Komentarz do artykułu Ambitny amator: 2:50-2:55 w wiosennym maratonie - projekt czteromiesięczny

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
jorge.martinez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
Życiówka na 10k: 35:17
Życiówka w maratonie: 2:57:27
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Infekcje są różne i mają różny przebieg.

Chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej niż:

1. Zasada szyi.
2. Nie biegamy na antybiotyku.
3. Nie biegamy z gorączką i silnym kaszlem.
4. Ile dni można odpuścić by bez problemu móc kontynuować plan.

Bo to wszystko wiem.

Nie wierzę, że wyczynowcy przez cały czas leżą pod kocem i wsuwają przez tydzień rosół.

Przy takiej aurze przy ciężkim treningu to cały czas balansowanie. Ja sobie od piątku balansuję. I niestety lekki katar i lekki kaszel przerodził się w duży katar i zapalenie oskrzeli.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
PKO
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

jorge.martinez pisze:Nie wierzę, że wyczynowcy przez cały czas leżą pod kocem i wsuwają przez tydzień rosół.
Oczywiście, że nie, i z nas tu obecnych też raczej nikt tak nie robi, co najwyżej odpuścimy te 2-4 dni albo i nie. Ale ma to swoje konsekwencje, tzn. może mieć.
Np. Angelika Cichocka bodajże rok albo nawet już dwa lata temu miała problemy z sercem, po infekcji właśnie, nie wiadomo było, czy będzie mogła w ogóle kontynuować trening. Na szczęście wyszła z tego. Ale inny zawodnik będzie trenował z chorobą i nic mu nie będzie, nie ma reguł.

A czego byś się chciał w takim razie dowiedzieć?
Możliwości są trzy:
1. Trenujemy z chorobą normalnie (nie raz tak robiłam).
2. Trenujemy lżej, ewentualnie więcej indoorowo - siłownia, sprawność itp.
3. Nie trenujemy (teraz tak robię).

Który wariant wybierzesz - zależy od Ciebie.
Awatar użytkownika
rachwal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 276
Rejestracja: 31 maja 2017, 17:44

