Interwaly w treningu do maratonu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Daniels pisze, że bieganie HM z tego treningu w tempie średnim P może się udać czasem (nielicznym biegaczom?).
Nie wiem czy dobrze Kolegę zrozumiałem ale jeśli tempo P oznacza intensywność maksymalnego wysiłku godzinnego, to połówka w tym tempie faktycznie udała się tylko nielicznym biegaczom. I chyba tylko trzem białym ;)
PKO
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Gwynbleidd pisze:
mihumor pisze:Daniels pisze, że bieganie HM z tego treningu w tempie średnim P może się udać czasem (nielicznym biegaczom?).
Nie wiem czy dobrze Kolegę zrozumiałem ale jeśli tempo P oznacza intensywność maksymalnego wysiłku godzinnego, to połówka w tym tempie faktycznie udała się tylko nielicznym biegaczom. I chyba tylko trzem białym ;)
Raczej źle, odsyłam do Danielsa i definicji , ciąg logiczny jest taki - wynik z biegu - tabela - poziom-dobór tempa treningowego P (tempo nieco szybsze niż tempo HM) - trenujemy 4-6 tygodn- podnosimy poziom i tempo P - trenujemy dalej 4-6 tygodni - podnosimy - startujemy i mamy wynik w HM, dla niektórych średnie tempo to końcowe tempo P
Przykład z życia - wynika z HM 1.23,40 (średnie 3,57) - tempo P z tabeli 3,53 - trening - start - wynik 1.22 -tempo przelotowe. Nie mieszałbym w to zawodowców i nie wiem jak to się tam ma, chyba problem w precyzjach definicji będzie. No i oni koło godziny biegają HM wiec to inna bajka, ja w tym czasie jestem koło 15kma i muszę dopiero przyspieszać :spoczko:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
L19:57
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 186
Rejestracja: 22 kwie 2013, 06:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:49:48

Nieprzeczytany post

Bacio pisze:
L19:57 pisze:Akt.9 km w czasie 47:30-48:00 czyli tempo ok.5:20. Jeżeli Przygotowujesz się do czasu 4:00 w maratonie, to czy mógłbym się (ewentualnie) dołączyć do takiego "(liczba powtórzeń wzrasta z tygodnia na tydzień, dochodzi się do 14x1600)" ? :usmiech:
Mam podobne wyniki, ale dla mnie to za mało na 4:00, może 4:15, a najprawdopodobniej 4:30.
Przyjdzie czas na 4:00 i mniej :taktak: . A to moje planowane na 4:00, to nie wcześniej niż za 2 lata. I raczej z ciekawości niż z "musu".
Im krócej biegniesz, tym mniejszy dystans jesteś w stanie pokonać :-).
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przepraszam, ale nadal do mnie ta jednostka "nie trafia". Nie zwiększamy VO2max, nie robimy nic konkretnego, tylko klepiemy kilometry. Dużo lepiej byłoby pewnie zrobić 25 km w TM + 15 sek, ale w ciągłości. Nie przemawia też do mnie argument, że tego typu trening można zrobić po jednym czy dwóch akcentach. Nie wiem jak Wy, ale ja czasami po ciężkim treningu i męczącym dniu w pracy nie czuję świeżości i nawet bieganie w tempie rozbieganiowym do łatwych nie należy. Wolę zrobić dwa porządne akcenty w tygodniu, dorzucić do tego BD, niż robić takie "nie wiadomo co".
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Każdy trening powtórzeniowy w tempie niższym niż tempo interwałowe nie będzie podbijał (próbował to czynić?) VO2max.
mihumor, trochę za bardzo podchodzisz do treningu na czarno-biało (no Adam jeszcze dużo gorzej)
Wszystkie jednostki treningowe podnoszą VO2max do pewnego poziomu. Podnoszą jednocześnie tez inne elementy potrzebne w bieganiu. Pytanie jest które najskuteczniej je podnoszą. I tu można powiedzieć ze własnie interwały w tempie od 1,5k do 5k.

Przykład: ktoś biega 50'/10km i będzie 5x w tygodniu biegał tylko w tempie 6:00, w ten sposób tez podniesie swoje VO2max i po paru miesiącach pobiegnie 48'/10km.

