w Polsce
a co może długas na 200 m bieżni zrobić ? niewiele i po co ?
to co pisze still runner , taka pogoda jak teraz w niczym nie przeszkadza a choroba nie jest spowodowana z pewnością pogodą tylko osłabieniem organizmu
kiedyś czytałem fajny artykuł na temat chorób/przeziębień biegaczy i tam było jasno napisane ,że to nie pogoda powoduje wirusa bądż chorobę tylko to ,że organizm jest niewyspany/żle odżywiony/brak regeneracji/niska odporność wrodzona
Tomek
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Ja znam sytuację hali AWF z autopsji, bo trenowałem tam kilka lat. Sama hala jest fatalna - wiraże wyprofilowane po kolarsku, bardzo ostre i wysokie, ciężko tam cokolwiek pobiec. Da się biec tuż przy samej linii pierwszego toru, ale...

Wejścia tam nie ma - są wyznaczone dni w tygodniu, chyba ze 2, kiedy wchodzą warszawskie kluby LA, ale często wtedy jest np. mecz w siatkę, kosze przesunięte aż na bieżnię - ciężko w tych warunkach biegać. No i na pewno nie wpuszcza się tam pojedynczych osób.

Zresztą okrężna w hali ma 200m i długodystansowcowi rzeczywiście ciężko robić tam jakikolwiek trening.

Druga hala z okrężną jest w Spale, kolejna powstaje w Łodzi - i to wszystko w Polsce.
Eaxene
Wyga
Wyga
Posty: 84
Rejestracja: 23 wrz 2007, 01:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń/ Grudziądz

Nieprzeczytany post

W Grudziądzu też jest hala 200metrowa;P Ale o ile w wawie można narzekać na mooocno wyprofilowane łuki to w grudziądzu można narzekać na ich oczywistą "płaskość"- to tak a propo zawodów które sie tam zimą odbywają.
No ,ale co do tematu to tak jak wszyscy moge tylko napisać że na hali długas niewiele zrobi, rozbieganie 10km to już 50 okrążeń :bum:

EDIT: Chociaż teraz pomyślałem. Niektórzy przecież wokół stołu biegali więc co my na hale narzekamy :P
danielu
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 16 mar 2007, 08:31

Nieprzeczytany post

Jeszcze jest w Zabrzu
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Grudziądz (Zabrze chyba też) i m.in. Bydgoszcz to płaskie hale bez okrężnych, gdzie na prostej oznaczono linią podłużny owal, oznaczający okrężną ; ) Jakiś trening można tam zrobić, ale szybsze bieganie to koszmar. Hale z okrężną i podniesionymi wirażami są tylko dwie...
Eaxene
Wyga
Wyga
Posty: 84
Rejestracja: 23 wrz 2007, 01:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń/ Grudziądz

Nieprzeczytany post

No wiemy że są płaskie, ale trening da się zrobić;) na zawodach halowych też się da tam biegać(mówie o grudziądzu(w zabrzu na hali nie byłem), bo w bydgoszczy łuki są jeszcze węższe ), ale nikomu bym tego nie polecał :P
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Ja biegałem w Grudziądzu raz i to był raz pierwszy i ostatni. Pobiegłem na 1000m 2:39, obijałem się na zakrętach o drabinki i mijało mnie na nich pięć osób, które potem wyprzedzałem na prostych. Dodatkowo dostałem żółtą kartkę (nawet nie wiedziałem, że coś takiego jest w la) od sędziego za dyskusję o tym, gdzie można, a gdzie nie można siedzieć. Dlatego oceniam klimat Grudziądza jako niezachęcający, a bieganie tam dobre dla samobójców ; )
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