interpretacja planu treningowego
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Witam mam takie pytanie a właściwe prośbę o pomoc w interpretacji planu http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=316
jest tam coś takiego jak fartelek. W opisie jest napisane, że odcinki biegamy im krótsze tym szybciej a jednocześnie w tabeli z rozpiską jest zaznaczone "fartelek na 85%" to jak to w końcu rozumieć ?:)
jest tam coś takiego jak fartelek. W opisie jest napisane, że odcinki biegamy im krótsze tym szybciej a jednocześnie w tabeli z rozpiską jest zaznaczone "fartelek na 85%" to jak to w końcu rozumieć ?:)
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
To znaczy ze takiego tetna masz nie przekraczac na tych fartlekach. A jak je biegac to wyjdzie w praktyce.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Fartlek ma być poza tym "zabawą" więc trudno tak dokłądnie to rozpisać.
Ale - myślę, że to mozę być jakaś wskazówka dla nas (dla bieganie.pl) że dla początkującego fartlek moze być trudny do realizacji bo do tego trezba dobrze czuć własny organizm.
Dlatego na przyszłość trezba będzie może bardziej dokłądnie opisywac co robić.
Zresztą zabawę można rozumieć w rózny sposób.
Jeśli naprzykład ustawimy w pulsometrze, że biegniemy 60 s z intensywnością np do 175 bpm a przerwe robimy tak długą aż tętno spadnie do 130 bpm - to jak dla mnie to tez jest fartlek, inna forma zabawy, dobra zwłaszcza dla początkującego bo pulsometr mu mówi co ma robić.
Ale - myślę, że to mozę być jakaś wskazówka dla nas (dla bieganie.pl) że dla początkującego fartlek moze być trudny do realizacji bo do tego trezba dobrze czuć własny organizm.
Dlatego na przyszłość trezba będzie może bardziej dokłądnie opisywac co robić.
Zresztą zabawę można rozumieć w rózny sposób.
Jeśli naprzykład ustawimy w pulsometrze, że biegniemy 60 s z intensywnością np do 175 bpm a przerwe robimy tak długą aż tętno spadnie do 130 bpm - to jak dla mnie to tez jest fartlek, inna forma zabawy, dobra zwłaszcza dla początkującego bo pulsometr mu mówi co ma robić.
-
- Wyga
- Posty: 84
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 01:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toruń/ Grudziądz
No ale zrobienie odcinka 1' na 85%, a 6' na 85 % bedzie się różniło dosyć prędkością...Edi pisze: W opisie jest napisane, że odcinki biegamy im krótsze tym szybciej a jednocześnie w tabeli z rozpiską jest zaznaczone "fartelek na 85%" to jak to w końcu rozumieć ?:)
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
85% to 85 %. Ale fartlek to są krótkie odcinki - zazwyczaj. 6 minut to już nie jest krótko.
-
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 31 lip 2008, 14:10
racjaFREDZIO pisze:85% to 85 %. Ale fartlek to są krótkie odcinki - zazwyczaj. 6 minut to już nie jest krótko.
poza tym fartlek ma gwarantować zmienność pracy mięśniowej i jest błędnie nazwany w przypadku biegów dłuższych
nazwałbym to WT (jeśli tempo jest jednostajne - j.w. 85%)
fartlek jest mylony z zabawą biegową, a ta z kolei nie ma się nijak w sporcie zaawans. do amatorskiego
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Fartelek z tym okresleniem spotkałem się tez w opisach treningów wjęzyku angielskim w MTB. Dla mnie taki fartelek to taki rodzaj zabawy że ruszamy na trening w teren urozmaicony i biegniemy leciutko tlenowo i raz na jakiś czas jak np. góreczka to atakujemy ja mocno na góreczce popuszczamy to za jakiś czas ścieżka to przyspieszamy zakręt popuszczamy.Czyli tkai trening tlenowy ale urozmaicany spontanicznie przyspuieszeniami mocniejszymi odcinkami ale wszystko bez mocnego zaginania, króciutko zrywowo coś takiego. Prawda jest taka że przy wszelkiego rodzaju zrywach prqacuja mocno mieśnie ścięgna i też biorac do tego teren uzrozmaicony to jest swego rodzaju trening siły i wytryzmałości biegowej budowanie podstaw mieśniowych do biegania.
Tompoz
Tompoz
Tompoz