Polecam wam tę stronę.
http://www.mastertheshift.com
Wybierzcie sobie filmiki z Alberto Salazarem.
Alberto mówi o różnych aspektach biegania - miedzyinnymi właśnie o biomechanice biegu ale i o amerykańskiej szkole treningu tempowego itd.
Ja nie mówię, ze to jest jedyna słuszna szkoła ale pokazuję przykład.
Natomiast co do biomechaniki - w filmach to jest pokazane na mocnym Kenijczyku.
Kenijczycy biegają inaczej niż większość białych - może ta technika to takze składnik ich sukcesu ale ja raczej myślę, ze ta technika jest wynikiem czynników które ukształtowały ich jako biegaczy.
Czyli biegania w dzieciństwie dużego (stosunkowo) kilometrażu po miękkiej nawierzchni.
Miękka nawierzchnia ma to do siebie - że dobrze "oddaje".
Zrobienie siły (jakiegoś choćby skipu) na trawie i na asfalcie - to dwie różne siły. Ta na trawie jest dużo bardziej wartościowa bo nasza noga "nie boi się" mocno przyłozyć a na asfalcie podświadomie się hamujemy.
Ale reasumnując - chodzi o to, ze Alberto nie zaleca biegania w taki sposób aby spadac na pietę.
Oczywiście mówimy o doskonaleniu formy biegowej - jak ktoś biega 10 k w 40 minut to dla niego nie ma to znaczenia.
Czyli - Romanov Rules !!!

(odsyłam wszystkich do dyskusji i artykułu o Romanovie

http://bieganie.pl/?show=1&cat=3&id=449