Jak "oszacować" szybkość?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
faraon828
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 389
Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:48,30
Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: Oczywiście, nikt nie będzie umiał utrzymać swojego PB z 200m na dystansie 1000m... ale, przebiegnij 200m w 24 sekundy i nie będziesz miał problemow w przebiegniecie 1000m w 2:40. Bez żadnego treningu wytrzymałościowego... dlatego twój argument jest troche nie logiczny.
Ewa Swoboda łamie 24 s na 200m, ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić że tysiaka w 2:40 machnie...:P
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
jorge.martinez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
Życiówka na 10k: 35:17
Życiówka w maratonie: 2:57:27
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Od jakiegoś czasu w moim treningu sporo jest zabaw biegowych, przebieżek i odcinków. Zresztą zawsze lubiłem takie bieganie. Jaki to ma wpływ na moje bieganie?

1. Jestem w stanie swobodnie biec w tempie 2:45. Niby nic, ale dzięki takiemu treningowi...
2. Jestem w stanie rozpędzić się do takiej prędkości na zmęczeniu, to się przydaje bo...
3. Gdy robię interwały, które mają podbijać moje VO2max, to przeszkodą nie są nogi, ale głowa i płuca.
4. Na ostatnich 300m na zawodach też się to przydaje, bo wiem, że jak dociągnę do tego miejsca, to na finiszu jestem w stanie odpalić.
5. Myślę, że przydaje się też to uczucie luzu, jakie jest nieodzowne podczas szybkiego biegu. Próbuję go szukać, gdy biegnę w tempach na 5, 10 czy HM.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

. ale, przebiegnij 200m w 24 sekundy i nie będziesz miał problemow w przebiegniecie 1000m w 2:40. Bez żadnego treningu wytrzymałościowego... dlatego twój argument jest troche nie logiczny.
Jest logiczny. Zawodnik ma tylko X czasu na trening. Próba zbliżenia sie do 24 sekund na 200m, to przejście na trening sprinterski, próba poprawiana wyników na krótkich dystansach. Nie ma miejsca na tego typu sprawy w treningu długodystansowca, to powinien byc tylko element utrzymania sprawności ogólnej, A nie piłowanie prędkości samej w sobie.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13470
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
. ale, przebiegnij 200m w 24 sekundy i nie będziesz miał problemow w przebiegniecie 1000m w 2:40. Bez żadnego treningu wytrzymałościowego... dlatego twój argument jest troche nie logiczny.
Jest logiczny. Zawodnik ma tylko X czasu na trening. Próba zbliżenia sie do 24 sekund na 200m, to przejście na trening sprinterski, próba poprawiana wyników na krótkich dystansach. Nie ma miejsca na tego typu sprawy w treningu długodystansowca, to powinien byc tylko element utrzymania sprawności ogólnej, A nie piłowanie prędkości samej w sobie.
I gdzie jest ta "twoja logika"?
Kazdy zawodnik ma tylko X czasu na trening, co to jest za argument?
24s/200 nie jest niczym specjalnym, przy którym cały trening musisz przerzucić na trening sprinterski. Oczywiście w zależności od wieku i talentu. Ale to było tylko odniesienie do twojego przykładu z 2:40/1000m.

Takie podejscie, zeby "piłować" tylko wytrzymałość... niestety lata 70-te. Teraz wykorzystuje sie wszystkie rodzaje treningu, tez w treningu długodystansowym. W innym rodzaju nie wykorzystujesz wszystkich możliwości treningowych.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13470
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

faraon828 pisze:
Rolli pisze: Oczywiście, nikt nie będzie umiał utrzymać swojego PB z 200m na dystansie 1000m... ale, przebiegnij 200m w 24 sekundy i nie będziesz miał problemow w przebiegniecie 1000m w 2:40. Bez żadnego treningu wytrzymałościowego... dlatego twój argument jest troche nie logiczny.
Ewa Swoboda łamie 24 s na 200m, ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić że tysiaka w 2:40 machnie...:P
Wiesz, czy sobie nie potrafisz wyobrazić?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13470
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

