Witajcie!
Dziś środa, a w sobotę mam zawody na 8 km. Tak się "fajnie" złożyło, że już półtora tygodnia jestem chory, jakiś wirus, coś z oskrzelami, terapia antybiotykowa. Czuję się już lepiej, tylko trochę kaszlę. A w sobotę mam długo oczekiwane zawody. Jak biegać dziś i jutro (bo dzień przed zawodami odpocznę), żeby choć trochę "przypomnieć" sobie formę, ale się nie "zajechać". Półtora tygodnia nie biegałem, tylko raz jakaś bieżnia, w ostatni piątek. Liczę na wasze doświadczenie i pomoc. Z góry dzięki, pozdrawiam
Choroba przed zawodami-co dalej???
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Potruchtaj i przypadkiem nie rob zadnego mocnego treningu. To tyle. Mozesz jeszcze wystartowac za miesiac. Chyba ze to sa jedyne zawody w twojej okolicy
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl