Drugi oddech
- 
				bartex135
 - Dyskutant

 - Posty: 41
 - Rejestracja: 23 paź 2007, 13:44
 
Proste pytanie. Czy można złapać drugi oddech w czasie biegu na 1500m lub 3000m czy raczej musi być to dłuższy bieg? Kolejne pytanie, czy możliwe jest złapanie drugiego oddechu na treningu ? Trzecie pytanie, czym się "objawia" drugi oddech, tzn. kiedy można powiedzieć, żę jest to drugi oddech na 100% ?? 
            
			
									
									
						- 
				tomasz
 
Wówczas następuje równowaga pomiędzy zużyciem a zapotrzebowaniem na tlen, oraz między produkcją a wydalaniem dwutlenku węgla. Procesy rozpadu i syntezy zaczynają osiągać równowagę. Dzieje się tak dlatego, ponieważ procesy tlenowe w organizmie działają z „opóźnieniem” – po prostu organizmowi zajmują więcej czasu.
Jedni mówią, że następuje to po 40s, inni, że po 2`. Kiedy to jest na 100% określić nie można, to jest płynne i złożone, nie zaś skokowe.
            
			
									
									
						Jedni mówią, że następuje to po 40s, inni, że po 2`. Kiedy to jest na 100% określić nie można, to jest płynne i złożone, nie zaś skokowe.
- Fist
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 949
 - Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
 - Kontakt:
 
czy drugi oddech mozna rozpatrywac w innych kategoriach niz ciekawostka?
            
			
									
									Mateusz
Dare for more!
						Dare for more!
- 
				Browser
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 433
 - Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Fist być moze jao ciekawostka. A moze to jest tylko nazwa bo skoro dryugi oddech jest uznany jako wyrównaie sie procesów tlenwocyh w organiźmie to mzoe poprostu nazwa powinan być inna. Ja osobićie tegonie zauwazam. Aczkolwiek po około 2 km już biegnie się inaczej niż pierwsze 1,5 km. Zagadnienie ciekawe ale chyba na pełne fizjologiczne wyjanienie tego fakt będziemy musieli aczekąć kilka dobrych lat. 
            
			
									
									gg 3305061
						- 
				bansen
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 418
 - Rejestracja: 25 paź 2006, 09:39
 
Też to zauważam, nie wiem, czy to zasługuje u mnie na profesjonalną 
 nazwę "drugiego oddechu", ale po około 30 minutach (5-6km) po prostu zaczyna mi się chcieć biec, czuję się lepiej, niż na początku biegu. Skok samopoczucia jest naprawdę zauważalny, potrafię po prostu powiedzieć: "O, właśnie w tej chwili mi się to włączyło 
 I zanim znów mnie zmęczenie dopadnie, mogę jeszcze prawie godzinę biec praktycznie na luzie 
            
			
									
									
						- 
				rraadd
 - Stary Wyga

 - Posty: 164
 - Rejestracja: 07 maja 2007, 21:25
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: wrocław
 
bansen- mam podobnier
po przebiegnieciu sporego odcinka- własnie po jakichś 30 minutach nabieram sił jakby od nowa i wtedy moge biec i biec
 tempo wteyd tez mogę zwiększyć nieco i biegnie mi się doskonale 
            
			
									
									po przebiegnieciu sporego odcinka- własnie po jakichś 30 minutach nabieram sił jakby od nowa i wtedy moge biec i biec
bieganie- to jest to !
minął roczek ;-)
						minął roczek ;-)
- 
				zielonaa
 - Dyskutant

 - Posty: 43
 - Rejestracja: 23 kwie 2008, 12:04
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Rzeszów
 
mam to samo
ja podzielam zdanie o wyrównaniu procesów tlenowych
nic na ten temat nie wiem ale ta teoria jest bardzo logiczna
            
			
									
									ja podzielam zdanie o wyrównaniu procesów tlenowych
nic na ten temat nie wiem ale ta teoria jest bardzo logiczna
[size=125][color=green][u]
Nie o góry ale o kretowiska się potykamy.
[/u][/color][/size]
						Nie o góry ale o kretowiska się potykamy.
[/u][/color][/size]
- 
				tomasz
 
Z tymi 30 minutami jest tak, że dopiero po około 25-30` wykorzystanie tłuszczów, przy niskiej intensywności, osiąga swoją optymalną wartość. Kiedy organizm się „przestawi” na tłuszcze, to biegnie się bardziej ekonomicznie pod względem energetycznym.rraadd pisze:bansen- mam podobnier
po przebiegnieciu sporego odcinka- własnie po jakichś 30 minutach nabieram sił jakby od nowa i wtedy moge biec i biectempo wteyd tez mogę zwiększyć nieco i biegnie mi się doskonale
- 
				anulka-biegaczka
 - Rozgrzewający Się

 - Posty: 16
 - Rejestracja: 29 paź 2006, 22:18
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: śląsk
 
za każdym razem, przychodzi taki moment-czuje, że juz nie dam rady biec dalej...Potem jednak przychodzi, taki cudowny, boski stan... I biegnę dalej
            
			
									
									anulka -wieczorna biegaczka
						- Krzysztof Janik
 - Ekspert/Trener
 - Posty: 1084
 - Rejestracja: 15 sie 2007, 09:12
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Bieganie.pl
 - Kontakt:
 
Paula Radcliffe już po 1' osiąga drugi oddech, kiedyś się mi obiło o uszy. A tak ze swojego doświadczenia to różnie bywa, zależne to było od wytrenowania i wypoczynku.
            
			
									
									
						

