Technika biegu

[wojtek]

Ani Z-Coil ani MBT nie przymierzalem ale przymierzam sie wybrac do sklepu z tym sprzetem( Foot Solutions ) .

Z-Coil sa oceniane przez wielu uzytkownikow jako najwygodniejsze buty na swiecie , pomocne w dolegliwosciach jak bol rozciegna podeszwowgo ( PF ).
Co prawda maja modele biegowe ale nie doszukalem sie jeszcze opinii biegania na spiralce .

[ooco]

myślałem, ze to właśnie są buty tylko do biegania...

tu fajny filmik pokazujacy i jedne i drugie:
http://abcnews.go.com/video/playerIndex?id=6205168

[gucio]

Tutaj możemy oglądnąć do czego to się pewnie nadaje http://www.youtube.com/watch?v=y6DIuH_Ns28&NR=1 Co to u licha jest?
No na pewno to nie jest technika biegu o jakiej tutaj chcemy rozmawiać.

[tomasz]

Wystarczy chodzić w normalnych butach - na filmiku z prawej strony był jakiś na obsasach

[wykastrowany kot]

A ja myślałem, że tylko ja biegam na pięcie, a tu patrzę na Video ze strony głównej i widzę jak śliczna Agnieszka z pięty zasuwa! Na dodatek jak szybko i z tego co mówi maraton też już zaliczyła. Można z pięty fajnie biegać? Można!

[tomasz]

Nie chodzi o to, co można - ale o to, co jest lepsze.
Bieganie od pięty jest wynikiem braku wiedzy, a w konsekwencji złej techniki.
Za kilka tygodni, miesięcy postaram się dowieść tego w oparciu o biomechanikę. Obecnie nie czuję się na siłach.

[Adam Klein]

Bieganie od pięty jest wynikiem braku wiedzy, a w konsekwencji złej techniki.

Co Ty za bzdury opowiadasz? I od czego jeszcze będziesz specjalistą ? Już jest fizjologia, filozofia, dietetyka, światowa teoria spisku, teraz biomechanika ? O kurcze.

No i co z tego że ktoś biega od piety ? Mnóstwo biegaczy biega - Jurek Skarżyński, Meb Keflezighi i jeszcze wielu innych - i teraz przyjdzie Tomasz i im powie - źle biegacie chłopaki ? Zagwarantujesz im że jak się na siłę będą przestawiali na inna technikę to zrobią lepsze wyniki ?

[Adam Klein]

Notabene - Agnieszka z filmu maraton biega lepiej od Tomasza - mimo całego braku wiedzy o biomechanice czy lipolizie. Stary - pokory trochę.

[tomasz]

Brak Ci wiedzy – dlatego nie rozumiesz tego.
Bzdury to właśnie Ty opowiadasz drogi Adamie.

No i kiedy w końcu zrozumiesz, że wiedza nie jest tożsama z wynikami?

[Bartosh]

Tomasz,
Mi, biegajacemu 5k w 20 minut jest glupio doradzac cokolwiek koledze, ktory ten dystans biega 3 minut szybciej. Fredziowi chyba o to chodzi

A poza tym to sie trudno zgodzic, ze wiedziec=umiec wykonac cos w praktyce. Ze o dychotomii episteme-techne nie wiesz az sie wierzyc nie chce

[tomasz]

Wiem o co chodziło Fredziowi – ot, zwykła „dogryzka”. On nie rozumie dlaczego bieganie od pięty jest złe, więc dogryza mi bo mówię o tym wprost.
Wspomniana dychotomia często jest przywoływana na forum, owszem – ale nie przeze mnie. Argument „biegasz wolniej więc się guzik znasz” jest niestety zbyt popularny.

[wojtek]

No ale jak ci biegajacy z piety zaczna biegac poprawnie i sporo wolniej to co ?

[tomasz]

Ale to jest zupełnie inna para kaloszy. Optymalna technika, a próba jej wykształcenia jako zmiany złego nawyku, który jest głęboko utrwalony - to są dwa inne problemy.

„Przestawianie” złego stereotypu ruchowego na prawidłowy, może się okazać bardziej szkodliwe niż poleganie na tym złym. Proszę zwrócić uwagę na pływanie – jeśli ktoś nauczy się pływać źle technicznie, to wszelka próba przestawienia go na technikę prawidłową może zakończyć się niewypałem. Jeśli ktoś nauczy się pływać żabką z niesymetrycznie pracującymi nogami, a będzie pływał tak latami… to później, być może próby nauczenia go prawidłowej pracy nóg będą się wiązały z pogorszeniem ekonomii i efektywności.
Co innego jednak nauka pływania od początku techniką prawidłową. Tutaj nie ma wątpliwości – hydrodynamika wyraźnie mówi, że symetria kończyn dolnych zwiększa prędkość płynięcia.

[Bartosh]

Bieganie od pięty jest wynikiem braku wiedzy, a w konsekwencji złej techniki.

O dychotomii to do tego fragmentu powyzej sie tyczylo.
Wiedziec w tym wypadku nie znaczy umiec (byc gotowym na zastosowanie owej wiedzy).
Przeciez nie poradzisz komus kto wazy 110 kg, ma 50 lat i zaczyna biegac aby sie uczyl "dobrej" techniki, bo go ta "dobra" technika szybko doprowadzi do kontuzji.

Dla jednych "dobra" technika to bedzie taka, ktora pozwala biegac bezkontuzyjnie. Dla innych bedzie chodzilo o urwanie kolejnych setnych sekundy na zawodach i oni beda ryzykowali zdrowiem zeby przekroczyc kolejna bariere.
Tak wiec nie wiem czy w tym kontekscie mozna mowic o dobrej i zlej technice.

[wojtek]

Biegania nie trzeba sie uczyc , jest czynnoscia naturalna . To nie nauka jezykow .