Nieprzeczytany post

jorge.martinez pisze:4. Ile dni można odpuścić by bez problemu móc kontynuować plan.
No właśnie ile? ;) Właśnie mi wypadł tydzień czyli jakieś 5% planu i się zastanawiam czy położyć laskę na resztę przygotowań czy jednak kontynuować...
RateMyTrail.com
Najlepszy na świecie ranking biegaczy górskich!
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4955
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Adam, z tego co piszesz mam wrażenie, że bardzo zależy Ci na ogólnym tygodniowym kilometrażu. Czy to jest aż tak ważne szczególnie na tym poziomie? Może lepszy będzie mniejszy kilometraż ale akcenty mocniejsze.
Jestem ciekaw twojej opinii gdyby ten tydzień trochę zmienić, mianowicie:
Wtorek - dodać 3km na tempie 3:50
Środa spacer 7-10km za to czwartek generalnie podkręcić np: 10km wolno+ 20km-22km TM +5km wolno.
Reszta bez zmian
Kilometraż podobny, akcenty mocniejsze ale jeden dzień więcej na regenerację.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:czwartek generalnie podkręcić np: 10km wolno+ 20km-22km TM +5km wolno.
Biegałeś kiedyś taki trening? Tyle kilometrów ogólnie i do tego jeszcze 20km W TM?
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4955
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:
Siedlak1975 pisze:czwartek generalnie podkręcić np: 10km wolno+ 20km-22km TM +5km wolno.
Biegałeś kiedyś taki trening? Tyle kilometrów ogólnie i do tego jeszcze 20km W TM?
Robiłem ostatnio taki trening. Jak nie potrafi zrobić 20km w TM miesiąc przed maratonem to jak zrobi 42km?
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4955
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Generalnie chodzi mi o zasadę mniej ale mocniej. W planie na ten tydzień 15km w czwartek jest według mnie zapchajdziurą. Niepotrzebnym biciem kilometrów. Odpuścić czwartek ale dołożyć szybkich kilometrów do innego dnia.
Niech zrobi 2km wolno przed + około 20km TM + 2km schłodzenia. Jakkolwiek, byle zrobić około 20 w TM
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak tyle, że to co Ty zaproponowałeś to w sumie 37km. W czwartek gdzie trzeba jeszcze pracować, a nie walnąć się odłogiem i regenerować. Patrzysz z poziomu radosnej teorii, a życie to w sumie z teorią ma niewiele wspólnego ;)
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Z tym treningiem 10 + 22 km TM + 5 to rozjebałeś system :bum: Jeśli takie rzeczy biegasz w przygotowaniach do maratonu, to nie szanujesz w ogóle swojego zdrowia. Co do 20-25 km TM to taki trening ma sens i w zasadzie utrzymanie TM przez 25 km na treningu, powinno być znakiem, że można spróbować tak pobiec maraton. Ale takie rzeczy to raczej się biegnie raz bądź dwa w całych przygotowaniach.
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nigdy nie biegałem tak dlugich treningów w TM. Najdłuższy jaki zdażyło mi się robić ciągły w maratońskim to było 12-14km. Przy 20-26km wolałbym już coś na zasadach zmiennego czy też BNP.
A biegać 37km na jednym treningu to wogóle dla mnie jakieś zło :)
Awatar użytkownika
Tillo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 03 lis 2015, 12:13
Życiówka na 10k: 34:32
Życiówka w maratonie: 2:51:06
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ja półtora miesiąca przed maratonem zrobiłem trening z długim odcinkiem TM (3 km BS + 22 km TM + 2,2 km BS) ale bez takiej ilości BS, w sumie wyszło około 27 km. Da się to zrobić ale trening zalicza się do ciężkich. Odgrzebałem mój wpis na blogu i wychodzi na to, że od 15 km było ciężko.
[Blog] [Komentarze] [Endomondo] [Strava]
5 km: 00:16:25 - 25.01.2020 - City Trail Wrocław
10 km: 00:34:27 - 08.03.2020 - 7 Dziesiątka WROACTIV
HM: 01:18:42 - 03.11.2018 - 4 RST Półmaraton Świdnicki
M: 02:51:06 - 20.10.2019 - 20. PKO Poznań Maraton
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Najdłuższe takie treningi u Pfitzingera to 26km zdaje się, przy czym zaczyna się od 23km i 13 w TM (10km BNP) a kończy na 26 albo 27km km z chyba 23km W TM i biega się coś takiego nie za często w sumie chyba 4 albo 5 treningów na 18tygodniowy plan.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4955
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Najdłuższe takie treningi u Pfitzingera to 26km zdaje się, przy czym zaczyna się od 23km i 13 w TM (10km BNP) a kończy na 26 albo 27km km z chyba 23km W TM i biega się coś takiego nie za często w sumie chyba 4 albo 5 treningów na 18tygodniowy plan.
Czyli można? Można. Zostalo 45 dni. To kiedy jak nie teraz. Nie napisalem żeby cos takiego robić tydzien w tydzień. Ja takie treningi robie w piątek bo w soboty i niedziele nie biegam
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Logadin pisze:Nigdy nie biegałem tak dlugich treningów w TM. Najdłuższy jaki zdażyło mi się robić ciągły w maratońskim to było 12-14km. Przy 20-26km wolałbym już coś na zasadach zmiennego czy też BNP.
A biegać 37km na jednym treningu to wogóle dla mnie jakieś zło :)
Wystarczy, że pobiegłeś połówkę przed maratonem i już masz 21 km w tempie dużo szybszym niż maraton :) Taki bieg to też bodziec w przygotowaniach do maratonu.
Siedlak1975 pisze:
Skoor pisze:Najdłuższe takie treningi u Pfitzingera to 26km zdaje się, przy czym zaczyna się od 23km i 13 w TM (10km BNP) a kończy na 26 albo 27km km z chyba 23km W TM i biega się coś takiego nie za często w sumie chyba 4 albo 5 treningów na 18tygodniowy plan.
Czyli można? Można. Zostalo 45 dni. To kiedy jak nie teraz. Nie napisalem żeby cos takiego robić tydzien w tydzień. Ja takie treningi robie w piątek bo w soboty i niedziele nie biegam
Można i przecież biegł niedawno 25 km w tym 15 km na chomiczówce szybciej niż TM. To się wg ciebie nie liczy?
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:
Skoor pisze:Najdłuższe takie treningi u Pfitzingera to 26km zdaje się, przy czym zaczyna się od 23km i 13 w TM (10km BNP) a kończy na 26 albo 27km km z chyba 23km W TM i biega się coś takiego nie za często w sumie chyba 4 albo 5 treningów na 18tygodniowy plan.
Czyli można? Można.
Można, ale to co podałeś to jednak trochę inny trening.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