Bieganie raz albo dwa lub trzy razy dziennie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Napewno lepiej jezeli chcesz się zajechać w kilka dni. Ale treniengi to sie robi 2 razy dziennie po przekoroczeniu jakos 140 km tygodniowo chyba. dokałnie nie pamiętam.
gg 3305061
- ŁoBoG
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 25 lut 2008, 09:19
- Życiówka na 10k: 37:50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Podobno mozna robić 2x dziennie w celu zwiekszenia VO2max. Tak gdzies wyczytalem. O trzech razach nie slyszalem zeby ktos stosowal, no chyba ze tak jak BROWSER pisze: <chcesz się zajechać> 

Dziekuje za kolejne odpowiedzi na tym forum z cyklu 'chyba', 'raczej, 'nie wiem, ale z checia cos tam naskrobie, bo mam wolna chwile'
Zaczynam sie czuc zazenowany czytajac to forum.
Dzielenie begania na dwie czesci powoduje, ze jestem mniej zmeczony, a do tego latwiej mi zorganizowac czas. Dzieki temu za 'zajechania' mi dalej niz blizej. Nie biegam 140 km tylko na razie 90 i podzielenie tego na dwie czesci jest mi na reke.

Dzielenie begania na dwie czesci powoduje, ze jestem mniej zmeczony, a do tego latwiej mi zorganizowac czas. Dzieki temu za 'zajechania' mi dalej niz blizej. Nie biegam 140 km tylko na razie 90 i podzielenie tego na dwie czesci jest mi na reke.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 599
- Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Pichotnik : Nikt nikogo nie zmusza do czytania a tym bardziej do pisania na forum. Tylko po co zamieszczasz tutaj swoje posty? Żeby sie pochwalić jaki jesteś mocny ? Gwarantuję, że znajdziesz tutaj dziesiątki czy nawet setki biegaczy znacznie lepszych od Ciebie.A może oczekujesz, że wszyscy czekają tylko żeby odpowiedzieć na twoje pytanie i jesteś rozczarowany tym że na post wysłany o 9.41 wieczorem dostałeś do 7.34 rano następnego dnia tylko dwie odpowiedzi ?Nie dalej jak dzień czy dwa dni temu juz ktoś cie pytał o sens zadawania pytań na które , twoim zdaniem, znasz odpowiedzi. Jak widać nic do ciebie nie dotarło...
Nie, ja mowie o bzdurnych tekstach jak Twoj nie na temat. Tobie tez nikt nie kaze czytac, pisac, odpowiadac i sie unosic:) Ale jak sie czujesz dobrze w roli porzadkowego to walcz dalej. Mi zalezy tylko na merytorycznej informacji. Jak dla mnie koniec offtopicowego tematu.
Więc ja Ci odpowiem. Przy 90km/tyd. nie ma sensu biegać 2x dziennie.
Ostatnio zmieniony 23 maja 2008, 13:55 przez tomasz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 599
- Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Pichotnik : widzisz , jeden z wielu twoich problemów polega na tym że oczekujesz odpowiedzi takich jakie ty uważasz za właściwe i tylko takie uważasz za merytoryczne i jedynie słuszne.Problem w tym że nie masz racji ( pewnie jest to dla ciebie dziwne ) i twoją niewiedzę mogłoby z łatwością udowodnić wielu użytkowników forum. A całkiem przy okazji obrażasz innych . Jeżeli uważasz że na forum brak jest merytorycznych informacji to nikt nie zmusza cię do zaglądania tutaj.Możesz na przykład skorzystać z literatury fachowej ...
- ŁoBoG
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 25 lut 2008, 09:19
- Życiówka na 10k: 37:50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
W takim razie odp. teraz na temat: Mam gdzieś bieganie 2 a nawet 3x na dzien, nie potrzebuje takiego systemu...pichotnik pisze:Co myslicie o tym, zeby biegac dwa razy dziennie lub trzy? Czy to lepiej niz raz?
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Oczywiscie ze mozna 2 albo 3 razy dziennie. Tylko pytanie brzmi. Co chcesz osiagnać? Trening 2 razy dziennie to standard u dobrych zawodnikow. 3 razy to poprostu rozlozenie mocnego akcentu na 2 jednostki. Czyli np. Jak chcesz zrobic 30' mocnego biegu + 10x200m podbiegi. To o 6 rano robisz 30', a o 10 lekka rozgrzewka i podbiegi.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Sens, to może i jest, tylko kto ma na to czas?tomasz pisze:Więc ja Ci odpowiem. Przy 90km/tyd. nie ma sensu biegać 2x dziennie.
Już Nurmi mówił: "trenuj często, krótko i intensywnie".
Czasem faktycznie, i regeneracja, i efekty, są lepsze, kiedy zamiast raz dziennie 30km, zrobisz w dwóch wyjściach 15 i 10, szybciej i z rytmami.
Tylko po pierwsze, między dwoma jednostkami treningowymi w ciągu dnia, powinno się odpocząć. Po drugie - jaki masz cel? Co chcesz osiągnąć?
Jeśli masz czas i możliwości ku dobrej regeneracji, możesz biegać i 5 razy dziennie, może dokonasz dzięki temu jakiegoś spektakularnego przełomu w polskiej szkole biegów długich.
Czy ja wiem?
30km to już wycieczka biegowa (najczęściej). Da ona o wiele więcej efektów niż 2x15km. No ale co jeśli mamy zrobić 15km? Czy bodziec 2x7,5km to jest to samo co 15km na raz - chyba nie.
30km to już wycieczka biegowa (najczęściej). Da ona o wiele więcej efektów niż 2x15km. No ale co jeśli mamy zrobić 15km? Czy bodziec 2x7,5km to jest to samo co 15km na raz - chyba nie.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Na jakiej podstawie tak twierdzisz ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No nie, nie to samo - to jest inny bodziec, ale może warto czasem coś zmienić i ilość zamienić na jakość? Czasem to działa.tomasz pisze:Czy ja wiem?
30km to już wycieczka biegowa (najczęściej). Da ona o wiele więcej efektów niż 2x15km. No ale co jeśli mamy zrobić 15km? Czy bodziec 2x7,5km to jest to samo co 15km na raz - chyba nie.
Po prostu spotykam się z podejściem typu: mam mało czasu na treningi, to zrobię dziś 30km (w domyśle - ma być to zamiast dwóch treningów i dwóch wyjść w tygodniu). I wpada się w taką kilometromanię.
A to nie tak. Czasem trzeba zrobić i trzydziestkę, ale kiedy ma to być tylko wypełniacz, to myślę, że dwa mniejsze objętościowo treningi zadziałają lepiej. Tylko trzeba mieć czas.
Do Beaty - może przetestuję to na wakacje? Na pewno podzielę się wrażeniami jak zachce mi się eksperymentować. Ale trochę się boję... 
Do Wjotka - Bo po 2h rozbiegania zachodzą inne zmieny w organiźmie niż po 1h.

Do Wjotka - Bo po 2h rozbiegania zachodzą inne zmieny w organiźmie niż po 1h.