Ale to trochę OT, ale my już jesteśmy już dawno OT.
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

praktyczny przykład treningu w prędkości startowej do maratonu:

5 luty, 16 luty, w pliku z poniższego linku.

link źródłowy:
http://www.runningwritings.com/2012/06/ ... anova.html

chodzi o trening w relatywnych prędkościach Mosopa


jest to wczesny etap przygotowań. Jednostki mają na celu przygotować delikwenta do mocniejszych treningów. Niemniej jednostki występują. Kwestia, czy go stosować, czy nie, to już indywidualna sprawa :-)

PS. czasem czytam to forum i nie rozumiem o co właściwie chodzi :-p
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2015, 09:10 przez barcel, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Barcel:
pierwszy link nie działa (w każdym razie u mnie).
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

KrzysiekJ pisze:Barcel:
pierwszy link nie działa (w każdym razie u mnie).
wkleiłem plik jpg z tabelą, o której pisałem. Procentowe wartości odnoszą się do prędkości startowej w maratonie
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Oczywiście taki trening jak robi Moses nie ma żadnego sensu. :hahaha:
Awatar użytkownika
Daniell
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 19 paź 2015, 11:55
Życiówka na 10k: 43
Życiówka w maratonie: 3:41

Nieprzeczytany post

Mam parę pytań co do sesji I w przygotowaniu do M ...
W planie Danielsa do M na 8, 5 (12.8kmBS+5x(3minI/2minBS)+4x(1minR/2minREG)+4.8kmBS) i 4 (9.6kmBS+5x(3minI/2minBS+6.4kmBS)
) tygodniu do M są interwały.
Te z 4 tyg. kończą się 150 min. BS.
Wiemy, że biegi I to wzrost VOmax czyli bodźce pomagające w wyścigach na 5 czy 10 km.
Po co Daniells "każe" biegać tak "mało" istotne akcenty już przed M ?
Dzięki.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ja nie wiem po co. Moze dla jakiejś "odmiany"? Daniels jest kreatywnym fizjologiem (bardzo go za tę strefę cenię), ktory wyewoluował do bycia trenerem. I za tą jego trenerską działkę nie cenię go, nie wydaje mi sie, żeby posiadał jakąś empatię potrzebną do trenowania do długich dystansów. Te jego jednostki są przekombinowane i często bezzasadne.

Jednocześnie to nie jest tak, że jak wchodzimy na wyższą prędkość to źle, tyle, że powinnismy to robić od strony wytrzymałości. Czyli w formie biegów progresywnych.
Awatar użytkownika
Daniell
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 19 paź 2015, 11:55
Życiówka na 10k: 43
Życiówka w maratonie: 3:41

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Ja nie wiem po co. Moze dla jakiejś "odmiany"? Daniels jest kreatywnym fizjologiem (bardzo go za tę strefę cenię), ktory wyewoluował do bycia trenerem. I za tą jego trenerską działkę nie cenię go, nie wydaje mi sie, żeby posiadał jakąś empatię potrzebną do trenowania do długich dystansów. Te jego jednostki są przekombinowane i często bezzasadne.

Jednocześnie to nie jest tak, że jak wchodzimy na wyższą prędkość to źle, tyle, że powinnismy to robić od strony wytrzymałości. Czyli w formie biegów progresywnych.
Wynika z tego, że te plany dedykowane są dla szybkich biegaczy, którym I przydadzą się do szybkości w M.
Dla biegaczy wolnych - M w >3.00h wydaje się I niepotrzebne. Czyli co ? Albo wykonać próg albo tempo M ?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Przyjrzałem się temu, i może to jednak nie jest takie bez sensu. Chodzi pewnie o to, że po 13 km rozbiegania masz zrobić sporą intenwyność, czyli już na jakims deficycie energetycznym robisz wysokie prędkości, przy czym wg mnie nie prędkość jest tutaj ważna (nie chodzi i piłowanie wydolności) ale o to w jaki sposób to osiągniesz, czyli już dosyć energetycznie osłabiony. Podejdź do tego z większym "luzem" bez pilnowania tych temp tak detalicznie, jak fartlek. Czyli po 13 km robisz 5 x 3 minuty żwawo z przerwami w truchcie a potem 4 x 1 minuta jeszcze żwawiej z przerwami w truchcie.
Naprawdę prędkości nie są tutaj ważne, więcej energii Cie będzie kosztowało patrzenie na zegarek czy słuchanie piknięć. Zaufaj samopoczuciu. Może być tak, że nie będziesz miał dobrego dnia i wejście od razu na tempo I będzie poprostu trudne, a np tempo T spoko, ale może 3 lub czwarte powtórzenie już będzie I. Podejdź do tego treningu kreatywnie.

Daniels nie ma jak takich niuansów przekazać ale jestem pewien, żeby się ze mną zgodził :)
Awatar użytkownika
Daniell
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 19 paź 2015, 11:55
Życiówka na 10k: 43
Życiówka w maratonie: 3:41

Nieprzeczytany post

Dzięki Adam za wpis, przydało mi się to mocno.
Sesje I robiłem na elektryku ze względu na tempo, ale teraz wychodzi, że powinienem to robić normalnie w terenie.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