khorne pisze:
Rolli pisze: Dlatego potrzebny mam rozwój wszystkich umiejętności , jakie sa:
- sila
- wytrzymałość
- szybkość
- i ekonomizacja ruchu
Może pytanie jest banalne, ale bardzo często widzę jak ktoś miesza jedno z drugim, dlatego zapytam kogoś kto zjadł na tym zęby.
Rolli, czy mógłbyś do każdego z tych podpunktów napisać przykładowy 1 dzień treningu, który działa na dany parametr?
Nie bardzo zrozumiałem o co chodzi... wiec ogólnie:
1. Sila: Ciężary, górki, ABC,
2. Wytrzymałość: Od 200m do 38km, w zależności jaka wytrzymałość i jakie cele,
3. Sprinty do maksymalnie 150, raczej 30-40m. Krótkie zbiegi,
4. Plyo, ABC
khorne
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 291
Rejestracja: 28 lip 2013, 10:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: Nie bardzo zrozumiałem o co chodzi... wiec ogólnie:
Dokładnie o to co napisałeś poniżej. Dzięki :)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Rolli, nawet wczesniej niz w latach '70 pilowano nie tylko "wytrzymałości", choćby Van Aaken, ale chodzi i priorytety. Tobie sie wydaje, że mozna nagle sie przestawić na inne priorytety, wg mnie nie.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13470
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Rolli, nawet wczesniej niz w latach '70 pilowano nie tylko "wytrzymałości", choćby Van Aaken, ale chodzi i priorytety. Tobie sie wydaje, że mozna nagle sie przestawić na inne priorytety, wg mnie nie.
Nie Adym, nie priorytety, tylko jednostki treningowe. Priorytety stawia sie pod celowy dystans.
Awatar użytkownika
faraon828
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 389
Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:48,30
Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
faraon828 pisze:
Rolli pisze: Oczywiście, nikt nie będzie umiał utrzymać swojego PB z 200m na dystansie 1000m... ale, przebiegnij 200m w 24 sekundy i nie będziesz miał problemow w przebiegniecie 1000m w 2:40. Bez żadnego treningu wytrzymałościowego... dlatego twój argument jest troche nie logiczny.
Ewa Swoboda łamie 24 s na 200m, ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić że tysiaka w 2:40 machnie...:P
Wiesz, czy sobie nie potrafisz wyobrazić?
Wiem. 2:40 na 1km to jest poziom czołowych polskich średniaczek. :lalala:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13470
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

faraon828 pisze: Wiem. 2:40 na 1km to jest poziom czołowych polskich średniaczek. :lalala:
A Swoboda nie zalicza sie do czołowych polskich biegaczek, tylko ze startuje na dystansach sprinterskich?
Zreszta 2:40 to zaledwie poziom 2:05 na 800m. A to biega więcej jak tylko czołówką.
sebastian899

Nieprzeczytany post

Swoboda może nie pobiegnie na 1km 2.40 na obecną chwilę , ale to co wypracowała na dystansach sprinterskich pozwoliłby jej w bardzo krótkim czasie taki wynik osiągnąć , tylko musiała by oczywiście zmienić swoje treningi i myslę że maksymalnie w 2 miechy na luzie już biega , dla nas amatorów w 2 miechy taki wynik nie jest możliwy (amatorów to znaczy takich przykładowo jak ja co biegamy powiedzmy po te 37/10).Zobaczmy inny przykład taki A .Kszczot zmienia swoje treningi powiedzmy pod M i mam prawie pewność że po roku czasu M robi poniżęj 2.30, a 10 po roku może nawet biegać po 30minut , 95-99% z nas takich wyników nigdy nie zrobilibyśmy co on zrobiłby po przepracowanym roku. Co do poprzednich dyskusji bardziej zgadzam się z rollim niż z Adamem , szybkość na 10km jest niezbędna i to kto jaką szybkością dysponuje często decyduje przykładowo które miejsce zajmiemy na koniec gdy na ostatnich 100,200 biegniemy razem z jakimś rywalem , tak w lipcu przegrałem walkę o 1 miejsce na zawodach w dość słabo rozstawionym biegu gdy losy zwycięstwa decydowały się na ostatniej 100 , ja ją robiłem w 2.40(może być to mylnę ale tak póżniej przeglądałęm na stronie tomtom pokazywał zegarek ) a rywal dysponował większą szybkością , więc to jest dowód na to że chyba warto trenować 100,200 nawet do dystansu 10km bo jak dysponujesz dobrym sprintem to ciągniesz się za kimś do 9.900 i na ostatniej 100 wygrasz .
Wooki
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 199
Rejestracja: 21 mar 2018, 14:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

sebastian899 pisze: a rywal dysponował większą szybkością , więc to jest dowód na to że chyba warto trenować 100,200 nawet do dystansu 10km bo jak dysponujesz dobrym sprintem to ciągniesz się za kimś do 9.900 i na ostatniej 100 wygrasz .
Jak się ma słaby sprint to można przeciwnika odciąć mocnym tempem na ostatnim kilometrze.

Pueanta jest taka, że warto rozwijać się wszechstronnie. Tak jak Rolli wyżej wspomina.
Dziś idę trochę szybkości porobić. Na 5 minutowej przerwie oczywiście :D
[url=viewtopic.php?f=27&t=63661]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=27&t=63662]KOMENTARZE[/url]
sebastian899

Nieprzeczytany post

Zgadza się , oczywiście do dystansu na 10km ogromnym błędem było by walić tylko interwały 100 czy 200 metrowe ale tak jak napisałeś warto być wszechstronnym bo na bank nie raz takie 100 czy 200 mogą nas uratować na finiszu . Jak nie dysponujesz dobrym finiszem to oczywiscie można zacząć na ostatnim kilometrze długi finisz ale to Ty wtedy musisz ciągnąć rywala i patrzyć żeby go urwać , dużo łatwiejszy jest 1 wariant jeśli takim finiszem dysponujemy bo trzymamy rywala na sznurku i to on musi 1 wykonać jakiś krok .
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Nie Adym, nie priorytety, tylko jednostki treningowe. Priorytety stawia sie pod celowy dystans.
Jeżeli zaczynasz sie skupiać na poprawieniu czasu na 200m to zmieniasz priorytety.
ODPOWIEDZ