Na temat triatlonu nie wiele mogę powiedzieć. Niby fizjologia jedna ale niby robi różnicę. Sam długi wysiłek wydaje się prostszy do ogarnięcia ale nie w trzech różnych dyscyplinach. Trzeba doświadczenia, w każdej z trzech konkurenci inne poziomy mleczanu, inne VO2max inna technika. Trzeba poustalać prędkości, a na rowerze pewnie moc, to może i testów trzeba sporo, ale ja się nie znam, nawet pływam słabiutko, a na rowerze tyłek mnie boli.MikeWeidenbaum pisze: ↑16 lis 2022, 17:31 Czyli wychodzi na to, że się zgadzamy.
Z tą małą korektą, że akurat Blummenfelt jest też aktualnym mistrzem olimpijskim, więc tam wyścig trwa poniżej 2 godzin, w 2021 wygrywał też serię WTS w której skład wchodzą zawody na dystansie olimpijskim, ale też sprinty i super-sprinty czyli zawody trwające poniżej godziny i w okolicach 20-30 minut. Gustav Iden jest trochę bardziej długodystansowym zawodnikiem, ale na Igrzyskach był 8my, więc też coś tam na wyższych intensywnościach potrafi pobiegać. Natomiast zgadzam się co do tego, że triathlon, być może, wymaga częstszego testowania bo po prostu trenuje się tam dużo więcej, 3 treningi dziennie i okolice 30 godzin tygodniowo to normalka u czołówki światowej i dochodzi kwestia wzajemnego oddziaływania na siebie treningów w poszczególnych dyscyplinach.
